Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tommy Jantarek

Użytkownicy
  • Postów

    519
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tommy Jantarek

  1. Ponadto księżniczka sama nie wie czego chce. Czy Książę ma wejść, wjechać na rumaku ( w trochę szybszym tempie od wchodzenia), czy znowu cicho i niepostrzeżenie wślizgnąć się jak złodziej. Na miejscu tego Księcia zawróciłbym konia i poszukał innej księżniczki. :-))
  2. Chyba mi wiosna obrzydnie, tak jak jesień obrzydziły mi wiersze o niej. Wiersz o niczym. No dobrze, może o spotkaniu, ale co z tego wynika? Bezpłciowy obraz i nic więcej. Jeśli wyda się Pani mój komentarz zbyt ostry jak na pierwszy wiersz, to proszę wybaczyć, ale nie zamierzam mydlić Pani oczu, dla mnie jest to falstart. Pozdrawiam i czekam na właściwy start.
  3. Wierzę, że jest to dla Pani ważny wiersz, ale mnie to nie bawi, dokładnie z tego samego powodu, jak u przedmówcy, przejadło się. Proponuję ten do szuflady i na miłe zaskoczenie mego wybrednego gustu coś innego ;-)) Pozdrawiam
  4. Bardzo dobrze ujęty i wykończony temat. Zwłaszcza druga zwrotka i gra słów w puencie przypadła mi do gustu. Martwi mnie tylko fakt, że ironia w wierszu wynikająca z postawy buntu i złości wobec takiej sytuacji, u naszych prawodawców i wykonawców tego prawa (lub jego braku) wynika z całkiem odmiennych pobudek, a nawet sama staje się pobudką do "działania". Pozdrawiam
  5. Tu nie ma nic do wybaczenia, miło było jeszcze raz przeczytać. Nie mówiąc o tym, że dokładnie sprawdzałem w dwóch oknach, czy czasem coś nie zmieniono w treści :-)))
  6. Panie Marcinie, ja wiem że to jest bardzo dobry wiersz i już to Panu pisałem, to dlaczego puszcza Pan go jeszcze raz ;-)))
  7. Tak, ale w dwóch kopiach, jedną wyrzucić, nad drugą popracować. Powtórzenie wersu "Śmiejąc się dziko" faktycznie Sebastianie tragiczne. Ale zaczynasz budzić we mnie nadzieję, masz dobre pomysły, ale jeszcze słaby warsztat, ale to do dopracowania. Więc, Sebastianie, do roboty!! :-)) Pozdrawiam
  8. "wyznanie was bulwersuje" - raczej szokuje. Matko jedyna, ileż tu gniewu. Szkoda tylko, że bez efektu, bo ci do których pijesz i tak nie zrozumieją, a czepią się tych nieszczęsnych kropek, które tu jednak wystąpiły (albo i średnika jakiegoś znajdą). Za "wolno mi wsjo/mam kropki w dupie", "wers/o/jady" i za cały wiersz mój łeb w dół, a wiersz do ulubionych, a Ty jedz pyry. Pozdrawiam
  9. Proszem mi wybaczyć, bo ja prosty człowiek bez ukończonych studiuw. Dlatego proszem bardzo mocno o pokazanie mi w tym wierszu jakiegoś "średnika", no bo poniewarz ja go nie mogem znaleźć.
  10. Na pewno dobry pomysł, ale coś mi w wykonaniu nie pasuje, teraz nie wiem co bo za późno jest i skupić się nie mogę. I jeszcze jedna uwaga. Nie baw się w Piaska, może i facet ma dobry głos, może i przystojny, może i jego piosenki komuś się podobają, ale NUDNY. Świat nie kręci się wokół miłości i uczuć tylko. Są i inne tematy, a ten akurat jest najcięższy do opisania (po prostu przegadany). Już kiedyś Ci pisałem, że wybrałeś się łódką na wielki burzliwy ocean. Obyś nie utonął. Biorę do przemyślenia i pozdrawiam do jutra. Posłuchaj sobie "Kill'em all" Metalliki (żartowałem)
  11. Popieram Adama z tym pytaniem na końcu, zupełnie zbędne. Reszta wiersza rewelacja, zadumanie płynąca. Pozdrawiam
  12. Wiersz subtelny, ulotny, lecz uporczywie powracający, dokładnie jak strach (przynajmniej niektóre jego odmiany). Rewelacja, zabieram do ulubionych [sub]Tekst był edytowany przez Tommy Jantarek dnia 25-03-2004 02:58.[/sub]
  13. Pierwsza zwrotka trochę wg mnie przegadana, aż nazbyt opisowa. Tragiczne "chmurami domów". Ten wiersz ratuje tylko druga zwrotka, wywołująca uśmiech. Pozdrawiam
  14. Tak mi się smutno skojarzyło, jak często oświecenie potrafi wypalić dążenie do celu. Pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez Tommy Jantarek dnia 23-03-2004 01:29.[/sub]
  15. A widział Pan kiedyś kobietę tak chętną do rozmowy na te tematy z całym światem? No chyba, że "plecy pełne czarnych chmur" pokazuje jej mąż a nie ta kobieta, ewentualnie owe plecy są historią jej życia, a nie dosłownie posiniaczonymi plecami, co i tak jest równoznaczne, bo jak znam mnóstwo kobiet i wiele z nich jest terroryzowanych, to jeszcze nie spotkałem żadnej tak chętnej do uzewnętrzniania się z tym przed rosnącym tłumem gapiów, no chyba że w talk-show.
  16. Zapewniam Cię, na ile Mirka mogłem poznać na tym serwisie, gdyby Ciebie nie szanował i nie oczekiwałby, że możesz napisać lepiej, nie tylko że nie skomentowałby Twoich wierszy, ale nawet by ich nie czytał (a zauważ, że często komentuje pod Twoimi wierszami). Nie traktuj ludzi z serwisu jak wrogów. Nikt tu nie zarobi jakiegokolwiek grosza przez zgnojenie innego użytkownika. Jeśli nawet ktoś napisze "cholera, to jest do kitu", to tylko dlatego, że oczekiwał dobrego wiersza. Czyli wynika z tego, że nie stawia się tu autora z góry na przegranej pozycji. Ale nie miejsce tu na morały Pozdrawiam i życzę owocnej pracy (wiem że żmudnej) ;-)))
  17. Nienawidzę w tym serwisie jednego. Jak ktoś mnie zmusza, żebym przyznał Oyeyowi rację. A Ty mnie zmuszasz, właśnie swoimi utworami. "Jestem wciąż młody" - nie "wciąż", ale "jeszcze", jak użyjesz wyobraźni, choćby w połowie tej co ma Mirek, to zrozumiesz o co mi chodzi. Pozdrawiam i mam jeszcze ciut nadziei, że kiedyś napiszę lepsze słowa.
  18. To trzeba było aż do Chorwacji jechać? Ja mam głębsze przemyślenia w Polszcze.
  19. Śmiem twierdzić, że słaba znajomość psychiki kobiety. Nie wierzę temu utworowi, a co za tym idzie, nie wzbudza we mnie niczego.
  20. To nie jest wiersz, to opowiadanie, do tego rozwlekłe i bez klimatu.
  21. "poeto mój kochany! to ja! twój wiersz! przytul na chwilkę moje usta nie chcę śpiewać jak cymbał albo miedź dźwięcząca z całych sił bądź troskliwym ogrodnikiem opiekuj się mną urosnę dorodny i smaczny niemal liryczny jak liryka" tak mógłby być i to całkiem ładny, reszta przegadana Pozdrawiam
  22. Jestem pod niesamowitym wrażeniem. Pomysł rewelacja, wykonanie jeszcze lepsze. Czytając miałem wrażenie, jakbyśmy (znaczy się Polacy) te wodolejstwo wysysali z mlekiem matki, bardziej bliski wiersz niżby sie nawet chciało.
  23. W końcu coś ciekawego do poczytania. Dajesz niezłe pole do zabawy wierszem. Ja obstawiam "genesis według minimalisty". Pozdrawiam
  24. Panie Marcinie, bez przesady. Zna Pan moje zdanie na temat innych wierszy i tu je powtarzam, są rewelacyjne. Ale akurat ten mi się nie podoba i nie zmieni tego nawet to, że wiersz ten wygrałby najbardziej prestiżowy konkurs świata. Czy to, że Szymborska ma Nobla zmusza mnie do lubienia Jej wierszy? Arafat też dostał Nobla i nie zmienia to faktu, że dla mnie jest terrorystą. Powtarzam jeszcze raz, ja tu wyrażam SWOJE zdanie na temat wierszy, a wygrane konkursy mam w międzypośladkowym poważaniu i wszelkie aluzje w tym kierunku są dla mnie śmiesznym nieporozumieniem. Naprawdę z poważaniem dla Pańskiej twórczości Tommy
  25. a jurorzy byli zmęczeni czy pijani??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...