Rymy masz świetne Adolfie i w żadnym wypadku nie zmieniałbym ich na dokładne - masz do tego talent i w tym względzie rację - zrobi się szmirowato. Dokładność tłumaczenia ma oczywiście sens, ale są progi, których się nie przeskoczy. To jak tłumaczenie idiomów. :)
Jedynie w dwóch pierwszych wersach to "się" nieszczęsne (bo powtórzone) umieściłbym jakoś inaczej. Albo coś z tym zrobił, bo tak jak jest teraz dodatkowo je podkreśla.
Może coś w tym stylu?: Błyszczące kałuże kryją się w gęstwinach,
bezbłędny obraz nieba niemal w nich zatrzymał,
chłonąc w sobie kwiaty, trzęsące się z chłodu,
co wokół nich rosną - ich życie, to chwila.
Pozdrawiam.