
Roman Bezet
Użytkownicy-
Postów
3 035 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Roman Bezet
-
wiatr
Roman Bezet odpowiedział(a) na Janusz Krakowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ależ ten fragment jest na prawdę niezły Panie Bezet :-), tylko mimo wszystko trzeba nad resztą popracować No skoro trzeba, pani Julio, to trzeba. Może tylko autorowi jakoś konkretniej wskazać, doradzić, nawet: zaproponować? Ja się tam nie znam, ale pewnie ktoś się znajdzie ;) pzdr. b -
La desdichada
Roman Bezet odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znaczy się, że Pan lubi brazylijskie telenowele (bo nie zrozumiałem)? -
wiatr
Roman Bezet odpowiedział(a) na Janusz Krakowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dopiszę się tylko, że czytałem. Tyle tu tych, no, fachowych komentarzy, że aż mi głupio by było coś nie daj Boże pochwalić. :) pzdr. b PS. A niech tam - najwyżej mnie zjedzą! To mi się podoba: wiatr zabiera nasz cień przypinając go złośliwie do drugiego cienia -
La desdichada
Roman Bezet odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przytłoczona majestatem potęgowanym własnym sumieniem upadam po trzykroć zaklinając Nie godnam! Brzmi jak proroctwo - samospełniające? ;) pzdr. b PS. Nie można by zapisać tego tak jakoś normalnie? -
nocny rytm serc
Roman Bezet odpowiedział(a) na Anna Anriella utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ja się tam nie znam, ale próbować można - to nie boli ;) pzdr. b -
Szukam
Roman Bezet odpowiedział(a) na Hieronim Berbelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"słoneczny tunel" - jako droga do przeznaczenia/spełnienia (był chyba taki obraz?), z tym, że w takim tunelu przede wszystkim jesteśmy 'oślepieni'. Za dużo nonsensów w tak krótkim wierszu: "Brnę przed siebie , biegnę co sił" (albo - albo), "lecz drą się wspomnienia - jako szaty z atłasu" - a dlaczego atłas? to akurat materiał dość wytrzymały w noszeniu :), więc "drą się" to może znaczy "krzyczą"? Pisanie rymowanek nie zwalnia z obowiązku konstruowania sensów, a może nawet dodatkowo zobowiązuje do poszukiwania najlepszego rymu (gdy rym wyznacza sens - wiersz przestaje 'mówić'). Rytmicznie druga zwrotka różni się od pierwszej (na niekorzyść, choć w pierwszej można opuścić staroswieckie 'jako' i zmienić na jak). Rytm czemuś ma służyć - jeśli się zmienia, to w jakim celu? (nie widzę uzasadnienia w treści). Końcowy rym jest najgorszy z możliwych - gramatyczny (czasownikowy, więc zwany częstochowskim) - coś takiego może przekreślić wszystkie dobre wcześniejsze elementy. W zapisie: raz są przecinki, kiedy indziej ich nie ma (przed 'gdy' w przedostatnim wersie). Odstępy powinniśmy robić po przecinku, nigdy przed (takie są zasady). Co by tu napisać pozytywnego? O coś w tym wierszu chodzi. To podstawa. Praca, praca, praca - może będzie lepiej ;) pzdr. b -
Samotność stracha na wróble
Roman Bezet odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Takie czasy... - żadnego zboczenia nie należy się wstydzić? ;)))) Dobrze chociaż, że tolerancja rośnie: jedni lubią długie, a inni różowe. Enterów lubić nie trzeba - należy używać sensownie (i raczej bez emocji właśnie). pzdr. b -
Samotność stracha na wróble
Roman Bezet odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Agato (Pani ;) podoba mi się, że bez strachu (ptasiego ;) wkładasz entery i grasz słowami (ten i tamten erotycznie-muzyczny zachwycają mnie tą lekkością frazowania). Czysto, lirycznie, o czymś - cóż więcej wymagać? szarpania kłami za duszę? :)))) pzdr. b -
Metamorfoza
Roman Bezet odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wow ;) Jaki piękny ten wierszyk. I vice versa - Pani Lady ;) pzdr. b -
Muzyczna dominacja
Roman Bezet odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Agato (Pani ;) nie bądź taka skromna, to jest piękny liryk, świetnie prowadzony z wytyrzymanymi napięciami, delikatnym brzmieniem, pięknymi metafortami. Wszystko - oprócz końcówki ;) moim zdaniem położona :)))) (tzn. logicznie wynikająca z sytuacji wiersza, ale, wiesz... a zresztą, co ja Pani będę tłumaczył - niech się 'on' tłumaczy ;) pzdr. b -
nad miar
Roman Bezet odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak jakby w połowie 'przerosło'? :) Historyjki można opowiadać na sto sposobów, niekoniecznie kalecząc wyobraźnię. pzdr. b -
śmiertelny krajobraz
Roman Bezet odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nieśmiertelna potęga nagiego krajobrazu paraliżuje zmysły hipnotycznie patrzę - tam wielkie jak to niezły poczatek, jak na erotyk! ;) - dalej niestety Pani popsułaś: jakieś kęsy dla Cyklopa (domy dla Mechagodzilli?), jakieś brzytwy, no i kuriozalnie mi się nie podoba pointa; gdy wyobrażam to sobie, te promienie płomienne... ech. pzdr. b -
liść inaczej
Roman Bezet odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No "inaczej", ale czy piękniej (ciekawiej niz 'przyroda' ;D)? spartańskie żeberka liścia bym zostawił - i przerobił na haiku (czy coś ;) pzdr. b -
nocny rytm serc
Roman Bezet odpowiedział(a) na Anna Anriella utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Czy to próbka na konkurs ogłoszony przez Moderatora? ;) pzdr. b -
(nie)ballada o „wsio rawno”
Roman Bezet odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to może ku poblasku? lub wyblasku? lepiej by brzmiało? MN ok 'wyblasku' ale nie 'u' ;) może w? albo coś pzdr. b -
animalizm
Roman Bezet odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Żebyśmy nie bili piany - krótko. Panie Natanie - 1. moje zdanie na temat tego, czy to poezja jest odmienne od Pańskiego 2. inaczej rozumiem wymowę wiersza (może dlatego, że śledzę wiersze autora od ponad roku, a i miałem okazję spojrzeć mu w twarz); z ręka na sercu mogę powiedzieć, że autor nie utożsamia się z peelem 3. wiem, że nie można z góry zakładać, że - ponieważ człowiek to młody - jest szlachetny w swych intencjach i wyborach, ale proszę odczytać pointę - to przesłanie wyrażone poprzez ironię (taki środek poetycki ;) 4. być może byłoby ciekawiej, gdyby autor podszedł mniej pasywnie do języka, którym to opisuje, że to potrafi - wystarczy przypomnieć metaforę "stoicyzm dębiny" (z także "mocnego" tekstu) 5. czy możemy pozostać przy swoich zdaniach i na razie zakończyć tu dyskusję? (oddając pole autorowi). pzdr. b PS. nie wydaje mi się słuszne preferowanie jednego "prawidłowego" sposobu pisania, zresztą przyznał Pan to już pod tekstem Pawła Kolcatego, zatem: pax :) Seweryno, masz wiele racji, może nawet całą. To smutne, że ludzie wkraczający w dorosłość widzą tak ten nasz świat. Ale nie kłamią przcież w takich opisach, to ich prawo wyboru czy też buntu. Są wrażliwi, widzą i - jednak mimo wszystko - odnoszą to do jakichś wartości. Też nie lubię takiego 'swiata' - ale to niczego nie zmieni. Pozdrawiam b. -
animalizm
Roman Bezet odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Natanie, czy wybaczy Pan, że z braku czasu tylko na skróty przebiegnę przez tekst? ;) "mój piesku" - chyba przenośnia, a skoro tak, to i "bił", "zapłodnię", "utopię" (to przenośnie takie raczej odsyłające do), no "organ erotyczny" to wielgachna (nieobligatoryjnie ;) metafora, "błędy natury" niby frazeologia, ale w jak szlachetnej służbie, "suko" proszę Pana też należy czytać ze zrozumieniem, a pointa cała "warzywa przynosisz na stół" proszę Szanownego, nie byłaby przesłaniem, gdyby była 'kawą' (na ławie :). Są jednak Drogi Panie Natanie naprawdę rzeczy ważniejsze w poezji niż nagromadzenie "środków" (czy tylko w poezji?) - podoba się Panu nastrój, oj, oj - stąd już bardzo blisko do tego, o co mogło autorowi chodzić. :D pzdr. b PS. Miś - podoba się, ale strasznie walisz ;) -
odlot pelikana
Roman Bezet odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Acha ;) -
O przyjaźni
Roman Bezet odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prostota przekazu, Szanowny Panie, najważniejszy środek do celu. Przekazu chyba nie trzeba tłumaczyć (w tej sytuacji ;) pzdr. b ps. Jest takie słówko, choroba, chyba zapomniałem... ekwialentyzacja czy coś?... ;) -
Wszystkie widoki Fujiyamy II
Roman Bezet odpowiedział(a) na Wuren utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, no, doktorku, że też Ci ręka nie zadrżała z tym piórkiem, żeby (za przeproszeniem ;) nie spieprzyć wierszyka :)))) Ja się tam nie znam (zwłaszcza, żeś Ty doktorem i w tej temacie ;), ale bym zmienił liczbę skór (na: nasza skóra), bo mi skalp(el)em pachnie. I te 'popłuczyny' bym dokładnie przedestylował, a nuż coś bardziej szlachetnego (w wyobrażeniu) by się znalazło. No to "spójrzmy prosto" ;) pzdr. b -
O przyjaźni
Roman Bezet odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kursywa? Chodzi o całość (nie o resztę ;) - czytać coś takiego tutaj...? O rany - czyżby to urok nowego MODa, że Pan wrócił w tak uroczym stylu? :) Gratulacje. pzdr. b -
(nie)ballada o „wsio rawno”
Roman Bezet odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zakręcony wierszyk ;) Dla mnie trochę zgrzyta w pierwszej zwrotce (ku potrzasku?). pzdr. b -
odlot pelikana
Roman Bezet odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No odlot ;) tylko dlaczego pelikana? ;( Początek i koniec coś chcą przekazać, ale bledną w błyskach humorystycznych 'odlotowego' środka. wiatraki jak raki - to kupił gdzieś Pan? :D pzdr. b -
To nie Twoja wina
Roman Bezet odpowiedział(a) na Natan Lemens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zimne pożary i gorące zaprzeczenia - zimne zaprzeczenia? "nie wielu" by na to wpadło. Jeśli 'ją' skrywa, to 'tajemnicĘ'. I ten 'widok z góry' chyba powinien się oddalić od poprzedniego wersu - inaczej jest niemożliwy (albo mijają nas, albo patrzymy z góry) - no chyba, że "urojenia"? pzdr. b PS. Za mało ptaków, czemu tylko raz? ;)