Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oxyvia

Użytkownicy
  • Postów

    9 152
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Oxyvia

  1. Ja też tak mam. :) A właściwie podobnie, bo akurat w mojej głowie cały czas huczy bujne lato. Ale też dzięki temu właśnie mogę zachwycać się wiosną, jesienią i zimą. Dlatego, że nie ma we mnie ponurych i zimnych pogód, i patrzę na świat przez złotą szybkę wiecznego lata. ;) Fajny Twój wiersz, sprawnie i ładnie napisany, no i przemawia do mnie.
  2. Ooo, tak jest moim zdaniem o wiele lepiej! Super!
  3. Teraz moim zdaniem jest bardzo dobrze, więc daję serduszko wierszowi. Życzę fajnego popołudnia.
  4. Ani też nie udowodnił. Toteż oczywiście, że żadnej pewności mieć nie możemy - ani na TAK, ani na NIE. :)
  5. Oczywiście. Wtedy koniecznie trzeba szukać pomocy specjalisty, najlepiej nie jednego. Ja piszę o wierszu, a nie o jakichś sytuacjach z życia wziętych. Pozdrawiam.
  6. Andrzeju, ja nie po to czynię uwagi do Twoich wierszy, żebyś się czuł źle i tłumaczył się z domniemanych "grzechów". Naprawdę każdy, kto pisze wiersze i chce je pisać dobrze, musi ustawicznie szlifować swój warsztat - niezależnie od tego, ile lat pisze. A usterki wiersza dużo łatwiej zauważyć czytelnikowi niż autorowi, dlatego takie uwagi koleżeńskie mogą być dla nas bardzo pożyteczne. W każdym razie ja z nich chętnie korzystam (chociaż nie zawsze i nie ze wszystkim się zgadzam). Dzięki życzliwym uwagom wiele się tutaj nauczyłam i dużo wierszy poprawiłam sobie na lepsze. :)
  7. Waldemarze, wiersz pełen goryczy i rozczarowania. Nic dziwnego, bo kapłani od prawieków oszukują ludzi, opowiadają bajki, żeby utrzymać ich w ryzach i ciągnąć z tego korzyści. Ale chyba trochę za szybko wrzuciłeś tu wiersz - bez korekty. list do nieba napisał który szybko wrócił - "napisał, który szybko wrócił" - to oznacza, że wrócił ten, który napisał; czy o to chodzi w tym wersie? - bo z wiersza wynika, że to list szybko wrócił - a więc jest tu błąd gramatyczny; należałoby przestawić słowa: napisał do nieba list który szybko wrócił na kopercie pisało chyba się pomyliłeś - forma: pisało na czymś, pisało, że itp. jest nieprawidłowa - powinno być: napisano, było napisane, zostało napisane takiego adresu nie ma więc sobie pomyślał co tu jest grane przecież adres podałem mało tego dopisałem że tuż za gwiazdami przecież to niemożliwe żeby całe życie kościół mnie oszukiwał tak mu ufałem a jednak mnie zawiódł teraz siedzi zawiedziony nadzieje stracił - powtórzenie: zawiódł - zawiedziony że ci bliscy odpiszą - na ciebie czekamy jest dla ciebie miejsce wiem ktoś mu zarzuci więcej bracie wiary ale on już więcej nie pozwoli by inni robili z niego durnia najwyżej umrze i będę tam gdzie pochowają - błąd - niezgodność form czasownika: umrze - będę (nie będę); całość wiersza pisana jest w 3 osobie, więc warto zapisać też i ostatnią strofę w tej formie nie będę kombinować że gdzieś tam w niebie może jest lepiej
  8. Wiem, widzę. Ale przyzwyczaiłam się już do MaksMary i muszę to sobie odkręcić. :)
  9. Podoba mi się. Też czasem mam poczucie bezsensowności pracy, nauki, wszystkiego. Też czasami zadaję sobie pytanie, po kiego to wszystko. I po co w ogóle te wielkie miasta. Ale to się chyba "samo zrobiło" i nie ma już od tego odwrotu. Tak mi się wydaje. Dobry wiersz.
  10. Aha, jeszcze jedno: oczywiście nigdy nie jest za późno. :) Pozdrawiam.
  11. Ładny wiersz, pełen tęsknoty i nadziei. Jak ja dobrze znam te uczucia i nieprzespane noce. :) No to teraz będzie kilka uwag za pozwoleniem: wciąż czekam gdy zerkniesz rozbitym spojrzeniem otworzysz mi serce nakarmisz nadzieję chcę poczuć myślami te ciało gorące cudowne, wspaniale - skoro w innych miejscach nie stawiasz przecinków, to tutaj też należy go skasować; poza tym jest literówka: wspaniaŁe miłością tętniące wciąż marzę o tobie a wcale cię nie znam i chciałbym tak bardzo otworzyć twój sezam znów noc nieprzespana w śnie ty gdzieś w oddali - zmieniłabym: we śnie ty w oddali ja smutny nad ranem w spoconej pościeli rozsądek mi szepcze ty marzysz na próżno bo to co najlepsze spotykałeś za późno - chyba miało być: spotkałeś nie słucham tych głosów wciąż czekam uparcie na wzrok spod tych włosów on powie - że warto Poza tym wytrawni krytycy powiedzą Ci, że rymy gramatyczne (typu: głosów-włosów, gorące-tętniące) dowodzą słabego warsztatu artystycznego. Ale w piosenkach są dozwolone. :)
  12. Bardzo fajny wiersz. Nawiasem: ja też lubię czerwoną szminkę, co widać akurat na zdjęciu. :)
  13. Ładny, nastrojowy wiersz. I nostalgiczny.
  14. Ha ha ha! Efekt motyla... czy raczej domina? A my sobie żyjemy spokojnie i nawet nie wiemy, że te chaotyczne wichury i ulewy jesienne to efekt czyjegoś tam uśmiechu w Chinach albo podskoku na Kanarach (na przykład). ;)))
  15. Witaj, MaksMaro. :) Fajny wiersz, bardzo temperamentny, że tak powiem. Nie używasz słowa "wiedźma" na określenie jesieni, ale ona zachowuje się u Ciebie bardziej jak wiedźma niż w moim wierszu. :))) Ja też kocham wszystkie pogody i dni. Do takich wniosków dochodzi się w pewnym wieku, kiedy człowiek zaczyna sobie zdawać sprawę z tego, że życie jest krótkie i że każda jego chwila i miejsce są "zachodu warte" (cyt. z Osieckiej). Ale jeśli pozwolisz, przedstawię Ci moje uwagi i propozycje poprawek, także interpunkcyjnych, dobrze? W końcu przyszła szara plucha, parska parą jak smoczyca, wyje, wrzeszczy, z wiatrem bucha, dni ukraca i przelicza. Liście chowa w zakamarki, gałęziami bzu wywija, z dzikim pędem idzie w szwanki: - chyba: w szranki? prask, trzask! Jedna chwila. Międzykominowy pejzaż wystającej sadzy, pyłu - wystającej sadzy? - jakoś nie widzę tego dalej hejże, tańczy, że aż wir staccato płynie dymu. Tyle moich uwag. Poza tym wszystko świetnie. :)
  16. Nato, co do klasyfikacji tego typu utworów - odpisałam już Annie, więc nie będę tu powtarzać - zajrzyj do mojego posta powyżej. :) Bardzo Ci dziękuję za określenie "malowniczy", cieszy mnie to bardzo, jak również to, że weszłaś w świat tego utworku i że jesteś podobnym szwendaczem jak ja. :) Pozdrawiam słonecznie.
  17. Piękne - i tak właśnie robię :) Pozdr. To znaczy, że obie pędzimy wino domowej roboty. :) Dziękuję Ci, Annie M. ,za miłe słowa; bardzo się cieszę, że mój wiersz Ci się spodobał. Wiersz czy proza poetycka? Wydaje mi się, że granica jest bardzo płynna i wiele jest utworów współczesnych z pogranicza, dlatego nieważne, jak je zaklasyfikujemy. Najważniejsze, żeby były dobre i trafiały do Czytelników. :)
  18. Czyli wszystkiego mamy bez liku na tym przebogatym świecie, a najwięcej chyba łez (także ze wzruszenia i ze szczęścia). Ładny wiersz. O bogactwie życia wewnętrznego ludzi.
  19. Dla mnie wiersz jest zabawny. (Nie chcę nikogo urazić, ale nic nie poradzę, że mnie to śmieszy). O takich narwańcach jak w wierszu moja Matka mawiała: "wariat, Wisła się pali!" :)
  20. Podoba mi się nastrój tego wiersza - ten "ubaśniony", niekonwencjonalny opis nadchodzącej nocy i gasnącego dnia. Działa na wyobraźnię. I jest w tym jakiś mistycyzm. Świetne.
  21. Bardzo fajny wiersz. I niełatwy gatunek. Gratulacje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...