Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HAYQ

Użytkownicy
  • Postów

    8 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HAYQ

  1. też tak myślę... i jak się okazuje nie tylko my tak myślimy ;))) Serdecznie h ttp://pl.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU&feature=related
  2. Dzięki Rachel, miła jesteś :) Pozdrawiam.
  3. Żuca się tak nerwowo na mnie światłem swojem żeś Cesarz poezyi, w ubóstwie Słowa-ś Manną, w mig chłonę coś naskrobał, targany niepokojem ileż to imion jeszcze przyjdzie Ci mieć Lilianno. Ileż to razy jeszcze pić będą się same na zmianę buty z szewcem do 4-tej nad ranem ;))) Przyznam, że niektóre z prezentowanych tu kawałków są świetne chociażby to ”kiedy stary kowal Kół pegazowi radziecką pilotkę ;))))))) No dobra… niech Ci będzie – jesteś Geniuszem :) Pozdrawiam
  4. za po wietrzyli szczyt z nowiu spieprzyli wstyd ;) Pozdrawiam.
  5. Z tą religijnością... to trochę inaczej jest. Szczerze - nie lubię wierszy religijnych (tak jak niektórzy nie lubią politycznych ;), więc rzadko raczej wypowiadam się pod nimi, co najwyżej toleruję przekaz o właściwym, czy niewłaściwym (ale zgodnym z przekonaniem) postępowaniu. Święty Piotr, to Święty Piotr, a Pietra miewa każdy, bez względu na przynależność do... i preferowanych wartości ;))) Reasumując - rządzi ten, kto ma pilota ;P Dzięki, pozdrawiam serdecznie.
  6. Staram się Judyt... być szczery, nawet jeśli czasami wygląda, że jestem nieprzyjemny ;) Dzięki za ten koment, bardzo dla mnie ciepłoniasty :) Pozdrawiam serdecznie.
  7. Naprawdę nie umniejszam wartości Twojego dzieła. Wręcz przeciwnie, pisząc o wprawkach miałem na myśli to, że - udowodniłeś, że prostym sposobem można zrobić wielką rzecz. "Prostym" oczywiście w rękach kogoś, kto się zna na rzeczy. To tak, jak obserwowanie wprawnego muzyka - przebieranie palcami wydaje się błahostką w jego wykonaniu, Dopiero przy własnych próbach przekonujemy się w czym rzecz :) Do miłego.
  8. Witaj Boskie. Żeby nie było... podoba mi się, ale wiesz co - zupełnie mi do Ciebie to nie pasuje. Dobrze zauważył M.Krzywak, że "ktoś tu się popisuje warsztatem" (jak przekręciłem coś, przepraszam - z pamięci piszę) Co prawda nie myślę, że się chciałeś popisać - raczej robiłeś sobie wprawki w brudnopisie (tak, jak pianiści "palcówki" czasem ćwiczą) i zaczęło Ci się podobać i dlatego ten wiersz tu jest ;)))) Nie staram się nic umniejszać, słowo. I nawet jeśli tak nie było, to tylko na Twoją korzyść działa. Ale, żeby do końca nie przesłodzić, bo mdło będzie, powiem Ci, że tytuł zupełnie mi nie pasuje. Poszedłeś trochę na łatwiznę. ;) Opętanie, to szaleństwo, ale trochę innego rodzaju... niż w Twoim wierszu - zachęcam do obejrzenia filmu Skolimowskiego o tym właśnie tytule. Film ma co prawda ze 30 lat, ale wrażenie robi - jeśli nie fabuła, to choćby gra aktorów - polecam. :) Pozdrawiam.
  9. Dzięki Beenie, miło Cię widzieć :) Gdy nimb rywalizacji trwa między podwórkami, zdarza się, że z "tych lepszych", (gdzie sztywno jest i nudno) czyjś zew się wyrwie z piersi: "chłopaki... pójdę z wami?" To raz - robi się głupio. Dwa - lata jeszcze... trudno. ;)
  10. próbowałem, nie kumam Judyt :| - sorki, pozdrawiam.
  11. Znając pierwotną wersję powiedziałbym - ok, może być, ale jednak Twoja wersja była pełniejsza. Może i wymagała zmian, ale czy aż takich? :/ Pozdrawiam serdecznie.
  12. Wow! Wojna hormonów... myślisz? a fuj - Stasiu, moja wyobraźnia aż tak daleko nie sięga, ale na samą myśl już mię zemgliło ;)))))) Dziękuję, pozdrówki. O, witam dawno nie widziany Tomasz Piekło - mile widziany :) Znczności oczywiście więcej - od drobnomieszczańskich paskudek po przysłowiowy rynsztok ;p. Dzięki za przyuważenie i wizytę. Pozdrawiam serdecznie. świetny komentarz, ale właściwie nie wiem... skoro sam dla siebie stanowi doskonałość, czytać nie czytać? Gdyby chociaż znaleźć w nim coś żenującego, można byłoby się odnieść, a tak? ;) Taki, dajmy na to Kossak - furt ino zady i konie, konie i zady i tak na okrągło. A koń jak wygląda każdy wiedział już wtedy (a wtedy, to bardzo dobrze wiedzieli), a on mimo to... A może dlatego, że chciał i lubił? Proszę mi wybaczyć, ale mam dość żartobliwe podejście do rzeczywistości, stąd mój brak umiejętności w opisach tragedii. Jednak raz na jakiś czas, jak trafi się tragedia... przynajmniej próbuję :) Proszę więc o wyrozumiałość -jednak nie wykluczam, że pisać o kwiatkach i motylkach postaram się częściej. Pozdrawiam serdecznie
  13. najsamprzód poleci jeden samolot nazad nawróci i oba bedom szczytować i nikt sie już nie pokłóci sie skończy nerwowość i zgoda zagości mój święty Pietrze dopilnuj by pilot miał zdrowie a z kółek nie zejszło powietrze.
  14. Nie wiem jak mi się udało ominąć Twój wiersz. Wiesz co Latawcu - masz talencior i masz już swój styl. Mnie to "popierdolenie" nie przeszkadza, a nawet w tym konkretnym przypadku dodaje "mocy" ;). Nie żartuję - wyobraziłem sobie Nowickiego deklamującego Twój wiersz... i wyszło super. :) Ale oczywiście do niczego nie namawiam, zrobisz jak uważasz. Czasem nie warto wypaść celująco ;) Pozdrawiam +++
  15. HAYQ

    O humorach

    W Zoo usłyszał pierwszy raz ten śmiech Leny - drgnął, popuścił (ciut), kiedy zbiegły się hieny. Jednak najgorsze było, jak się Lenie odbiło - paw wyrzygał, pawian zdechł, lew się spienił.
  16. HAYQ

    Ekologiczne

    Ekologicznie (tę rzecz) liznęła raz w Łodzi. Praktycznie - w Krakowie. W Lublinie – nie. Nie szkodzi. Gdy pod Ostrołęką miała ją... już w ręku, ktoś dał jej bibułkę, gdyż z bułki ciekł już miodzik.
  17. HAYQ

    Pan Bukiet

    Bukieta rano, w kucki złapała, za wiatą - coś plótł chyba, że z jądra… wyodrębnił atom (?). I... że byłby już nie pił, ale ten się rozszczepił. Wypił, więc (SAM!!!) i w mordę… dostał od niej za to.
  18. ciekawy, poruszający temat, jednak zmieniłbym formę zapisu wiersza. zaczyna się jak w rymowanej fraszce, a filozoficzny koniec pozostawia u czytacza dziwne uczucie ...niedosytu(?) Może więc zrezygnować z rymów zupełnie? "pokrzywdzony" też mi troszkę tu nie pasi, no - chyba, że niewinnie skazany ;) A w celi śmierci to raczej rzadkość. Myśl - świetna, w wykonaniu (może i w wersyfikacji też) przydałoby się coś zmienić. Pozdrawiam.
  19. oho... czuję, że kontrola nie za dobrze poszła ;) Fajny, skojarzeniowy. Pointa super. Pozdrawiam
  20. nie pierwsza to jesień i tęsknota za rajem a bieguny bujają bujają bu janiem :) ładnie Stasiu, jak zwykle. A ponieważ jesień - daszek uchylam (rozgrzany kocur ;)
  21. Siemka, ja tak przelotnie i lecę dalej - dobre to Adolfie, widać, że popracowałeś i coś mi chyba przypomina ;) Pozdrawiam
  22. HAYQ

    Pan Bukiet

    Państwo Bukiet dzisiaj, do kolacji, podpieprzyli borygo ze stacji. On, jak zwykle plótł w drodze (czym pod... wił ją srodze). Ch... więc z placków! Nadzieja w libacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...