Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oxyvia

Użytkownicy
  • Postów

    9 152
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Oxyvia

  1. Mnie tez oburza mordowanie zwierząt dla rozrywki. Ale poza tym wiem, że zwierzęta nie mają w sobie mniej duszy niż ludzie. Nie mniej - to na pewno. Najlepszego w Nowym Roku, Marku!
  2. Ładny wiersz, Alicjo, chociaż... czytywałam Twoje dużo lepsze. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
  3. Przepiękne. Naprawdę strasznie mi się podoba. Masz wielki talent, Anko!
  4. Czyli kto pod kim dołki kopie... A to drań zięć, co złapał się na własną ość! Kto ością wojuje, ten od ości ginie! Buziaki i najlepszego wo Nowym Roku, Ewo! :)
  5. No właśnie. Poza tym nie da się edytować własnego nicka. Może w ramach udoskonalania forum dałoby się wprowadzić możliwość edytowania tych dwóch rzeczy? Taka możliwość jest na wszelkich innych znanych mi forach, więc sądzę, że i tu byłoby można.
  6. No właśnie. Poza tym nie da się edytować własnego nicka. Może w ramach udoskonalania forum dałoby się wprowadzić możliwość edytowania tych dwóch rzeczy? Taka możliwość jest na wszelkich innych znanych mi forach, więc sądzę, że i tu byłoby można.
  7. Witaj w Nowym Roku, Staśko! Jestem pewna, że komentowałam Twój wiersz. Nie wiesz, co się stało z najnowszymi komentarzami? Czy zniknął tylko mój, czy inne także? Życzę Ci duuużo szczęścia w 2012 roku, Kochana!
  8. Jesteście niemożliwi! ;-DDDDD Bo mężczyzna nie wie przecież co tez do głowy zaświta tak rozdrażnionej kobiecie, różnych sposobów się chwyta. Tak to jest już na tym świecie każdy chłop niech o tym wie nie narażaj się kobiecie bo może się skończyć źle. Z pozdrowieniem:))) Bo mężczyźni już od dziecka są straszeni przez mamusie, że ich baba jaga pożre, gdy będą niesforni. Więc chowają się za kieckę mamy, babci, cioci Lusi, swych kariatyd, wielkich kobiet, wszechmocnych, potwornych!... ;-) Jeszcze raz pozdrawiam i życzę spokojnego popołudnia.
  9. A dlaczego, Henryku? Ty się uzewnętrzniasz ze swoim uczuciem dla żony, więc dlaczego ja nie mogę z moim pechem i uczuciami wiecznej samotniczki?
  10. Znam ten wiersz, ale widzę, że go poprawiłeś. I teraz jest lepiej. Wobec tego poprawiam go i u siebie w albumie. :-) Bardzo jest smutny w moim odczuciu - brzmi jak zmarnowana szansa na lepsze życie.
  11. W bardzo mądrej Księdze pisze , że lepiej mieszkać kątem na dachu niż z kobietą zrzędną i swarliwą . A jak komina się nie ma - to co ?? Pozdrawiam ;-) Ooooo, no to - to już bardzo współczuję... To już ratunku ni mo! ;-) Buziaki, nieszczęsny zalękniony! ;-)))
  12. No, a u mnie jest odwrotnie: kawka, świeca, lampka w oknie, czekam, czekam, wierzę, marzę... i dostaję wnet po twarzy. Bardzo dziękuję Ci za Twój wiersz o szczęściu, Henryku! Oby zawsze tak u Was się działo! Życzę Ci tego wielce! Oxy.
  13. OXY to komplement z twoich ust, dzięki wielkie, a umieć przystosować siebie do tego świata to też wieka rzecz pozdrawiam gorąco:) O tak! Ale nie można tylko siebie do wszystkiego dostosowywać, trzeba i świat zmieniać na lepszy, i oswajać go. Zresztą obie dobrze o tym wiemy. :-) CMOKES!
  14. Jasne, tego samego zdania jestem. Klasyfikacje wszelkie są niezbędne tylko tam, gdzie... są niezbędne. Ale nigdzie poza tym. :-)
  15. Piękne, Murmyszko! Smutne, ale i optymistyczne. Trzeba umieć wziąć się w garść i przebudować to, co trzeba. Świat się zmienia, a my razem z nim. :-) Buziaki.
  16. Ha ha ha! Świetne! Nie przyszło mi to do głowy nigdy! ;-D
  17. O, właśnie! Ja mam szansę szczególnie na coś takiego. Albo na zupełne, kompletne NIC. Ale dzięki za jeszcze jeden fajny, humorystyczny i optymistyczny wierszyk. I życzę Ci, żeby nigdy Cię Twoje szczęście nie opuściło. :-)
  18. Ja się z Tobą nie przemawiam, Emm! Ja tylko wyłuszczam, co i jak zrozumieliśmy oraz dlaczego. Anna Myszkin ma zupełną rację i to też chciałam dziś dodać: wiersze osobiste, pisane pod wpływem trwającego, głębokiego uczucia, nie wychodzą dobrze, stają się często kiczem, choć Autor tego nie widzi - no bo widzi w wierszu tylko swoje bardzo głębokie i prawdziwe uczucia, które nim powodują - nie może być obiektywny. Trzeba nabrać dystansu do własnych przeżyć, żeby napisać na ich podstawie uniwersalny, jasny dla wszystkich, poruszający wszystkich wiersz. Buziaki, Emmko! I nie bocz się za szczerość. Lubię Cię i nie chcę Ci dokuczać. :-) Oxy.
  19. Fajne. Trochę podobne do "Dlaczego ogórek nie śpiewa". ;-)))
  20. Bardzo mi się podoba. Strasznie smutny ten pusty pokój, i ten dziwny nasz świat, którego kolory nie zawsze pasują do tego, co się w życiu dzieje... Bardzo pięknie to wyraziłaś. Przejmująco. Ale powtarzam, jest przysłowie: "Póki nas, póty nadziei". Nic nie jest sprawą zamkniętą.
  21. Bardzo ładny, sentymentalny wiersz zimowy. Uwielbiam takie. Kiedyś gdzieś miałam podobny w temacie - o śniegu, który z wirującym wiatrem układa się w różne postacie z dawnych czasów... Gdzież on jest? Może go jeszcze znajdę w starym zeszycie? Dziękuję, że mi o nim przypomniałaś, poszukam. :-)
  22. A jeśli mają więcej niż jedno - to nie płacą? Słyszałam, że tak! Poza tym słyszałam też (ale może to plotka), że płacą karę za każdą dziewczynkę.
  23. To świetnie, ale Twój nie dotarł do mnie - wysłałeś go? Kiedy? Pamiętasz datę? Czekam na Twoją opinię o naszej książce (to nie tomik, tylko nieduża książka). :-) Koniecznie napisz, jak Twoje wrażenia!
  24. Emm, kochana: 1. słowa "wierszyn" nie użyłam lekceważąco; wierszyn to dobry wiersz, dlatego właśnie użyłam tego określenia, żebyś nie myślała, że uważam wiersz za totalnie zły; 2. owszem, zwróciłam uwagę na tytuł i nie musiałam zaglądać do Internetu, bo doskonale wiem, co znaczy Yin i Yang, zresztą większość ludzi wie, to znane u nas pojęcia symboliczne; 3. nie zmienia to jednak faktu, że użyłaś także zwrotów z reklam, a zwłaszcza tego "kultowego" już i obśmianego na wszystkie strony w naszej polskiej, gł. kabaretowej, "kulturze" zdanka: "jesteś tego warta" - każdy Polak, słysząc lub czytając to zdanie, zaczyna się śmiać automatycznie, podobnie jak słysząc: "Przyszła baba do lekarza" lub "bo zupa była za słona"; 4. to właśnie dlatego wszyscy czytelnicy wzięli Twój wiersz za prześmiewki z reklam i z naiwności ludzi, którzy wierzą w ich "metafizyczną głębię" - nie zaś dlatego, że "jeden krzyknął, reszta poleciała" - nie, to nie to, nie zadziałało tu prawo tłumu; zresztą muszę powiedzieć, że nie spotkałam się z takim zjawiskiem tutaj na Orgu; 5. jeśli "tłum" nie zrozumiał wiersza, to znaczy, że z wierszem jest coś nie do końca, a nie z tłumem, Emmuś, więc nie ma się co obrażać; 6. nikt Cię nie atakuje, lubimy Cię, podoba nam się Twój wiersz, a tylko go nie zrozumieliśmy z powodu niefortunnych dla tej treści sformułowań (nawet jeśli one są w rzeczywistym użyciu "w domu"). A przynajmniej jednego niefortunnego sformułowania, ale za to bardzo klasycznego już w tej chwili. Buziaki i nie przejmuj się. Krytyka dotyczy tylko niewielkiej części wiersza (i można ją nawet zmienić - tę część, znaczy). :-)
  25. Dziękuję. I przepraszam, że się tak mądrzę. ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...