-
Postów
9 152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Oxyvia
-
Krzysztofie, dziękuję bardzo za "tak" dla wiersza i za wczucie się w treść. No właśnie, jacy mają być ci ogrodnicy? Pytanie bardzo na czasie. A każde wybory to zarówno wielka szansa, jak i wielkie zagrożenie. Trzeba o tym pamiętać. Pozdrawiam równie serdecznie!
-
Dziękuję za miły komentarz i za ładny wiersz, Bolesławie. Pozdrawiam ciepło i wiosennie. Oxy.
-
Krysiu, dzięki, pewnie masz rację. Dobrze, że zauważyłaś, co tu zgrzyta. Spróbuję poprawić, ale nie dzisiaj. Pozdrówka. Joa. Poprawiłam trochę. Nie wiem, czy teraz lepiej. Zerknij, dobrze?
-
przytul mnie, proszę
Oxyvia odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli jest miłość, to da się przetrwać każdą rozłąkę. Ale rozumiem ten ból. Wytrwałości życzę Peelce. I wielkiego szczęścia przy powitaniu. -
Emilu, dziękuję Ci za ten przepiękny, poetycki, naprawdę bardzo literacki komentarz. Wzruszyłeś mnie. Mój wiersz przeceniasz w sposób oczywisty, ale - jak napisałam do Magdy i Stasi - jest to miłe i bardzo przyjemne dla mnie. :-) Dziękuję. A Twój koment zabieram sobie do prywatnego folderu tekstów literackich moich znajomych Poetów (mam taki swój albumik najpiękniejszych tekstów oraz wierszy dla mnie). :-) Pozdrawiam Cię, Poeto, oraz całe Twoje piękne Ponidzie, na które jeszcze nie było mi dane zawędrować.
-
przytul mnie, proszę
Oxyvia odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładny wiersz, pełen bólu z powodu braku miłości. Pozdrawiam, Krysiu. -
"samba odwykowa"
Oxyvia odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jest genialne: pomiędzy kuchnią a sypialnią miłość już nie jest taka płocha będziemy tańczyć długie lata w końcu przestaniesz mnie nie kochać Wiersz sprawnie napisany, jak to Twoje wiersze, ale ta puenta po prostu wymiata! Pozdrówko, Mistrzu. -
ooo, tak, to sztuka nie każdemu pisania... dlatego podziwiamy tych, którzy są inni, a potrafią dużo dać nam pozdrawiam Oxy i Magdo, miłego tygodnia:)))) Magda, Stasia - kochane Dziewczyny, przeceniacie mnie, i to grubo. Ale to jest niezwykle miłe i przyjemne. :-) Buziaki. Oxy.
-
Dzięki za "podobaśkę", HAYQ, miło mi. Może nie ta epoka, ale o Bohatyrowiczach nie wolno zapominać. :-) Pozdrowieństwa.
-
Kasiu, dziękuję za przeczytanie i komentarz. Wiesz, wolność jest wg mnie nie po to, by dobrze żyć. Dobrze się żyje także w krajach totalitarnych. Nie każdy potrzebuje wolności. Ona jest trudna i niebezpieczna - jak w moim wierszu. Wolność nie jest po to, by "dobrze" żyć. Większość ludzi wolność przeraża, uciekają od niej pod czyjeś skrzydła, uzależniają się od "silnej ręki" dla bezpieczeństwa i słodkiego, bezmyślnego dobrobytu. Pozdrawiam. Oxy.
-
Krysiu, dzięki, pewnie masz rację. Dobrze, że zauważyłaś, co tu zgrzyta. Spróbuję poprawić, ale nie dzisiaj. Pozdrówka. Joa.
-
Przyjaciele, wybaczcie, że zaniedbuję ostatni Wasze wiersze. naprawdę jestem zagoniona jak bawół. Ale niedługo wrócę do czytania na Orgu, jestem pewna. Zaczynam się powoli wygrzebywać. Oxyvia.
-
nasza ziemia powoli zarasta drzewostanem półdzikiej autonomii o kwiatach ulotnych wraz z wiosną wydających gorzkie owoce zawsze zbyt szybkiej jesieni zasiewali niezależność na polach i w ogrodach matka i ojciec bym wyrosła tu bujnym kwiatem dziadkowie powróceni już ziemi jak żywotne nasiona wolności i wszystkie przeszłe pokolenia podlewały sad łzami i krwią dlatego w okresie kwitnienia tak silnie odurza ten zapach a w sezonie zbiorów oszałamia nas młode wino że ani się ludzie spostrzegą gdy powrócą z wakacji tyrani i znów wezmą w opiekę nasz sad inni się boją samodzielności niczym zbyt trudnej lekcji więc kiedy jest najbujniejsza gubią się w gąszczu swobody szukając nowego pana rządów silnej ręki wolność powoli wzrasta co roku liczniej dojrzewa przez szyby zamkniętych okien zagląda do ciemnych wnętrz szukając wierności ogrodników zanim sczeźnie na mrozie połamana pozrywana potrzebna by najprawdziwiej żyć
-
Wiersze Stefana Rewińskiego czyta Bożena Potoczny 7 maja g.18.
Oxyvia odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
O, może ja bym się też wybrała? To będzie moja pierwsza wolna sobota od bardzo wielu miesięcy... Sfinks, a do mnie się też wybierasz? Mówiłaś, że tak. (Ogłoszenie powyżej - 24 kwietnia, Wawka peryferie w pobliżu Rembertowa). -
W księgarni to na pewno nie zakupisz, bo żadna księgarnia nie przyjmie tych antologii do sprzedaży. Ale myślę, że tu, na Orgu, należałoby dać możliwość zakupu książki i w odpowiednim czasie upowszechnić wiadomość, że np. tomik jest do sprzedania dla chętnych, a pieniądze idą na działalność forum. Oczywiście to poza egzemplarzami autorskimi, które - jak sądzę - dostaną za darmo autorzy antologii, prawda?
-
Ech, przygadywała mistrzyni czeladnikowi... o ustach całkiem osobno, ale na innym portalu. Może i tutaj kiedyś trafią. Na razie ukrywają się na orgu w pewnym komentarzu... hahaha Dziękuję Magnificencji... jam biedak wśród bogactw tego świata. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za "bez uwag", toć to aż nadto dla takiego, jak ja, wyrobnika. :) Hihihihihi! Nie żartuj sobie ze mnie! Nie chciałam Cię urazić, broń Boże, tylko po prostu te usta aż mi się tu proszą same o wstawiennictwo. ;-) Ale to Twój wiersz. Rozumiem wszakże, iż usta zmieniłyby nieco wymowę pointy. :-)
-
bez nazwiska
Oxyvia odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Odczytuję wiersz jako smutny wyraz braku natchnienia i braku chęci wyjrzenia przez okno, czyli spojrzenia na świat, myślenia o czymkolwiek. Ja też miewam takie paralityczne stany, takie depresje. Ale zawsze mijają. I serdecznie życzę tego Peelce. Natomiast Autorce gratuluję kolejnego dobrego wiersza. -
Krysiu, chyba pierwszy raz nie rozumiem Twojego wiersza - zawsze były dla mnie jasne, przejrzyste i mówiły o "moich" odczuciach. Ale może po prostu jestem zmęczona. Zajrzę jeszcze. :-)
-
Natychmiast nasunęła mi się jedna zmiana - ostatnią strofę zapisałabym tak: pierwsza ramka ciągle pusta tylko szpilki pozostały najważniejsze twoje usta z których słowa odleciały Reszta bez moich uwag, czyli podobasie. :-) Bywaj, Mistrzu! Oxy.
-
Nie ma młyńskich kamieni
Oxyvia odpowiedział(a) na Makar Bora utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ala, piękna odpowiedź! Ależ Ty żonglujesz słowem, rymem i rytmem! :-) -
Żecz o Brunonie Jasieńskim, czyli nie-epitafium
Oxyvia odpowiedział(a) na Lukasz Jakis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak więc mamy na Orgu kolejny wiersz wraz z opracowaniem. ;-))) -
Aniu, gdyby wiersz mi się nie podobał, to bym się przy nim nie zatrzymała i nie zastanawiałabym się nad jego interpretacją, nie chciałoby mi się jej formułować. Jest to jeszcze jedno porównanie życia do teatru - jedno z tysięcy, jakie już były - ale jest oryginalne, niepowtarzalne, akurat tak jeszcze o tym nikt nie pisał. U Ciebie teatr życia nie jest udawaniem, nie jest fałszem, nie jest też złudzeniem. Jest sztuką kochania i poszukiwania prawdy. A sedno tej prawdy jest w tym, co niezmienne, stałe, choć ciągle zmienia kostiumy i otoczenie dekoracji. Istnieją wartości niezmienne, ja też tak uważam, chociaż trudno je zdefiniować i uchwycić. Pewnie, że podoba mi się wiersz. Jest pełen filozofii i poezji.
-
Nie ma młyńskich kamieni
Oxyvia odpowiedział(a) na Makar Bora utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale fajny wiersz. Szkoda, że Ala go nie widzi... :-) -
Na "trudne pytania stawiane życiu" nie ma odpowiedzi. I dobrze. Bo gdyby tak znaleźć odpowiedzi na wszystko, to życie straciłoby sens, nie byłoby czego w nim szukać. Wszystko się zmienia, uczucie też. Ale to nie znaczy, że musi przemijać. Myślę, że o tym jest Twój wiersz, który "pisze się jednym wersem", jak jednym tchem, jak jednym właśnie uczuciem, mimo wszelkich zmian "kostiumów i dekoracji".
-
"Prywatyzacji" ciąg dalszy? ;-) Pięknie powiedziane. Miłość jest dobra na wszelkie lęki i licha.