Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Arena Solweig

Użytkownicy
  • Postów

    520
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Arena Solweig

  1. Smakowity Twój wiersz jak powidla (i to niskosłodzone) - super sztuka w trzech odsłonach. Pozdrawiam serdecznie Arena
  2. Dużo tu buntu ale i dużo kalk. Ma jednak coś w sobie, choć puenta nie porusza. Myślę, że w pośpiechu nie tylko zapomniałaś o kilku ogonkach ale i o oszlifowaniu formy - może warto jeszcze to zrobić. Pozdrawiam Arena
  3. Pozwoliłam sobie Bartoszu - spójrz, może coś z tego skorzystas. Pozdrawiam Arena I dłoń pyta piasek o kształt ziaren poeta otwiera oczy (to tak jakby otwierał rany) plaża krajobraz skał horyzont nag bez statku nawet mewy tylko morze wstaje II wspina się na skały but uwiera paznokieć bez satysfakcji szlachetnego bólu do pęknięcia uśmiech poeta krzywo może łagodnie z tej wspinaczki nie będzie alegorii III dalej pustynia IV na horyzoncie miasto już nie istnieje V słyszy odgłosy pamięci szumem samochodów życia śmiechu ciepłego stukotu gdy kant książki napotyka szlachetną materię drewna VI wyje bezpański wiatr rozpaczliwym śmiechem VII to była apokalipsa a to jestem ja wyjaśnia VIII na drodze znów pustynia i człowiek (zupełnie jakby krzew gorejący) pyta gdzie sąd gdzie jego wyrok IX jest osądzony to wyrok X to twój raj poeto skały bezwonne światło słów nie zbruka mowa i nie zmąci dzwonek do drzwi w zapach róż myśl czysta nie ucieknie (trzeba mieć dokąd uciekać) XI krzywy może łagodny uśmiech poety I jeszcze - może jednak inny tytuł ?
  4. Jakże blisko, prosto można pokazać, że można... cokolwiek będzie niżej, będę go broniła ! Pozwdrawiam serdecznie Arena
  5. Najpierw nastrój, potem podkład pejzażu pędzlem metafory i w końcu „po myśli, po dwie po garści zapominam się”. Nastrojowość uderza mocno, dynamcznie, smaga światłem. Demonicznie? Dla mnie sosnowo ;) Pozdrawiam serdecznie Arena
  6. Dobrze, żeś dopowiedziała, bo w dosłownym tłumaczeniu to: „coś, co otwiera wszystkie drogi, klucz uniwersalny, witych.” Sprowadzić może na bardzo rozlegle „stepy” znaczeniowe i interpretacyjne... pozdrawiam serdecznie Arena
  7. Coolcie ! Opuściłabym "ciepły" w ostatniej zwrotce ... wiem, wiem - rozumiem intencje ale sam "sztorm" pozwala rozszerzyć obraz i powiązać ze słowem „ocalenie”. Innych zastrzeżeń brak, a pochwały ... chcesz ? ;) Pozdrawiam Arena
  8. Ekshibicjonista jest często w prochowcu ;)))
  9. Nie powtarzam, podpisuje tylko całkowicie pod komentarzem Agnes. Brawo za oryginalność, trafność, oszczędność i magię słów -- Arena
  10. Poezja to kontrakt na ekshibicjonizm. Nawet jeśli nie autobiografia. Pozdrawiam Arena
  11. Ten fragment budzi moje wątpliwości : jaskrawie czy (i)skrawię ? Nie wydaje mi się konieczny odskok „wspominam subiektywnie” plus myślnik I jeszcze uwaga – może wyjaśnienie użytego ostatniego zwrotu – to dla nie-franko-fonow…dla mnie bardzo trafne. Zabieram do mojej wierszoteki. Pozdrawiam Arena
  12. no to na co czekasz Agnes, przyjezdzaj ! ;)))))
  13. Witaj Michale – ciekawe obserwacje, umiejętnie oddane w klimacie powagi. Próbujesz bezstronnie komentować owadzią śmierć. Trochę poprzestawiałam – może to pomoże dokonać Ci pewnych zmian. Co do tytułu – co byś powiedział na patetyczne „Memento mori” (Pamiętaj o śmierci) albo „śmierć entomologicznie” … na razie tyle. Pozdrawiam Arena śmierć osy to prawdziwe widowisko osa nie umiera natychmiast zgnieciona gazetą - walczy o każde nasze spojrzenie konwulsyjne ruchy odnóży pełne furii sztychy żądła w jazgocie miażdżonego odwłoka czułki rozpaczliwie sondują przestrzeń do ucieczki rozpadają się witraże wypukłych oczu wzburzona tafla skrzydeł samica komara odchodzi bezdźwięcznie uwięziona między dłońmi nie walczy zaciekle o następny wieczór siłą bezwładu opadają kończyny odwłok bezszelestnie traci wysmukły kształt wycieka krwią ofiary igła jest tak mała – nie sposób ją złamać organizm powoli pokrywa się szronem nocy Nie ma jednej drogi życia
  14. Zamyśliłam się, przeczytałam jeszcze raz i zupełnie zatrąciłam się w czasie, którego w Twoim wierszu jest pełno. Ładnie – zarys klimatu jak mgły, która oblepia i wciąga… Z uwag formalnych (moich sugestii tylko): kukułcze gniazdo uwiłam między trzynastą a ostatnią godzinę panta rei kapałam z każdą minutą ściśniętym gardłem pewna swego czasu >>tu nie bardzo rozumiem ? -w południe niepewna jutra >>> może „jutro w trybie przypuszczającym ” gdy tryby były tylko uniknęłabyś powtorzenia pewna-niepewna przypuszczające punktualnie zamyślam się zmarszczką na dłoni gubiąc w niej najmniejsze pociechy Pozdrawiam serdecznie Arena
  15. Pomimo, że wyjaśniłaś mi, wciąż mam wątpliwości …widzę, że Alternetka zatrzymała się w tych samych punktach co ja - czyż nie jest to podszeptem ? Pomyśl Cat, wiem, ze wracasz do siebie ;) Cmok-cmok ! Arenka
  16. Apetycznie ! juz kiedyś napisałam o języku erotyków i kulinarii oraz alpinizmu – to z jednej beczki. Pozwolisz, ze się jeszcze raz pobawię – może nawet zbyt dużo wycinam ale to znowu tekst podkładowy do Twoich osobistych poprawek: wystarczy gładki stół bez haftów sreber i nogi wytrzymujące szaleńcze bujanie w przystawce marcepanowe palce rozkołyszą apetyt zmysły - w rozchylonych truskawkach Jak chrupiąca bagietka twoja rumiana skórka podsycasz pragnienia koktajlową szyją okrążam delikatnie brzemienne brzoskwinie w niecierpliwości do ust najpierw wisienki rodzynki uwodzicielsko na imbirowym cieście dynia pęcznieje miąższem w ciepłym strumieniu na stole kusi pikantnie nagość deser w poetyckiej opcji nie chciałbym narażać na przejedzenie Pozdrawiam Arena
  17. Rozumiem, to moe zapisać lepiej tak, sugestywniej : Wcieram cukier na ciepło wygładzając zmarszczki Pozdrawiam serdecznie Arena
  18. Bardzo - tak spokojnie i "herbaciano." Umiesz stworzyć klimat, a o herbacie można bez końca. Mam uwagi formalne, sam zadecyduj, czy nie lepiej : mieszam dwa horyzonty >> wyrzuciłam myślnik, jeden wystarczy - własny i herbaciany na ciepło wcieram cukier >> zmiana szyku wygładzając zmarszczki Rozbieram trzecie dno fajansowe ucho >> wyrzucam „a” podsłuchuje fusową cygankę >>czy tutaj nie powinien być Biernik? Wrzątkiem oblewam słowa stawiając na temperaturę >> podobnie myślnik - pozostawiam gorący niesmak Pozdrawiam serdecznie Arena
  19. Podoba mi się to przymrużenie oka. Mam uwagi co do końcówki, ale może wolisz zostawić tak jak jest. Podszepnę jednak - bym zrobiła tak : nalewasz rzeczywistość w kieliszek ubrudzony marzeniami patrzysz czy do dna sto lat wypijam jak wyrok Pozdrawiam Arena
  20. Nie uważam, aby był najsłabszy. Świetnie zarysowuje stan psychiczny peela, ten nie-byt, nie-robotę, frustracje…rozwodzenie się zniszczyłoby klimat. Sądzę, że właśnie taki fragment zapowiada „coś”, bo coś się musi wydarzyć, inaczej nie byłoby „Squata VII”. Czyta się jak… Agatę Christie a nawet i lepiej – mam mnóstwo pytań, ale to już na PW. Pozdrawiam Arena
  21. Już bez obawy lecz dla zabawy - pozwolisz na pewno na moje pięć groszy ? Bez żadnych pretensji nieefektownie ;) Pozdrawiam Arena za mną etap gadulstwa naiwności słownej przy mnie słowa szarady symbole pustka efektownych wyrażeń dryfują w przestworzach próżnią myśli rzucanych na papier enter głębi obrazów nadać imiona prawdziwe umiem?
  22. Pobawiłam sią Stasiu Twoim wierszem - może natchnie Cię do pewnych zmian. Pozdrawiam serdecznie Arena znajomy juz ukochany dojrzewa owoc trzymać mocno w garści tę chwilę kiedy – tonuję głos mysie myśli nadgryzają czas już gnije owoc pod naszą podeszwą odrzucić jak najdalej poza tę chwilę
  23. wyrzuc mnie najpîerw z "ignorowane" bo nie zobaczysz ND
  24. Nie pogniewaj się, Coolcie, chyba krojczynią zostanę, lubię ciachać – więc może w ten sposób pomogę Ci wybrnąć. Wiersz nastrojowy, ale jak na Twoje możliwość, niestety niezbyt udana forma. Jeśli nie pomoze – wyrzuć mojego ułomka ;) Pozdrawiam serdecznie Arena gasną światła sprzeciwu bluzka rozbrojona z guzików odpływa górą w swój czas pod namiętnym ciężarem trawa pokornie łapie odrobinę czułości akompaniament słowiczy przy pierwszych skrzypcach jęknięć i mruczeń symfonia na nic pajęcze sieci - nie złowiły spełnienia kwiaty plotą się w pożegnalnym wieńcu
  25. Jaśku, nie marudź jak staruch ;)))))))) Arena
×
×
  • Dodaj nową pozycję...