Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HAYQ

Użytkownicy
  • Postów

    8 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HAYQ

  1. HAYQ

    Murzyn

    Na Murzynie jednym, z Gwatemali, dwaj rasiści nic się nie poznali. Lubił ostre docinki, - nie doprawiał już szynki, móżdżki w wiosce wprost z czaszek zjadali.
  2. HAYQ

    o 666

    Raz sataniście, gdy mijał Brześć na odcisk stanął ksiądz, więc mu cześć odebrał strasznie zły (dwa razy), a po mszy do Warsu poszli. Napić się... zjeść.
  3. HAYQ

    Pan Bukiet

    Bukietowa na wyjeździe (Włochy - te w Warszawie) stroi straszne fochy. Baba w wieku kwiecie - mąż wiązanki plecie... (uplótł sobie sprzedać - jej... pończochy.
  4. HAYQ

    Pan Bukiet

    Bukiet, bezdomny z Janek wciąż plecie (dziś plótł wianek). Jednak nie z tego słynie - po truskawkowym winie nie skąpi też wiązanek.
  5. Się rozumie ;)) wszak: Nie dla nas sznur samochodów... bo przecież: Szczęście trzeba rwać, jak młode wiśnie. Póki jeszcze czas, nim szczeście pryśnie żeby nie było: Już nigdy, jak okrutnie dwa słowa te brzmią. Już nigdy nie zobaczę twych oczu za mgłą... ostatecznie: Przeżyj to sam - przeżyj to sam. Nie zamieniaj serca w twardy głaz... i broń Boże: To ostatnia niedziela, jutro się rozstaniemy, jutro się rozejdziemy, na wieczny czas... A wszystko za sprawą : "jesieni jednokosmówkowej" Uwielbiam takie labirynty percepcji własnej w zderzeniu z wyobraźnią i skojarzeniami - za sprawą wprawnego Autora oczywiście - tęx HAYQ za te chwile ;)) Pozdrówki :) kasia. ;)))))))) Zapomniałaś jeszcze: Teresa, auto nie jest do... tudu tu (?) - czy cuś takiego ;) Czy o tych samochodach i o jabłuszku, to nie ten sam gość śpiewał? Z labiryntami to trochę na wyrost, ale dziękuję za połechtanie ;) Miło Cię gościć, pozdrawiam.
  6. Najpierw od razu z przeprosinami lecę... bo Cię ominąłem - niechcący - słowo! Fajnie, że zauważyłaś, pewnie czytamy (albo oglądamy) te same wiadomości ;)) Pozdrawiam serdecznie.
  7. Jest staruszka ze Schwarzwaldu Gretchen, co wciąż biega (dla zdrowia) po lesie. Nie, nie kładą jej cieniem moherowe korzenie - lecz, że robi to tylko w berecie.
  8. świetne, o qrka coraz wyżej latasz - mniam :) Pozdrawiam.
  9. Acha, Poli Raksy twarz, ani żaden koc na dachu też nima z tym nic wspólnego. ;)))
  10. Pięknie to ujęłaś Kasiu, barrrdzo mi się podoba - dlatego wytłuściłem to usamodzielnienie :) Wspólny mianownik mówisz... może to: Było nas trzech W każdym z nas inna krew.................(tutaj - niekoniecznie ;) Ale jeden przyświecał nam cel Za kilka lat, mieć u stóp cały świat Wszystkiego w bród Alpagi łyk, i dyskusje po świt Niecierpliwy w nas ciskał się duch Ktoś dostał w nos, to popłakał się ktoś Coś działo się ;) wieszczy czy wiesz czy? Acha... "psia mać" też pasuje (masz niesamowitą intuicję ;) Bo ktoś (nieistotne... za przykład brać nie warto) już powiedział: "Sabo (...) nie idźcie tą drogą..." Dzięki, pozdrawiam serdecznie P.S. Edycja: Nie bierz tych paru linijek zbyt poważnie ;)
  11. nie odpępniaj się człeku jesień czy nie dość już jest ślisko bo od dwóch się odpępnisz wieszczy dwa czy jedno łożysko
  12. Flecistkę, co głos ma, jak Hańcza nerwowo dyrygent wykańcza. Wciąż drze się: "daj w rurę" - więc daje, choć skórę ma przez to już... jak pomarańcza.
  13. Antek do Zielonki przez Ząbki dojeżdża, w Ząbkach poznał Mietka (kanar) Hanki męża - dzięki niemu Hankę. Ma więc dziś kochankę, kumpla oraz chatę, gdzie się już zagnieżdża.
  14. Ledwo (z Włoch) przekroczył niejedną już granicę. Ursus, Wolę, Bemowo... inne też - dzielnice. Wciąż wieczorową porą zakłada maskę Zorro, w dzień Ledwo - normalnie... rżnie zwykłą zakonnicę.
  15. Czapla w Mamrach (pseudo - Siwa) na klawiszach się odgrywa, bo w szynku (Kirsajty) przemoczyła majty - Mamry nie serwują piwa
  16. Iluzjonista z Rakowca jaja se robi z ormowca. Wkłada w szufladę, tarmosi, w zimę na wierzchu nosi - ormowiec jest cały w krostach.
  17. proszę bardzo: www.youtube.com/watch?v=FH52ESlhMP8&eurl
  18. Gdy już gajowy zjeździł Ustrzyki, brał swój dyktafon i gnał jak dziki migiem do lasu, żeby zawczasu zgrać co szykują BORowiki.
  19. Wiesz Pancolku, z takim, (jak moje) podejściem do życia, to ciężko jest wymyślić poważny wierszoł ;) Często zaczynam coś na poważnie i ta cholerna powaga zaczyna mi się przeobrażać w kpinę - jakoś mimo woli. Mam chyba jakieś limerykowe skrzywienie... ale staram się ;p Jest przynajmniej krótko Dzięki, że wpadłeś. Lubię szczere komenty - pomyślę... nad czymś bardziej zaskakującym. Pozdrawiam.
  20. Też mi się podoba. Surowość słów i klimat. Czuję, że szykuje się ciekawy (przepraszam za to słowo) "serial". Pozdrawiam.
  21. angie Rolling Stonesów lubię podobnie jak latawce ;)) podoba mi się to, co piszesz, bo Twoja interpretacja trochę rozszerza mój obrazek. Co prawda jeden szczególik nie został wzięty pod uwagę - ale nieważne. Mógł tam stać już wcześniej. A leżących po rowach toć u nas też dostatek ;) Dzięki angie, pozdrawiam
  22. HAYQ

    o mleko ok. Elmo

    e... joł - dupa, go ni ma
  23. HAYQ

    Ona w Z. i mak pichci.

    Ech... co chce leje. I wisi, a kupa?
  24. HAYQ

    Ewo, lecz EB

    ot sen: wór... i potwór w rów topi
  25. HAYQ

    Ewo, lecz EB

    Akta ma i spoko - bada jeż, OBOP, PO... Boże, jada bok! O psia matka...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...