-
Postów
9 152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Oxyvia
-
Pijaczyno, najwyższe gratulacje! :-)
-
Wielogłos poetycki w Warszawie
Oxyvia odpowiedział(a) na BARBARA_JANAS utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Barbaro, przydałaby się może jeszcze informacja, kiedy to będzie? ;-) -
Roklinie, strasznie mnie ucieszył i rozweselił Twój przemiły koment. Zwłaszcza to wymowne "uuuu" oraz "mmm" - to chyba najwięcej mówi. ;-))) Dziękuję za zabranie! Serdeczności. :-) PS. Jasne, że druga osoba musi pokazać, że też chce - i to chyba nie minimalnie.
-
W październiku zawsze kwitły róże
Oxyvia odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Oxyvio! Dziękuje za ładny wiersz....i za"zwłaszcza podoba mi się lato spływającę z listka na listek, z kwiatka na kwiatek, kropla po kropli... Właśnie nie ma , zimą wymarzły , a latem zostały karłowate krzewy , musiałam je powycinać , zobaczę co będzie wiosną?! Opisałam autentyczne zdarzenia ,a zawsze w październiku miałam piękne jesienne róże za którymi tęsknię i nie tylko! Serdeczności samych! Hania To smutne... Ale może odrodzą się na przyszły rok? Życzę Ci tego, a także szybkiego powrotu do równowagi i wyjścia ze wszystkich tęsknot. -
I ja Ci gratuluję, Alunko. :-)
-
W październiku zawsze kwitły róże
Oxyvia odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładny wiersz, zwłaszcza podoba mi się lato spływającę z listka na listek, z kwiatka na kwiatek, kropla po kropli... Ale co się stało z różami? -
Cezary, fajnie, ze wpadłeś do mnie. :-) Pospolity, jak pospolita jest miłość. Nie jestem wielką, oryginalną poetką, która wymyśla nowe style i nurty. Ale staram się pisać szczerze i głęboko. I mam nadzieję, że niektórym jednak coś daję z siebie. Pozdrawiam i czekam na Twój wiersz o podobnej tematyce. :-)
-
Haniu, jak zwykle mnie przeceniasz! Dziękuję Ci za wszystkie owacje, Twoja opinia baaardzo mnie cieszy! I cieszę się, że mnie rozumiesz. :-) Serdeczności!
-
Dziękuję, Alicjo, za połknięcie w całości, ale u mnie zawsze byłoby do czego się przyczepić. :-) Tak, panowie często żałują nam słodyczy, a mówią w dodatku, że to my im żałujemy. He he he! (zaśmiała się gorzko).
-
niewysłane listy
Oxyvia odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oxy, żaden mój bazgroł nie jest doskonały, każdy ma do mnie jakieś pretensje, ale podwójnie miłe jest to co mówisz, bo znasz się na tym gatunku, z podziękowaniem :) Dobra dobra, już ja wiem swoje. :-) -
Nato, jasne, że nie mam nic przeciwko, bardzo się cieszę, że wiersz Cię rozbawił i że nasunął Ci pomysł scenki kabaretowej. Wierszyk jest na wpół żartobliwy, właściwie tylko ostatnia strofa uderza w bardziej powazny ton, ale i ją można wyrecytować zgrywusowsko. A może wyreżyserujesz jakąś scenkę rodzajową z tym wierszem? Może nagrasz filmik i puścisz do Youtuba? Fajnie by było!
-
niewysłane listy
Oxyvia odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękne. Wzruszające. Bardzo mi się podoba. Nic więcej nie umiem powiedzieć - nic tu ująć, nic dodać - doskonale skończone, małe dzieło. -
Krysiu, dziękuje serdecznie za podobaśkę! Miło mi bardzo! Pozdrawiam. :-)
-
Lilko przemiła, nie mogłaś mi dać lepszej pochwały! Nie masz pojęcia, jak wielbię i cenię poezję Gałczyńskiego - to mój ukochany poeta! Buziaki serdeczne! :-*** :-)
-
I dla Was też, Dziewczyny. :-)
-
W objęciach Morfeusza
Oxyvia odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dwoje to nie tłumy, lecz i nie jednostka bowiem w perspektywie to już nie błahostka, takich zasypiaczy więcej (zdaje mi się) lecz się nie ujawnią, bowiem są w kryzysie i z wielką nadzieją czekają na wenę a kiedy się zjawi powrócą na scenę. Pozdrawiam serdecznie HJ I mnie się tak zdaje, a nawet znam takich, co wciąż przysypiają na weny kanapie, czekając natchnienia, śliczne bajki klecąc, jak świetni są w wierszach, tylko im się nie chce. -
Nigdy nie przestaniesz umieć! A gdybyś nawet straciła kiedyś wprawę, to kto jak kto, ale Ty szybko ją odzyskasz. Nie ma strachu. :-)
-
Dziękuję, Nowa. Pewnie, że każdy powinien pisać tak, jak czuje, a nie jak inni czują. Nie mniej istnieją pewne reguły języka i reguły pisania wierszy. Tylko rzecz w tym, że nie można ich traktować jak szablonu, pod który wszyscy i zawsze muszą się kształtować. Są różne wiersze, więc też i różne środki wyrazu, i wszelkie reguły można łamać, byle z sensem i celem dla treści. Pozdrowieństwa. :-)
-
Bo język polski w ogóle jest trudnyi wymaga bardzo dobrej dykcji, w przeciwieństwie do np. angielskiego. :-) Tak, wiersz nieco z przymrużem, to fakt. Dziekuję Ci za wiersz-dopowiedzenie, które zresztą wyraża także intepretację mojego utworka. Bardzo dobra pointa, zresztą smutna mina rozmówcy Peelki nie musi oznaczać, że przestał kochac, a raczej tyle, że się przeraził. ;-) Jest to nader częste w przedstawianej sytuacji. Na szczęście nie zawsze tak jest... :-*
-
Lilko, bardzo dziękuję za pochwalenie wiersza - ale czyjego? Mojego czy Gałczyńskiego? Tak czy siak, dziękuję za wiele mówiący i nobilitujący mnie pnad miarę wyraz "analogia". :-) Serdeczności.
-
Witam z radością nowego Czytelnika. :-) Bardzo się cieszę, że podoba Ci się mój wiersz. Ten kombinezon... mnie też zastanawia, mówiąc szczerze. Ale też na razie nie wiem, czym mgłabym go zastąpić. :-) Czasami dobre pomysły przychodzą do głowy dopiero po kilku miesiącach albo nawet kilku latach od napisania wiersza.
-
I nie tylko dla zwycięzców, bo i dla wszystkich Autorów fajnych wierszy, Alicjo. :-)
-
Jasne, że nie od tego. ;-) Mario, w wierszach miłosnych celowo i świadomie używam wielu zaimków osobowych, wskazujących na Adresata. Wielu wielkich poetów czyniło tak samo. O, na przykład taki Gałczyński: Ty jesteś najpiękniejsze zwierzęta, twoje włosy o świcie są modre, tyś wysoko jak światła na okrętach, do oddechu twojego się modlę. Tobiem [u]wszystkie[/u] zbudował instrumenty, [u]wszystkie[/u] owoce zniósł, [u]wszystkie[/u] kwiaty, ciebie ścigam przez [u]wszystkie[/u] firmamenty, [u]wszystkie[/u] światy, [u]wszystkie[/u] klimaty. Dzięki Ci za wizytę, przeczytanie i ślad, Mario.
-
Johny, dziękuję za wizytę i komentarz. Cieszę sie, że podoba Ci sie forma wiersza. Co od treści, tutaj już jest sprawa gustu i poglądów, i osobistego odbioru wiersza. Dla mnie tu nie ma uszczęśliwiania na siłę, przeciwnie, jest nieśmiało postawione pytanie Peelki, czy aby nie jest zbyt "mała" wobec swojego "księcia" - czy jest w stanie go uszczęśliwić na zawsze i czy on tego na pewno chce. Odpowiedzialność za cudze uczucia - to tak, oczywiście. Jeśli pragniemy czyjejś miłości, to musimy zaoferować mu swoją. Inaczej nie mamy prawa tego oczekiwać.
-
Bardzo dobrze poprowadzona myśl, świetna metafora, strasznie mi się podoba wiersz.