Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Robert Witold Gorzkowski

Użytkownicy
  • Postów

    633
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Robert Witold Gorzkowski

  1. @Maciek.J super napisany ze smakiem najwyższa nota
  2. @Poezja to życie i to właśnie jest proza naszego życia a ty tworzysz poezję
  3. @Maciek.J w prostocie genialne i jeszcze wielowymiarowość być przy kasie😀
  4. @Annna2 tak, ja jako facet oczywiście protestuję przeciwko Alusi wolę naturalne dziewczyny:) a tak na serio kto to zatrzyma? Myślę że następne pokolenie naturalnie zrośnie się z alusią i nie będzie kwestionować jej wykorzystania nawet w wierszach. Wystarczy spojrzeć na pokolenie alfa.
  5. @Berenika97 skojarzenie celne gratuluję
  6. @Jacek_Suchowicz piękna nostalgia a ja jak każdy facet przeczytałem twój wiersz przy dźwiękach dnia w kolorze śliwki no i nie dało się nie nalać nalewki nie miałem niestety śliwkowej to wypiłem nalewkę rodzynkową i jeszcze raz zapodałem melodię i przeczytałem twój wiersz i dało się wypić za zdrowie złotej jesieni.
  7. @wierszyki na szczęście w ogóle mnie nie interesuje czy jest równy czy nie. @Annna2 Aniu zawsze mnie uczyli w biznesie nie martw się tym na co nie masz wpływu.
  8. @Robert Witold Gorzkowski tym razem pośpieszyli się o tydzień, a mogli poczekać by była rocznica.
  9. @Krzemek Gorai Nie bój się jak wiersz nie spełnia norm to cię „docenią”
  10. @Annna2 a we mnie nie ma lęku. Ojczyzna dobrem najwyższym. Tylko że zmienił się wojenny charakter. Wojna przenosi się w przestrzeń. Niewiele już zdziała obywatel z karabinem. Możemy tylko obserwować działania wojenne bo na nic nie mamy wpływu. Jesteśmy zdani na mądrość naszych przywódców. Więc żyjmy i róbmy swoje.
  11. @Migrena lubię Ciechocinek jak wracam z nad morza wpadnę tam zawsze na dzień lub dwa. Jest dużo racji w tym co piszesz. Tylko prawda jest jeszcze inna. Wiele Pań na jednego mężczyznę, aż żal bierze. Cały rok szykowania, odkładania kasy, trenowania wokół domu, by stoczyć batalię o jednego faceta na turnusie. Jeśli nawet jest ich powiedzmy dwóch to już oko się szkli, a serce bije jak szalone. Bo w domu to dzieci, bo w domu trzeba trzymać się zasad, bo w domu nie ma do kogo buzi otworzyć. A ja jeszcze nie umieram, a ja chcę czuć się piękna i młoda i niech mnie tam, choćby nawet kobitka ale w tańcu na miejskim parkiecie. Byleby jeszcze woda w głowie szumiała, byleby się śmiać młodo... i w sprawności odejść.
  12. @Wochen i taki wiersz należy docenić
  13. @Marek.zak1 prosta sprawa jak chce tak niech interpretuje
  14. Krzyk przeniknął stratosferę Bliskich zapach odszedł naprędce Siedemset siedemdziesiąt nalotów Wypróżniam jak lękliwe serce. Nachalnie wącham Wrzesień Odchodzi wielkimi krokami Sen o wiekopomnej potędze Zastygł pod maską kochanie. A ja kwiaty zrywam w mieście Ich kielichy poją mnie winem Mam jeszcze Boga nade mną A w głowie bezmyślne chwile.
  15. @Annna2 nawet płazom nie ujdzie płazem jak wiersz do kitu, ale nie u ciebie Aniu. Tu płazy mogą być płazami, a i tak nigdy nie dowiemy się czy traszka lepsza czy Szymborska.
  16. @Migrena i znów bluźnierczy i bezbożny wiersz. Przeszywa rozpalone ciało szpila lodu która miast roztopić się w czeluściach rozpalonych wnętrzności mrozi je do granic ostatecznych. Czym jest rozwarte łono? jest i początkiem który daje życie i końcem gdy ktoś wbije w nie butelkę i kopnie z całej siły żołnierskim butem po bezbożnym akcie jak w powstaniu warszawskim. I wtedy ten początek staje się końcem z bólu skręcają się wnętrzności i już nie będzie początków ani końców. A jednak „Paruje oddech w ustach dziecka, którego jeszcze nie nazwano” dając nadzieję że nie wszystko jeszcze stracone. Nadzieję że Bóg… jest wszechmogący.
  17. @huzarc pewnie niedługo się dowiemy
  18. @Leszczym to się nazywa mieć wejście
  19. @Berenika97 wolność żyje w nas. Nie możemy się poddawać. Świat cyfrowy oferuje wbrew pozorom nie wolność tylko coraz większe zniewolenie. Wszystkie cyfrowe udogodnienia rozleniwiają nas. Przestajemy tak naprawdę jej potrzebować bo mamy ją w smartfonie. Tylko że to nie jest nasza wolność a narzucona. Ludzie nie potrafią już żyć bez mediów. Pogrążając się w ich treściach i stają się podatni na wszelkie pseudo udogodnienia i sugestie. My już nie wiemy że wolność to stan ducha a nie obowiązek do spełnienia.
  20. @Annna2 jest tutaj tatarak i kręte drogi i wiatr który niesie latawiec czyli piękno w sercu w samym środku lata zdawało by się że nic więcej nam do szczęścia nie brakuje bo każdy człowiek przy obcowaniu z przyrodą doznaje poczucia piękna a jednak od początku villanelli przeplata się motyw tęsknoty jak zim zawalidrogi bezwiedna dziś mgła bez ciebie próżna ta gra. Mimo w pełni doświadczanej radości z czerpania przyjemności z oddechów przyrody chcielibyśmy bo też i ja aby móc z kimś dzielić te doznanie bo pięknem należy się dzielić. Przepiękny utwór w którym dotykasz poprzez zjawiska pogodowe ukrytej tęsknoty.
  21. @huzarc bardzo mi odpowiada twoja niebanalna poezja.
  22. @Annna2 tak w propagandzie są najlepsi i zawsze odwrócą kota ogonem.
  23. @Annna2 tak Aniu ale takich czynszy nie ma po prostu szpital izraelicki rozprawił się z historią.
  24. Stój, w jutrzni drzazgo rozpalona Już w moim ciele ostrze składasz i mocą słów niewyciszonych gładko opowieść swoją wkładasz. A rany z czynów płyną z wieków I zagłębiają się w czeluści Targany wiatrem u nasady Wreszcie trzon pęka w bólu tłuszczy. I został grot głęboko wbity A w okół niego gnije ciało Bo nam się matki naszej Ziemi Odwieczne prawo zhańbić dało. @Robert Witold Gorzkowski Antico Caffè Greco, jedna z najstarszych kawiarni na świecie, zostanie zamknięta po 260 latach działalności. Powodem jest astronomiczny czynsz wynoszący 180 tys. euro miesięcznie. Eksmisja jest zaplanowana na 22 września, ale kawiarnia już została zamknięta. Antico Caffè Greco, usytuowana przy Via dei Condotti w Rzymie, to miejsce o bogatej historii. Od ponad dwóch i pół wieku przyciągało artystów i intelektualistów z całego świata. Wśród jego bywalców byli m.in. George Byron, Johann Wolfgang von Goethe, Adam Mickiewicz i Henryk Sienkiewicz. Decyzja o zamknięciu najstarszej rzymskiej kawiarni wynika z drastycznego wzrostu czynszu. W 2017 r. zakończyła się umowa najmu, a właściciel budynku - Szpital Izraelicki w Rzymie - zażądał drastycznej podwyżki: z 17 tys. do aż 180 tys. euro miesięcznie (z 72 tys. do ponad 764 tys. zł). Amen
×
×
  • Dodaj nową pozycję...