Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HAYQ

Użytkownicy
  • Postów

    8 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HAYQ

  1. Za pióra Twego oszcze i za-chwyt i że goszczę.........................bardzo dziękuję :) i pozdrawiam.
  2. HAYQ

    I po ptaku

    Dawne czasy były walką z tymi, co nas chcieli dręczyć. Trudniej myśl znieść, że z cwaniakiem, czy z warchołem trza się męczyć, który niby jest twym bratem i rodakiem, lecz w potrzebie głuchy, niemy - gdy przy żłobie, - rączki składa też... do siebie.
  3. HAYQ

    Limeryk nr 146

    Też nie byłem, nie widziałem, a po prawdzie przyznam szczerze - rozczarować się nie chciałem, chociaż Rysiu dalej wierzę.
  4. HAYQ

    Limeryk nr 147

    Nie wiadomo, czy w ich świecie nie znikają gdzieś teściowe Dajmy na to taki węgorz: spływa w morze sargassowe. Porównanie myślę dobre - a niech se tam w zdrowiu żyje. Bo najgorzej taką kobrę w domu mieć, gdy masz już żmiję.
  5. HAYQ

    Limeryk nr 148

    Pieprzu im - raczej nie zbraknie, lecz mnie rozbolało czółko, czy jak oni o tym samym czasem już pieprzym w kółko.
  6. HAYQ

    Limeryk nr 150

    Kobiety nie można zmienić... I można... wiesz dlaczego? Bo nawet, gdy to zrobisz nie zmienia to... niczego.
  7. HAYQ

    Limeryk nr 151

    Gdy worek jest z cementem, A nie z kartofelkami, dodając swoją miętę i jeszcze dwa składniki tworzywo, jak zaklęte zadziwi zaletami, których kartofel nie ma... Skąd wiem to? Z polityki.
  8. Bardzo szanuję Twoje zdanie i uwagi Stasiu, tym bardziej jest mi miło, że tak myślisz. Obie rączki... bardzo mocno ściskam. :)
  9. Też Ci życzę miłych snów, bo jak widzę... nocny Marlett jesteś :-) (też mi się to zdarza). Nie potrafisz być niemiła, a gdyby nawet... wszelkie krytyki od Ciebie będą dla mnie tylko nauką, więc "dokładaj" ile wlezie. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam.
  10. ... i wzajemnie Beenie, jeszcze raz dziękuję... a za tego "kopa", którego kiedyś od Ciebie otrzymałem - szczególnieeeee ,bo dzięki niemu tu jestem :)
  11. HAYQ

    Wierszokleta

    Pan Zagłoba, człek... odważny czasem tekst, gdy nagle wrzucił wyglądało,że poważny, a po prawdzie - bałamucił. I choć często z jego słowa dureń łowił groch z kapustą, mistrz forteli - Tęga Głowa, co chciał czynił z czaszką pustą.
  12. HAYQ

    Limeryk nr 153

    Frajer? Nie! To brzmi fatalnie. Dobrze wiem, że On specjalnie łódkę swoją psuje i limerykuje. Czasem, kiedy też wypłynę, w najgęściejszą wpływam trzcinę licząc na połowy spore... szczęściem - również mydło biorę.
  13. HAYQ

    Roman

    I potem taki Don Kiszot naciera na skrzydła wiatraka choć kopia u niego mizerna lecz facet chce zgrywać chojraka. Więc dwoi się, troi, poci, namęczy, zadyszy, zasapie i jakiż to on jest szczęśliwy z powodu, że syfa nie złapie. Jak syfa złapie, to wtedy dopiero mu cieszy się ryfa, bo to się leczy, lecz biedy by zaznał w przypadku hifa
  14. A ja myślałem, że jestem oporny na modę ;)). Wielkie dzięki Beenie, to bardzo miłe. Pozdrawiam.
  15. Wow! Dzięki... szczególnie za to Q ;) Nie spodziewałem się takiego komentarza... zwłaszcza, że trafiłem tutaj przez pomyłkę. Miało być w Warsztacie. Pozdrawiam
  16. HAYQ

    Uszczęśliwiony

    Gdyby mniejsza liczba - przyniósłbym szampana. Tu gaśnicy trzeba ... a jak wali piana!!! Spiryt no... wiadomo rośnie po nim krzywa Sprawdźmy, co by wolał, to, czy beczkę piwa?
  17. HAYQ

    Limeryk nr 154

    Co za nietakt, to grubiaństwo młodzież jest niewychowana! Nie chce wierzyć w tanie państwo - trza docenić gest Romana. Bowiem, kiedy jeszcze w szkole wkuwał słupki nasz wybawca to nie szyto na ten rozmiar, lub wsadzili właśnie krawca.
  18. HAYQ

    Uszczęśliwiony

    Był kiedyś gość taki, co przewidział dziadów a z liczby zaklętej stworzył mit, lecz śladów jak dotychczas żadnych chyba nie odkryto, lecz domysły snuto, grubą nicią szyto... Czy w zawartych słowach (czterdzieści i cztery) jakiej puszki nie ma, czy innej cholery... Lecz w Twoim przypadku, wiem, bo Ptyś dał cynki, że to jest telefon do Gąski Balbinki. Pozwól, więc, że z braćmi wręczę Ci gaśnicę (z braćmi Marx - rzecz jasna) w tak piękną rocznicę! ;)
  19. Muf tu, bez owijania rur w pakuły - masz mi przysiąc, że nie poprzykręcasz! A...! Gdy kusz opadnie z najwyższej póły, nawet tysiąc - pryszcz to. Ale strzały - cmentarz.
  20. Czuję w tym coś osobistego, jakiś zawód. Ale i dużo wieloznaczności jest w tym wierszu. Ładny wiersz, a szczególnie to: "słabość zrodzona chwilą zrasza usta smakiem morza świat ciasnym się staje a w tłumie trudniej uchwycić spojrzenie łapiących oddech myśli" Pozdrawiam.
  21. tak to z nadzieją bywa... :) Ładny wiersz Stasiu i bardzo wieloznaczny. Pozdrawiam
  22. mam tylko jedną uwagę. Jeśli: "ku nie kończącemu się światłu" - wydaje mi się, że tak jest lepiej Jeśli zaś "ku niekończącemu się światłu"... to tak byłoby poprawniej. Dobry wiersz i znakomita puenta. Pozdrawiam
  23. HAYQ

    Dr. Iwo N.

    aktor od Ani napotne me chce, Lech cement. O! - panina Dorotka?
  24. Wiem, że z tą muchą, to naciągane... i to nie lekko ;))... ale rozumiesz... mucha -> pstrąg -> łosoś... coś tam wspólnego jest - inna sprawa, że trzeba by było dodać, że "podzielił los własnych ofiar" - a to już niepotrzebne w tym wierszu. Wycieńczenie, to rzeczywiście dobre rozwiązanie. Chociaż, jest jeszcze jedna możliwość - łosoś może nie zaznać szczęścia, bo zginie jako niedźwiedzi przysmak:) Pozdrawiam.
  25. HAYQ

    Limeryk nr 148

    Pełnoprawny? Wprost wzorcowy jest ten, co się nosi modnie. Dajmy na to - chodzisz w skórze - on ją ma wpuszczoną w spodnie. Proste rzeczy bez trudności każdy z nich jeszcze uprości A zazwyczaj ten najlepszy, co z trybuny ładnie... mówi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...