Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Thomas Deszcz

Użytkownicy
  • Postów

    290
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Thomas Deszcz

  1. od 40 lat uśmiechasz się od 40 lat przeżywam katusze od tylu lat przeżywamy katusze od 2 minut nie uśmiechasz się od 2 minut jestem szczęśliwy od tylu minut jesteśmy szczęśliwi
  2. Thomas Deszcz

    niewidzialna

    Ja jestem na tak -> + Pozdrawiam.
  3. Panie Marku bardzo dziękuję za taki dobór interpretacji. Osobiście miałem jednak coś innego na myśli. Pozdrawiam.
  4. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam.
  5. Hm...W sumie nawet pasuje. Muszę się nad tym jednak jeszcze zastanowić, spojrzeć świerzym okiem, czyli jutro. A co by pan powiedział na taką koncepcję, że podmiot liryczny już jest trupem (broń: od 1 do 4 od końca wersu),a ten strzał praktycznie to już formalność; zamknięcie książki? Pozdrawiam.
  6. No tak przeoczyłem ten wyraz. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam
  7. Natalio przemyślałem sprawę (Twoje uwagi) i przede wszystkim jeśli chodzi przerzucenie "... srebrzysto błyszczącą suknię..." to przyznaję się do błędu. Jeśli chodzi natomiast o rozpisaniu się trochę na temat tego jak błyszczała, świeciła to dlatego, że jest to dla mnie jedna z najważniejszych części w tym utworze; miałem po prostu swoje powody, aby tak napisać. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam.
  8. Wiem, ze utwór powinien sam się bronić, choć w sumie sam dokońca nie jestem z niego zadowolony, ale nadal się pod nim podpisuję. Tak Mar_tulo, został on napisany można powiedzieć "w biegu". Dodam może jeszcze tyle, że podmiot liryczny nie rozmawia, kłóci się z kobietą tylko z samym sobą ( o narkotyki również tu nie chodzi). Pozdrawiam. P.S Ludzie często podejmując coś, kłócąc się zapominają najpierw pomyśleć. [sub]Tekst był edytowany przez Thomas Deszcz dnia 05-06-2004 18:32.[/sub]
  9. oświetlona przez 50 tysięcy lampek ubrana w srebrzysto błyszczącą suknię w kabaretkach z broni palnej wymierza miejsce mojego życia i winy na jej krwistych ustach ironiczny uśmiech osiadł wiem co zrobiłem co serce moje zrobiło blondwłosa piękność wystrzela a ono tylko dwa razy zabiło [sub]Tekst był edytowany przez Thomas Deszcz dnia 07-06-2004 22:02.[/sub]
  10. Nie biorę Twojego utworu zbyt dosłownie -> + Pozdrawiam. P.S 3. Thomas Deszcz (choć czasami śmieszą w pozytywnym tego brzmieniu)
  11. Thomas Deszcz

    tato

    Bardzo dziękuję za komentarze, choć w sumie to raczej za nie dziękuje Nocoletta, do której ten utwór należy (a nie do mnie). Pozdrawiam.
  12. Czego podmiot liryczny szukał? Tak siebie. Ale czy go (siebie) znalazł? Hm... Dzięki za komantarz. Pozdrawiam.
  13. Między belkami żelaznej kurtyny szukam ciebie za dźwiękami "porcelain" szukam ciebie w niebieskim pokoju z książkami miedzy kroplami jesiennego deszczu też niebieskie kafelki duży przezroczysty prostokąt a ty w nim znalazłem(?)
  14. Między belkami żelaznej kurtyny szukam ciebie za dźwiękami "porcelain" szukam ciebie w niebieskim pokoju z książkami miedzy kroplami jesiennego deszczu też niebieskie kafelki duży przezroczysty prostokąt a ty w nim znalazłem(?) [sub]Tekst był edytowany przez Thomas Deszcz dnia 26-05-2004 21:17.[/sub]
  15. Mario co było odtrutką? Przejrzenie na oczy, zobojętnienie. Kto cierpi? Na pewno już nie on( jej wzrok przebija, próbuje ale on akurat jest można powiedzieć znieczulony). Dzięki za komentarz. Pozdrawiam. P.S. Thomas/ nie Tomasz [sub]Tekst był edytowany przez Thomas Deszcz dnia 26-05-2004 20:53.[/sub]
  16. W pierwszej strofie ostatni wers zgrzyta. Ja daję małego +. Pozdrawiam. P.S. Widzę, że i pani kolekcjonuje "WIELKICH MALARZY".
  17. Pani Mar_tulo prawie ( może nie na 100%, ale 97%). Dziekuję za komentarz. Pozdrawiam.
  18. Już wiem o co chodzi - cierpiący wzrok ( jego powiedzmy "czyny", a odczucia tego bohatera do nich). Dzięki za komentarz. Pozdrawiam.
  19. Postanowiłem podzielić go na strofy. Może to zgrzytało...hm... W każdym razie b. dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
  20. już cię nie kocham już nic nie czuję marionetki ze sceny przypatrują się nam koniec z tym twój wzrok cierpiący przebijający mnie jak sto strzał z trucizną nie robi większej mi krzywdy bólu śmierci odtrutkę już dawno wziąłem wybiegam z klatki brudnej od twej zdrady [sub]Tekst był edytowany przez Thomas Deszcz dnia 26-05-2004 14:56.[/sub]
  21. Po kolejnym wspaniałym reportażu MM(S?)K wszyscy zaczęli sprawdzać swoje metryki urodzenia, trees etc. Okazało się, że wszyscy pochodzą z Kopydłowa. Tak też 10.05.br program nieskorumpowanej 2 wyemitował biesiadę w Kopydłowie pt "Łelkom ałer braders und ( paru niemców też było)sistars, mam end dad!!!". Tak też cała Polska ( przed TV też )śpiewała, tańczyła etc. A ja też tam byłem, miód i wino piłem. TE END [sub]Tekst był edytowany przez Thomas Deszcz dnia 26-05-2004 12:56.[/sub]
  22. "...peace on earth - an end to war..." (Queen)
  23. No więc Michale to raczej powinno Cię bardzo mobilizować. Ja wiem swoje, a czy dobrze to już przyszłość powie. Pozdrawiam. [sub]Tekst był edytowany przez Thomas Deszcz dnia 23-05-2004 17:37.[/sub]
  24. Końcówka jak już zaznaczyłem tego utworu mi się nie podoba. Co do "wkurwiać" każdy różnie to nazywać może. Pozdrawiam.
  25. Nie zrozumiałeś, bo gdyby iść Twoją wypowiedzią to wyobraź sobie ile żon pan Piotr by miał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...