Tommy Jantarek

Mi ten wiersz przedstawia dwie sfery. Jedna to: jak ten Bóg ma tam nudno biedaczek, choć niezupełnie to prawda, mógł nie dawać wolnej woli, wtedy miałby samych świętych i prawdziwą nudę, a tak się trochę przez nas podenerwuje. I nie wchodzi mi formalnie "nie wolno wybierać ścieżki bowiem jedna jest tylko nudna i prosta". Mógł wybrać na początku czy nią iść, czy się położyć. Druga sfera: ojcowie, doskonałość swych dzieci (no przynajmniej do pewnego wieku), zmuszeni żyć w pewnych konwenansach lub w doskonałości wychowawczej wobec dzieci, bo tak wypada. I nie rozumieją potomstwa, zazdroszczą im ich beztroski. I zgadzam się z Sewerynem, bez pierwszej zwrotki jest ładniejszy (znaczy się wiersz) :-)) Pozdrawiam

Napiszę tak: jeśli o miłości, to przegadany i nic nowego, jeśli o poetach i ich twórczości, to miło się płynęło. Ja wybieram drugą wersję więc podoba mi się :-) Pozdrawiam

Czyżby drwina z krzykliwej poetki? Doskonałe metafory, zatrzymał mnie wiersz na długo, ale to jak zwykle, u Ciebie czas nie należy do straconego. Biorę go sobie do ulubionych. Pozdrawiam

Sebastianie, dla Twego dobra, zmień temat w końcu. Płyniesz po oceanie na kruchej łódce. Wiem że może dla Ciebie w tej chwili to jest cały świat, ale nie dla czytających, chciałbym poczytać Twoje myśli na inne tematy. Co do wiersza... dobrze pomyślane, ale zbyt dosłowne. I zgrzyta mi zbyt częste użycie zaimków. Pozdrawiam

"nim skrzydła w górę" to w kolanach piła zazgrzyta i odbić się nie można, smutno i boleśnie, ale dobrze się czytało Pozdrawiam

Powiem tylko: piękny, bez zastrzeżeń, do ulubionych Pozdrawiam

Żono Adama nie bij Go proszę!!!!!!

Ja w tym widzę dziecko wystraszone, poznające życie od twardszej strony przedwcześnie. Powiem tylko że kroisz serce swoimi wierszami, Agnieszko. Biorę sobie i pozdrawiam

Wzruszający wiersz, biorę do siebie choć nie lubię patrzeć na tak zgaszonych ludzi. Pozdrawiam

Wiele się Pan nad tym nie namęczył, z Biblią w ręce to administrator musiałby dla mnie limit zmniejszyć do jednego tekstu na trzy minuty. Proszę o wiersze z Pana ołówka, tylko żeby był bardziej obgryziony.

Choć wiersz mi nie przypadł do gustu muszę powiedzieć, że przyjemnie się czytało, ładnie ubrana myśl. Wg mnie coraz lepiej Ci się pisze. Pozdrawiam

Cała historia i siła wszechświata w Was streszczona, kobiety drogie. Wiersz cudowny, zabieram sobie do poczytania. A tak żartem, zastanawiam się na jaką lekcję ten wiersz lepiej by pasował - j.polskiego czy biologię? Pozdrawiam

Jeszcze nie ale może kiedyś ;-)

Tu bym wyciął "głowy" Przecież wszyscy wiedzą jak się czas mierzy ;-) A tu bym wyciął "wychowania", czytelnik, zwłaszcza tak jak ja nie lubiący garniturów, domyśli się kontekstu Ale ogólnie fajnie namalowałeś ten obraz i prawie mi się podoba, ale bez obrazy, to tylko moje zdanie, nie musisz go brać zbyt do siebie Pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez Tommy Jantarek dnia 07-11-2003 00:50.[/sub]

W poezji Panie to może i nie ale na tym akurat forum to na pewno. A wg mnie poezja oprócz treści zawiera jeszcze formę, nie zawsze zabawa słowami daje poezję, tak samo jak zabawa wycinkami z tytułów artykułów prasowych. Poza tym na tym forum nietaktem wydaje mi się proszenie o nie czytanie wierszy, a zwłaszcza komentowanie, jak Panu nie pasuje, to Pan chyba fora pomylił.

Bardzo bomba:)))) Przyjemnie ubrany temacik, podoba mi się i do ulubionych:-)

No toś mnie Adamie zaczarował, dawno tak nie chłonąłem niczego jak ten wiersz. Biorę do siebie jak najbardziej. Pozdrawiam

Dla mnie bez dwóch ostatnich linijek wiersz byłby do niczego, a co ma zrobić ptak z obciętymi skrzydłami, sklonować sobie, żeby zdobywać pożywienie??

No, no, o takiej perełce zapomnieć?? A ta perełka skusiła mnie żeby do Twoich starszych wierszy pozaglądać:))

[quote]pamiętam jak zapatrzeni w słońce krzyczeli że już cię nie ma tak głośno wołałam że to nie koniec nie zauważyli I nikt nie zauważy, i zamiast wiatru paznokcie w twarz kłują. Biorę w ulubione, dramatyczny, ciarki faktycznie przechodzą. Pozdrawiam

Mi też tu wszystko gra :)))

Wspaniały obraz, metafor dużo, ale nie ciążą, biorę do ulubionych

Ja od razu skojarzyłem, ale mnie tłumaczy to że pochodzę ze stolicy narkomanii - Zgorzelca :) Agnieszko wiersz piękny a ostatnia strofa zastanawiająca, biorę cały do siebie Dzięki i pozdrawiam

Podoba mi się ciekawe przedstawienie tematu, smakowicie ;) Pozdrawiam

Cieplutki, ukołysał mnie :)