Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Roman Bezet

Użytkownicy
  • Postów

    3 035
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Roman Bezet

  1. A w zasadzie dlaczego tylko jesień? jakie tu jest uzasadnienie tej pory roku? cały rok do kitu, łącznie z wierszem ;) A o snach można ciekawie, można... pzdr. b
  2. W zasadzie jak kobieta coś powie, to żal coś dodawać; nie wiedząc co począć - można zawsze zamaszyście zaplusować - spódnicą ;D A wiersz? zdaje się, że przedwczesny wigilijny "strach" dopadł peela. "A to Polska właśnie" - przypomnę (żeby pozostać w konwencji cytatologicznej z jednego utwora ;) pzdr. b
  3. Tytuł mi wychodzi - uszami ;D taki zapis może? a ten na_rząd musi być? ;) No i Kowalsky, zacznijcie pisać wiersze, dziennikarstwo dziennikarstwem, ale reportaże to do gazety! ;P pzdr. b
  4. Roman Bezet

    wyspa

    którąś - TA część Wiersz b. nierówny - "chciałoby się powiedzieć" i "ja to wszystko muszę zliczyć" - to rafy i mielizny wokół wyspy ;) pzdr. b
  5. :) No chyba nie do końca tak-to "27.3. Wyraz pół piszemy rozdzielnie, gdy występujące w zdaniu dwa wyrazy z cząstką pół służą określeniu jednego pojęcia, czyli nazwaniu jednego procesu, stanu, cechy, np. pół zabawa, pół nauka — to nie dwie czynności (półzabawa i półnauka), lecz jednocześnie zabawa i nauka — jeden proces składający się z elementów zabawy i elementów nauki; pół spał, pół czuwał /.../ pół kpiąco, pół poważnie /.../ pół fantastyczny, pół realistyczny..." Półdrżąca i półjasna - to są dwie cechy, dwa stany, cóż że w jednej chwili złączone? Zabić się nie dam - ale podtrzymuję zdanie. "splątki" - jeden z lepszych elementów wiersza ;) Bo tak ogólnie, to coś jakby z Uniona wyobraźnią (oryginalnością) tu lekko siadło... ;D pzdr. b
  6. (http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629468) Gdy liczebnik pół jest elementem wyrazu złożonego, jego pisownia jest łączna. Złożenia pół + przymiotnik półarkuszowy, półciężki, półfeudalny, półfinałowy, półhektarowy, półlitrowy, półmetrowy, półprzewodnikowy, półszylingowy, półtropikalny. oraz: Złożenia pół + formy czasownikowe półokryty, półotwarty, półprzyuczony, półwiszący co jednak nie ma tu zastosowania (chyba ;) Pomysł, skupienie - na plus, plus pointa. ciemności - czerń nić -żyłka - jakby powtórzenia, choć coś ma coś objaśniać. "chmur lity kapitel" - nie dość, że inwersja, to dodatkowo robi się kadencja na początku wersu (gdy czytam, to - "i chmur" - z opadającą intonacją) - może coś tu subiektywizuję - proszę popytać ludności, jak to się im czyta ;) pzdr. b
  7. A to taki wiersz przedwyborczy wyszedł był? ;) Taki nerw publicystyczno-pedagogiczny wyczuwam, i to mi nie... pzdr. b
  8. Roman Bezet

    listopad

    liryka, liryka - tkliwa dynamika // agelologia i dal... - to na pewno NIE :D Przecież Dorma też zauważyła, a ona to Cię zna, jak nikt (tutaj) ;) pzdr. b
  9. Roman Bezet

    Przetwory

    Jest lepiej - w/z joaxii ;) pzdr. b choć ten pianista, no jak mu tam?... dalej straszy ;D
  10. to trochę samochizm raczej ;) takie werszyn? pzdr. b
  11. Roman Bezet

    listopad

    W zasadzie to nie poznaję autorki ;) - gdyby nie podpis... W zasadzie wszystko jest ok, tylko nie wiem co wyląduje w gardle? ze składni wychodzi mi, że źdzbła ;) albo słowa?... pzdr. b
  12. Roman Bezet

    Przetwory

    Miło zaproszony do zjeżdżania ;) wyrażam ubolewanie, ale... głosu nie zabiorę. W sprawie wartości. Bo w zasadzie kim? czym? - Szopenem, co innego "jak Chopin", z tym - że ów płuca wypluwał - ale skąd kajdany? toż to Waryński w Szlisenburgu! (inna czytanka ;D). I jeszcze MNIE by smakowało, gdyby ktoś KONFITURĘ zrobił. Cóż, Dormo, tak to jest: po dłuższej przerwie, za pierwszym razem nie można mieć pełnej satysfakcji ;) - ale co ja będę Ci to tłumaczył! pzdr. b
  13. Mam się pochwalić czym będę za sześć lat - nawet bez Kościelskich? :D A czy za rok nie będą przyznawać? jak się za późno wydaje tomik i nie robi szurumburum, to się nie ma ;) Zdaje się, że tych tomików już kilka wyszło... może masz ten wybrakowany? :) pzdr. b
  14. No tak - ten styl znamy ;) - zmiany nadejdą? zawsze nadchodzą. A czas? czas drogi Panie Stein ;) - nie jest z gumy. Równie miło pzdr. b
  15. jak już napisałem gdzieś-tam: skrzydło brwi do przepicia od razu ;) Nostalgia pogłębia rozumienie świata, uplastycznia jego obraz - ściśnięty medialnie w gorącym obrazie, newsowym mignięciu, szorstkim szorcie smsa; - niestety chyba kategoria "biegu czasu" niewiele tu wnosi (pomijając potoczność frazeologiczną - to w rozumieniu filozoficznym też nie wypada za dobrze, nie wiem co by na to fizycy, ale oni chyba na plus - te elektrony w reakcjach ;). Szkoda ładnego kawałka: "czy z tego biegu uda się ocalić smak oczywistych rzeczy czułe lepkie piętno" i muszki owocówki w roli alter ego. W ogóle czas lepiej chyba się czuje w konkretach, niż nazywany wprost czy półmetaforycznie (w zasadzie tak samo, jak z miłością ;). No i potem do końca wiersza jest cudownie - czysta poezja. Jak łza, która się perli w bezecnym oku. pzdr. b
  16. a powiadają starzy górale (spod Żywca, skąd i Jola ;), że ...zdrość ...kości ...odzi (za-pię-szk!) ;) pzdr. b ps. to w ramach powitalnego odreagowania ;)
  17. Panie Hrabio (z Lasu Księżnej ;), fajnie, żeś posłuchał, com prawił był nieraz - to jest ta gleba, trza uprawiać, i widać grzebanie, nawet plewienie, przydałby się jeszcze sekator albo golarka: bo - bo - to - bo - co ;)))) pzdr. b PS. Dobre to jest - jak smakołyki Henriety prawie ;D
  18. Messa, pogoogluj sam, to Ci gryf opadnie ;D pzdr. b
  19. Ale z pana żartowniś. Oto wynik z googla: Nie kochaj poety - Krzysztof Korczak, Wydawnictwo:WiS, Styczeń 1997 ISBN:83-87346-25-X Liczba stron:117 Wymiary:wysokość - 200 mm Zastanawiam się, czy to aby na pewno pan? Bo "Korczak Krzysztof" przeczy regułom języka polskiego i jest do pana bardziej podobne. Z tego wszystkiego najpiękniej brzmi rozmiar. Niestety, tytuł jest już niedostępny w "merlinie". Sprawdziłem więc wydawnictwo WiS; tam teraz reklamują coś innego: Władimir Megre, Anastazja. Tom 1 Anastazja. Tom 2. Dzwoniące cedry Anastazja. Tom 3. Przestrzeń miłości Anastazja. Tom 4. Stworzenie Jak widać, to bardzo ambitna oficyna, nastawiona na długofalowe pisanie. Czy z tego wniosek, że niebawem doczekamy się "Nie kochaj poety" BIS?! O Boże!!! pzdr. b PS. W Jedności siła?
  20. Za takie kłamstwa będzie się pan w piekle smażył!!!
  21. Och! cóż za życiowa prawda - jakby czytał o sobie. A jaka forma? Jaka forma? Forma? Szczerze mówiąc - znudziło mnie już to, co się tu dzieje (nie tylko z pana winy - bez urazy)
  22. Dorma nie w humorze zagadki speologiczne tworzy?... ;) :) Już mi przeszło.. Miałam Ciężki dzień .. A co, coś niepoprawnie napisałam :)? Jak najbardziej niepoprawnie, oczywiście, z tym, ze nie napisałaś gdzie, dlatego pomyślałem, że zagadki b
  23. Odpowiadam na pytanie nr 1: - nie wiem - strzelam (pierwsze z brzegu) pzdr. b
  24. To deobrze Panu na tej przymiedzy popod lasem;) Nie sieje, nie orze, tylko śtukom se głowe zawraco. Wie Pan - niezbadane sa wyroki, ale pisanie to przede wszystkim praca, talent to podstawa, ale samo się nie napisze (nie chodzi o czynność fizyczną porównywalna do widłowania ;) Nie ma tak, że autor lapnie coś, a wszyscy na kolana. Kazdy utwór literacki ma jąkąś strukturę i przesłanie i np. autor napisał go dla swopjej Rózi,. ale jeśli zrobił to dobrze, to i inne dziewczynki mogą się zachwycać, przeżywać, a nawet: przemyśleć (kobietki: bez urazy ;) pzdr. b
×
×
  • Dodaj nową pozycję...