-
Postów
9 152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Oxyvia
-
w dół niczym zrządzona bajda
Oxyvia odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wielki Org to nie ja wymyśliłam (podobno niejaki imć Bezet i jemu należy się chwała). A że o tej porze piszę? - wiersz miałam już poprzedniej nocy, tylko oczywiście wysiadło mi połączenie z netem - tak jest zawsze, kiedy za długo piszę w Wordzie, taki to mam zaczarowany komputer. Że w nocy? No bo ja zawsze mam najwięcej inwencji i energii w nocy. No bo to normalne u czarownic, wszystkie tak mają. Pozdrówko raz jeszcze. ;-) -
A dlaczego? Czyż nie do tego ma służyć Forum? Ale nie narzucam się. Tylko się dziwię temu stwierdzeniu, nic więcej. :-) Czy to znaczy, że tak odbierasz moje uwagi? Nie uważam się za aroganckiego "znawcę". Piszę, co myślę - to wszystko. I ja także nie obrażam się o grzeczne, życzliwe krytyki moich wierszy (nawet wtedy, kiedy się z nimi nie zgadzam). I zawsze biorę je pod uwagę, próbuję wprowadzić do tekstu proponowane zmiany, zanim je ocenię na tak lub na nie; bo nikt nie jest tak obiektywny, aby mógł widzieć wszelkie istniejące niedociągnięcia we własnych wytworach bez pomocy innych osób.
-
w dół niczym zrządzona bajda
Oxyvia odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, skoro tyle osób odpisuje Messie wierszami, to i ja dopiszę tu coś od siebie: Łysa Góra i Czarcia Dziura To Łysej Góry boją się dziewczęta? A ja czterysta lat z okładem nazad gnałam na miotle i jak dziś pamiętam: na Łysą właśnie był kierunek; hazard, gorzałka, pląsy, sabat – ach! impreza! – ród męski tych baletów babskich nie zna! I tylko czasem spraszałyśmy ładnie hordę diablików przy pełni księżyca, bo przecie spotkać swego czarta pragnie każda normalna baba-czarownica; więc ongiś windą z piekła i przez dziurę pod paprociami szli na Łysą Górę. Lecz kiedyś nakrył nas na Wielkiej Orgii* sam min. Belzebub (Wielki Reformator) i zionął siarą, byśmy już nie mogli grzeszyć w spokoju, lecz obiecał za to, że kto Wszechmocy nie zechce posłuchać, tego do nieba wyśle ten psiajucha! Strach blady z pełni nieziemską poświatą opadł na nasze wiedźmo-diable twarze: „Nie! Nie zgodzimy my się nigdy na to!” – i wskoczyliśmy wszyscy w kałamarze, gdzie złym zaklęciem w pióra przemienieni zbiegliśmy dziurą prosto do podziemi. *Wielka Orgia lub Wielki Org – tu: sabat czarownic, diabłów i innych poetów, na początku XXI w. przeniesiony z Łysej Góry do bliżej nieokreślonego podziemia; do tej pory trwają spory między ekspertami o aktualne miejsce Orgii; ostatnio najpowszechniej przyjmuje się koncepcję, iż Org istnieje wyłącznie w rzeczywistości wirtualnej, jednak istnieją poważne przesłanki, iż nadal kultywowane są sabaty także i w realu. -
Panie Mirosławie (skoro już musimy być na Pan/Pani). Jeżeli nie chce Pan brać pod uwagę komentarzy i one Pana denerwują, to po cóż publikuje Pan swoje wiersze? Nie widzę celu. Sylwestrze, a czy mógłbyś powiedzieć, dlaczego uważasz ten wiersz za dobry? Jakie w nim widzisz wartości artystyczne?
-
Złoty ptak
Oxyvia odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sylwestrze, świetne! Bardzo mi się podoba! To jest ballada, nie bajda, więc ma prawo być długa. Mnie ona nie nuży i nie nudzi. Utrzymuje tempo akcji, napięcie, budzi ciekawość do końca. I doskonała, dowcipna pointa! Wiesz, kiedy gdzieś przy początku napisałeś, że ten biedny chłopina orze nie bacząc na zdrowie, od razu pomyślałam sobie: mój Boże, a na co mu to? - czy już nie lepiej zostać choćby włóczęgą? No i okazuje się, że ballada zmierzała do tej samej konkluzji! ;-))) Pozdrawiam. -
Szacunek tęsknoty
Oxyvia odpowiedział(a) na Przemysław Mańka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A czyja? Jak Pan mysli, Panie Manko? I dlaczego komentarze pisze Pan z literowkami? Nagle zaciely sie polskie znaki w Pana komputerze? A nie jest to przypadkiem lekcewazenie czytelnikow i ojczystego jezyka? Mowi Pan tak samo belkotliwie? -
w dół niczym zrządzona bajda
Oxyvia odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O, to ja znalazłam znacznie więcej niż jeden - od "częstochowy" to się tam aż roi! No, ale ja stawiam minus sześć, bo za mało czytam i nie znam się na poezji ni w ząb. ;-D -
Nie musisz jej ani chwalić, ani ganić. Możesz np. pokazać chciwość jako pułapkę, w którą niektórzy wpadają i z której nie mogą się wydostać; albo jako g... , które komuś przykleiło się do nóg i ciągnie się za nim, a on nie potrafi się od tego smrodu uwolnić; albo jako Panią, która rządzi człowiekiem i zawładnęła jego zmysłami (za pomocą np. mediów). Różnie można. Ale pisanie oczywistości, że to jest be, a tamto cacy - po co? Nawet dla dzieci już się nie pisze w ten sposób! Ale przecież nie tylko z powodu chciwości ludzie kłamią - jest jeszcze sto milionów innych przyczyn! Chciwość nie jest związana nierozerwalnie akurat z kłamstwem, ani kłamstwo - z chciwością. To nie są aspekty tego samego zjawiska. Dlatego nie widzę przyczyn łączenia akurat tych dwóch rzeczy w jeden wiersz. Pozdrawiam.
-
Przyszłość
Oxyvia odpowiedział(a) na Roman Kręplewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Romanie, widzę, że nikt nie komentuje Twojego wiersza. Ja też się wstrzymywałam, bo - szczerze mówiąc - ten mi się znacznie mniej podoba od poprzedniego. Ale teraz w końcu się odzywam, żebyś wiedział, że go czytałam i przemyślałam (bo chyba najgorsze jest całkowite przemilczenie). Wiersz ma niekonwencjonalną budowę: niby stroficzną, ale bez wyraźnego podziału na wersy (jak w prozie), ale przy tym są rymy i w dodatku - co jeszcze dziwniejsze - jest jakaś regularność, refren (dokładnie powtarzająca się budowa końców strof), śpiewność, piosenkowość. Ta niekonwencjonalność jest na plus. Natomiast na minus jest "oklepaność" i pospolitość większości zdań, zwrotów, przenośni. Na minus jest także przekaz wiersza - bardzo płytki i "oklepany" moim zdaniem. Nie ma tu nic, co mogłoby zrobić na mnie wrażenie. Przykro mi, że tak jest - ale tak jest i nie zmienię tego. Natomiast Ty możesz zmienić tę piosenkę, ulepszyć ją, wprowadzić coś bardziej swoistego, niekonwencjonalnego. Pozdrawiam. -
Tu się kończy moralitet potępiający chciwość. A co jest dalej? Cały ten fragment - to osobny wiersz o tym, że odważny człowiek jest szczery i pokazuje prawdziwą twarz, a fałszywy - ukrywa ją, o czym wie nawet "dziecko i masa wszelka". Więc po co o tym pisać? I dlaczego akurat w wierszu o tytule "Chciwość"? Zresztą o tym, że chciwość i żerowanie na ludzkiej krzywdzie jest be - to też wie każde "dziecko i masa wszelka". Mirosławie, przestań pisać wiersze z tzw. "smrodkiem dydaktycznym", bo to naprawdę nie ma sensu. Nikogo to nie wychowa, nie wzruszy, nikomu nie otworzy oczu na jakiekolwiek nowe zjakiska czy ich aspekty. Piszesz oczywistości. Pozdrawiam.
-
Odczytuję to jako dość... hmmm... rubaszną satyrę na życie małżeńkie. Szczególnie podoba mi się zestawienie długości dwóch pierwszych wersów, myślenie o bezzębnym małżeństwie oraz następujący fragment: "przystaniemy przez chwilę na opuszczonym trawniku do pasa. w pasie są trzy biodra. jedno zamyka się tuż przy kręgosłupie i przeprasza dwa pozostałe za niewydolność." Pozdrawiam. ;-)
-
Ładny i smutny wiersz. Odebrałam treść jako kolejne urodziny i świadomość przemijania życia bez poznania szczęścia. Bardzo mnie poruszył.
-
Nie pamiętam takich kreskówek. Ale jeśli nawet kiedyś były, to przecież kreskówki oraz akurat zawarty w nich fortepian nie powinny być użyte jako metafora śmierci... Takie jest moje zdanie.
-
Acha. Rozumiem, że czyjeś niebo spadło, i to niewidzialną kaskadą. Ale ten fortepian? Dlaczego akurat na fortepian? Dlaczego nie na szpitalne łóżko na przykład? Ten fortepian mi tu... nie gra. Do niczego się nie odnosi, nic nie znaczy (w moim odbiorze). Pozdr.
-
carlos versus fryderyk
Oxyvia odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Acha, rozumiem. Dziękuję za odpowiedź. (Jesteśmy na Pan/Pani? Z olbrzymią większością znajomych na tym świecie jestem na Ty). :-) A czy w takim razie nie byłoby lepiej zrymować w ten sam sposób wszystkich strof? Wtedy nie sprawiałoby to wrażenia przypadkowości. I wiersz byłby jeszcze bardziej rytmiczny. -
po co mieć do bólu swoje zdanie
Oxyvia odpowiedział(a) na Michał Domagalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A także - stworzenie czegoś. Zdanie jest powtarzalne, a także wiele innych elementów ciała i ducha, ale jeśli wytwory pracy mózgu i rąk są szczere, przemyślane i w dużym stopniu stworzone przez daną jednostkę, a nie "ściągnięte żywcem" z kogoś innego, wówczas to wszystko składa się na tożsamość tej jednostki, na jej autentyczność, a prawdopodobnie także na jej niepowtarzalność (jako całości, a nie jako pojedynczych poglądów czy cech osobowości). -
Dzieciol stuka w drzewo
Oxyvia odpowiedział(a) na Korczak Krzysztof utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jest piosenka stylizowana na ludową. Tylko brakuje jakiegoś "folkowego" refrenu lub chociaż przyśpiewki, czegoś zabawnego, ożywiającego treść. Przypomniała mi się taka piosenka, śpiewana kiedyś przez Rodowiczkę: "Dzięcioł w drzewo stukał, / dziewczę płakało, / dzięcioł w drzewo proszę, proszę, / a dziewczynie łzy jak groszek". Czy słowa nie są Osieckiej? Już nie pamiętam. Ale piosenka fajna. Twoja jest podobna, tylko brakuje jej tego, o czym napisałam. -
W obłoku niewiedzy
Oxyvia odpowiedział(a) na Janusz_Józef_Adamczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Człowiek Zachodu omija gorący obłok niewiedzy? I dla ochłody wchodzi do oceanu - wiedzy, jak sądzę? A na końcu idzie do psychoanalityka, żeby się uspokoić... Nic z tego nie rozumiem. Niestety. -
"u" władzy
Oxyvia odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jest satyra, ale bardzo gorzka. Niezupełnie do śmiechu. Dobry wiersz. -
Różne sytuaje można tu sobie wyobrazić. Mnie ukazała się dworcowa podrywaczka (oczywiście nie bezinteresowna), umilająca profesjonalnie czas samotnym podróżnym, czekającym na pociąg (zwany inaczej pożądaniem). Fajnie napisane.
-
Ogólnie dobry wiersz, robi na mnie wrażenie.
-
carlos versus fryderyk
Oxyvia odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ogólnie - robi na mnie wrażenie. Ale jeżeli "nie chodzi tu o pomost między teoriami / zbyt luźne skojarzenia i terkot w szyszynce", to myślę, że zbyt dużo jest tu rozmaitych odniesień i aluzji. Dla mnie nie wszystkie są jasne. Sądzę, że żaden czytelnik nie musi się znać na tym [u]wszystkim[/u]. Ale - jak napisałam - ogólny sens jest dla mnie zrozumiały i dobrze wytworzony. Dlaczego rymy raz są, a raz ich nie ma? Czy to celowy zabieg? Wygląda to na przypadkowość. -
Czarne kaczki
Oxyvia odpowiedział(a) na Michał Bartyzel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jakby taki upadły anioł, tyle że w odwrotną stronę - ku górze... Niejasne jest dla mnie przesłanie tego wiersza. Bo jeśli chodzi tylko o to, że "szaleństwo czyni drapieżnika", czyli choroba umysłowa powoduje, że ktoś staje się groźny dla pobratymców - to jest to tak jasne i oczywiste, że nie warto o tym pisać. A jeśli miało byc tu coś głębszego, to w każdym razie ja tego nie dostrzegam. A poza tym wiersz jest przegadany; pozwolę sobie podkreślić niepotrzebne według mnie słowa: Można by jeszcze pokombinować nad zmianami, zresztą to, co proponuję, to tylko przykłady, ale można - i chyba należy - zrobić to inaczej, tak, by coś ciekawego z tego wiersza wynikało. Pozdrawiam. -
zachowaj ciszę - kierowca jest ślepy prowadzi na słuch
Oxyvia odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję, dżentelmenie i rycerzu. Grunt to ujadać i kopać - to oczywiście znaczy, że się ma jaja. O, to jest właśnie ten smród polaczkowa. -
Bez bicia piany
Oxyvia odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- powiedział mędrzec Kolcaty. - I vice versa z resztą - ziewnęła; "Kolcaty na listę... którą? - zastanowiła się sennie - nie znoszących krytyki?, nie znoszących pochwały? A, ten na pierwszą listę. OK., zakwalifikowano".