-
Postów
9 152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Oxyvia
-
Bo robis na mnie wielkie wrazenie. ;-))) A dlaczego Ty ciągle tak strasznie ksycys na mnie?
-
Ładny, liryczny i melodyjny opis nocy, nieledwie baśniowy. :)
-
Ludzie mówią moje , moja ,mój...
Oxyvia odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Haniu, po Twoim wyjaśnieniu, które napisałaś Stepowi, zaczynam rozumieć, co miałaś na myśli w wierszu - ale niestety dopiero po wyjaśnieniu. Wiersz jest zbyt lakoniczny, zbyt niedomówiony - jest niezrozumiały bez wyjaśnień. Buziaki, kochana. -
Przez igielne ucho
Oxyvia odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo fajny wiersz! Podoba mi się konkluzja: Dyskusje jak ten słoń - olbrzymie i ciężkawe - najlepiej chyba jest obracać w żart, w zabawę. Każdemu wolno śnić, o czym kto tylko chce; inaczej kreśląc rzecz: wolnoć Tomku - jak w swym domku - w swoim śnie. ;-) -
Przecież słyszę Twoje serce, Kocie. Nawet przez jazgot metra, huk tramwajków i autobusków, i przez tłum ludzki... I mam nadzieję, że i Ty czasami tez słyszysz moje serce, które rozmawia z Twoim? Całuję. :)
-
Kingo, Twoje komentarze same są poezją. Tka pięknie zawsze interpretujesz moje wiersze - w tak poetycki i tylko sobie właściwy sposób. Bardzo lubię Twoje komentarze i dziękuję Ci za nie. :) Serdeczności.
-
Nato, dziękuję za uwagi i absolutnie się nie obrażam, wszelkie kulturalnie wyrażone sugestie poddaję dogłębnemu przemyśleniu i często się do nich przychylam, jeśli uznam, że pomogą mojemu wierszowi. Nie uważam się za alfę i omegę, nikt taki nie jest i nikt nie jest obiektywny wobec własnych utworów. Poza tym takie grzeczne uwagi świadczą o tym, że Czytelnik bardzo uważnie przeczytał wiersz i myślał nad nim, a to bardzo cenne. :) Ale tutaj po prostu nie zgadzam się z Twoimi propozycjami i mam nadzieje, że z kolei Ty nie obrazisz się o to? Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
-
Janusz, dziękuję Ci za fajny komentarz i bardzo dobrą interpretację tekstu - o to mi właśnie chodziło: o wyrażenie tego niepokoju, który podobno jest zawsze w fazie silnego zakochania. :-))) Ja Tobie także życzę wszystkiego dobrego w życiu. Bądź szczęśliwy. :)
-
Nato droga, najwyraźniej preferujemy inne środki stylistyczne. W pierwszym zacytowanym przez Ciebie wersie wyraz "tak" jest całkowicie celowo powtórzony i służy podkreśleniu odległości w czasie i przestrzeni, a przy tym także dodaje melodii wierszowi. W drugim cytacie "szkoda" miała być właśnie polna i kojarzona z wejściem w szkodę jakiegoś zwierzęcia domowego - to taki troszeczkę żart. W trzecim cytacie - nie wiem, dlaczego przecinek miałabym zamienić na "i"? Po co? Nie zmieniłoby to znaczenia zdania, a tylko zaburzyłoby rytm i spowodowałoby zagęszczenie spójnika "i". W każdym razie bardzo Ci dziękuję za wizytę i poświęcony czas. Miło, że do mnie zaglądasz. (Ja też czytam wszystkie Twoje wiersze, chociaż nie zawsze umiem skomentować). Pozdrawiam. :)
-
Dziękuję Ci, Lilko, za Twój jak zwykle życzliwy i pełen ciepłego humoru komentarz. No i za pochwałę wiersza, niekoniecznie w pełni zasłużoną. :-))) Ściskam serdecznie.
-
Dziękuję serdecznie, Krysiu. :) I odwzajemniam z nawiązką! :)))
-
Serdecznie Ci dziękuję za tę wielką pochwałę mojego pisania! Nawet nie wiesz, jak bardzo mi jest miło! Uściski! :)
-
Bardzo Ci dziękuję, Emanuelu, ogromnie się cieszę, że podoba Ci się mój wiersz. Jest on częścią pewnego cyklu, który napisałam w Gródku nad Dunajcem dla mojego Ukochanego, za którym bardzo tęskniłam. Jeśli chcesz, możesz je wszystkie znaleźć i poczytać tutaj w moich wierszach. :)
-
Czarku, dziękuję za miły komentarz, zrozumienie i fajną piosenkę "dla gościa". ;) Pokażę mu, oczywiście, jak tylko wróci z pracy (nie prześlę, bo w pracy nie ma komputera). I przywiążę, żeby nie pojechał do Moskwy. ;-D Serdeczności. przywiązany do krzesła czy grzejnika ? Niechby do Ciebie ;-) Pewnie, że do mnie! :-))) Dzięki za życzenia. :-)
-
Dziękuję, Soniu. Nie pomyślałabym, że akurat ta metafora może kogoś najbardziej zachwycić - no proszę, jak różne bywają gusta. Bardzo mnie cieszy Twój zachwyt. :)
-
Fajny wiersz i śmieszny, chociaż mówi wcale nie o zabawnych sprawach i niestety samą prawdę.
-
Haniu Kochana, zawsze jet w Twoich komenarzach tyle ciepła i życzliwości, że i Ty napawasz mnie wiarą w drugiego człowieka. Dziękuję Ci i wszystkiego najlepszego życzę z całego serca!
-
Czarku, dziękuję za miły komentarz, zrozumienie i fajną piosenkę "dla gościa". ;) Pokażę mu, oczywiście, jak tylko wróci z pracy (nie prześlę, bo w pracy nie ma komputera). I przywiążę, żeby nie pojechał do Moskwy. ;-D Serdeczności.
-
Mam nadzieję, że nie minie, a tylko ewoluuje. :) Są ludzie, za którymi tęsknię przez całe życie, kiedy ich długo nie widzę, i przez całe życie denerwuję się, kiedy długo nie dzwonią. Nie wszystko w życiu mija.
-
Miły Cyklopie, nie masz czego zazdrościć, bo ja przez całe życie byłam sama jak palec i samotnie musiałam sobie radzić z wychowaniem córki. Dopiero popięćdziesiątce spotkałam Człowieka, na którego czekałam z bólem tyle lat... A życie juz pędzi z górki i nie da się tego cofnąć. Dziękuję Ci za przemiły wpis i życzę wszystkiego dobrego. :)
-
Reminiscencja II
Oxyvia odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chyba rozumiem bardzo dobrze to wszystko w wierszu, co wyraża tę treść: "nie zdążyłam być dziewczynką" - bo ja też nie zdążyłam i nigdy już nie odzyskam tamtego czasu, i nigdy nie nadrobię dzieciństwa. Ale na szczęście wreszcie znalazłam Kogoś, przy Kim czasami czuję się jak mała, bezpieczna dziewczynka. Na szczęście. Dobrze, że i Ty, Kaliope. :-) -
Bardzo ładny wiersz, melodyjny, rymowany, jesienno-smutny, z aniołem i pół-duszą - taki młodopolski w stylu i smutku. Uwielbiam takie wiersze.
-
(SMS do A.K.) Słońce razi radością nad błyszczącą rzeką, kwiaty gryzą się w barwach, ptaki drażnią śpiewem, bo nie dzwonisz tak długo, tak jesteś daleko, i czy tęsknisz, czy myślisz jeszcze o mnie - nie wiem... Może czymś Cię dotknęłam nie tak, jak powinnam, może w zbyt czułe miejsce na tkance Twych uczuć? Dopóki mi nie powiesz, gdzie w szkodę zbłądziłam, nie mogę tego wiedzieć - wciąż Ciebie się uczę. A może, gdy jechałeś wśród puszczy rowerem, złośliwie Ci komórka z kieszeni wypadła, a w niej zamknięte wszystkie kontakty, numery - i znikła, utonęła w kampinoskich bagnach? Dlatego milczysz na zew moich esemesów, żadnego wykrzyknika na znak zapytania... Tak smutno mi codziennie bez Twojego głosu. Tak pędzę, po dniach skaczę do Święta Spotkania. Gródek nad Dunajcem, 29.07.2012 r.
-
Czy to o tym? www.reality-tv.pl/2010/05/18/reality-show-z-udzialem-dzieci/ www.hanter.pl/humor/1089/Telewizyjne-DNO-Dzieci-w-reality-show.html www.pudelek.pl/artykul/44064/4latka_znalazla_mnie_w_wannie_pelnej_krwi/4/ Ja też uważam, że to skandal jak stodoła.
-
Różnych rzeczy żałuje się w życiu. Tak chyba jest u każdego.