Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HAYQ

Użytkownicy
  • Postów

    8 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HAYQ

  1. HAYQ

    I feel you

    "Och ty w życiu, ty w życiu jedyna, Och ty dolo, och dolo ty mojaż, Sympatyczna, liryczna dziewczyno, Skojarz ty mnie sobie wreszcie, skojarz!!!" Wojtek Młynarski tak kiedyś, kiedyś śpiewał, a czasem i zachrypiał: "Pan mnie wyczuwa?" No, jeżely tak, to o to czucie właśnie chodzi, o ten feeling. Czujecie? Dlaczego Fil to Fil na przykład? ;) Rozwiązanie niżej. Zachęcam, (mimo wszystko) żeby po pierwszych nutkach się nie zniechęcać i posłuchać do końca. A swoją drogą, przydałby się taki przepis na wierszydła. :) www.wrzuta.pl/film/5e0KqEF10E/
  2. Trochę przypomniały mi się bajki czytane przez mamę - z filmu "Tata" :) Ale podoba mi się to szaleństwo, z tym, że bardziej wersja Fanaberki, (wyrzuciła, co niepotrzebne) albo, żeby za bardzo nie zmieniać - wersja j.w. (tego w nawiasach bym się pozbył) Pozdrawiam.
  3. O, to bogato było, chyba jakaś niezła szkoła :)) Pozdrawiam.
  4. jedni glansują, drudzy lans kują, że tak bym ują ;) Dzięki Stasiu, bardzo serdecznie. no… ironię tę łzę z manier owanych Dzięki Kasiu za ładnie o ballouuuu ;) Pozdrawiam. Acha... a potem napiszesz - żartowałem? ;)))) (to takie zabezpieczenie, zawsze będę mógł powiedzieć - a nie mówiłem?) ;p Miło mi, dziękuję i pozdrawiam.
  5. HAYQ

    O Władku (cd.)

    Władek z Pupek do Pityn jeździ prawie bez przyczyn. Żeby choć miał pociąg - może by co osiąg, a tak? No… żaden wyczyn.
  6. HAYQ

    Za radą

    Z Bani Władek dał wczoraj nogę. Jadąc przez Poraj kamieniem jednego punka trafiła żona (kochanka?), a nożem zaBiłgoRay.
  7. "Będzie radośnie" - szykuje się bal! Wielki Teatr, jak Theatrum Orbis. Maski w g-lans, biennale w granicach sal, bezgranicznie wprost wszyscy dostojni, rangę dnia mają podnieść występy, przedstawienia, przemowy (plus micha). Lud się cieszy, a bo nie (?) jest tępy, - wielu gości pewnie nawali... chach. Zresztą, co ja będę tu plótł. Bal - no brylant, no istny cud. Gdy limuzyn zajedzie i setka, W mig dopadną je wprawni goryle. Otaksują, (najsampierw po metkach) tweedy won - tylko jedwab, szynszyle. Nienagannie ucichnie szmer zewsząd, gdy się walcem polonez będzie snuł. I się wyrwie, i z dziurawą podeszwą raz da w tę, albo w tę? Pół na pół. I serce ci wali (...). opada, przycicha, powiada, że zaraz... Doskonały zapowiada się bal. Będą tańce, wyżerka, blichtr, gadki. Jožin z bažin "za zu zi" bude hrál (oby nikt nie wytrącił sałatki).
  8. HAYQ

    Lepszy suchy

    Taka jedna panna (stara) z Lubelskiego, choć pierożka tylko ma jedniusieńkiego - aż dziewucha pieji, że go kto zaleji, może w ty zalewi wyńdzie co zgrabnego?
  9. przydałaby się teraz drugą część, w której (może?) to samica tym razem będzie chętna - samiec zrobi swoje... i natychmiast zaśnie - skurwiel. A może i nie, właściwie wina (wiadomo) i tak zawsze po stronie skurwiela. ;))) Dobreee, pozdrawiam.
  10. HAYQ

    Lepszy mokry

    Komórki ciecia spod Bródka w zasadzie pochłania wódka. Chociaż... komórkę żony oddał za korniszony (też szara była, nowiutka).
  11. HAYQ

    Diabeł erotoman

    Tymczasem czarta z Piły pączki już nie nęciły, więc wziął się za rogale i nie żałuje wcale - owsiki gdzieś się zmyły.
  12. HAYQ

    Za radą

    Z Pupek do Pityn (przez Paprotnię) Władek dojeżdżał wielokrotnie. Jednak lekarz w Iwicznie rzekł - to niehigienicznie. Posłuchał - dojeżdża odwrotnie.
  13. HAYQ

    Zdarza się

    Mietek, choć rodzony w Nadolu w Kłaczynie od lat orze-ł w polu. W niedzielę jednak, w Piętach nie mieści się w zakrętach - zdaje się, że po alkoholu.
  14. HAYQ

    Bigos

    Jan, gdy zbliża się powódź (na Wiśle) list na pewno i kij Mańce przyśle... - "... a tym drugim końcem, (pisze) tłucz zaskrońce", No co - ma rzucić pracę w przemyśle?
  15. HAYQ

    Każdemu, co mu się należy

    Jasiek z mieściny Zakroczym rzekł do Kaśki: chodź się stoczym. No i moi mili całkiem się stoczyli, lecz nie wiedzą dotąd, po czym.
  16. świetny wiersz. Właśnie słucham Tadzia Nalepy. Piękny blues, by z tego był. :) Pozdrawiam.
  17. HAYQ

    Diabeł erotoman

    Czartowi rodem z Piły świństwa się straszne śniły. Dziś, frykcyjnymi ruchy zagniatał krzywe kluchy - kopytka ( się skleiły).
  18. HAYQ

    Problem Straży Miejskiej

    Mount Everest. Flaga wbita - śpiewać jął zdobywca, gdy wtem... zaczął ziewać wątły kloszardzina, mówiąc: ja pogiinam tutaj co dzień, żeby się odlewać.
  19. HAYQ

    O braniu

    Wędkarka z nad jeziora Bachotek, wciąż obgryza wędziska z przelotek... - Proszę trzymać się faktów, tylko podczas antraktów, w trakcie braw ciska w tłum kołowrotek.
  20. HAYQ

    Lepszy mokry

    Stróż z gminy Stare Juchy, w mumie zamienia muchy. Komarów - tony (w locie), zaś jętek schnie wręcz krocie, kiedy ma kaszel suchy.
  21. HAYQ

    Lepszy suchy

    Piekarz - cukiernik, w Jaśle pyszności smaży w maśle. Gdzie sukces? - W składzie, mistrz lachę kładzie, bądź mokrym raczy kaszlem.
  22. składasz się na czerń i biel - w źrenicach zmęczony horyzont. Jak nic pasuje do byłego premiera Sorry, taki żarcik. ;) A tak w ogóle - świetny wiersz z klimatem. Pozdrawiam.
  23. Widzę Adolfie, że nie tylko mnie podobała się pierwsza. Trochę pozmieniałeś... i dobrze, ale nadal trochę rażą - chcącą, zapatrzonym, A zbratał był, to już chyba z przekory wrzuciłeś ;)) Gratuluję i nie ustawaj w 'rzeźbieniu" Pozdrawiam.
  24. Jest w tym wierszu jednak jakiś fetysz ;) To wyobrażenie bioder - fajnie pomyślane. Poza wierszem podoba mi się świetny koment Magnetowita R. :))) - znaczy dobrze pobudza wyobraźnie. Niestety punktów nie mogę... nie zasłużyłem, że być w Jury ;) Pozdrawiam.
  25. HAYQ

    O braniu

    Przychodził Jan - grabarz (Zagrzeb) z łopatą (pokopać) na brzeg. Dość dziwne zboczenie, lecz już jako szczenię szedł kopać tu, tam, za-nad-rze...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...