Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Duch7millenium

Użytkownicy
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Duch7millenium

  1. Strach przed mówieniem sobie nie wiem - słowa, które powinniśmy cytować niemowlętom, gdy jeszcze nie słyszą Bo być może lepiej są w stanie je zrozumieć niż my w pełni władzy zmysłów. Co jest wyznacznikiem końca? Powalone eksplozjami wieżowce? Ciemność w biały dzień, słońce, które nie daje słońca, góry poprzestawiane, rzeki zmieniające koryta w ciągu kilku minut? Jak patrzysz? Co widzisz? Kiedy ten koniec? Kiedy umrzesz? Już umarłeś, jeśli w ogóle żyłeś. Zabili cię zanim się narodziłeś pomimo tego, że żyjesz Zaniedbany chodzisz w we wmówionych ci łachmanach iluzji, które są dla ciebie jak białe szaty aniołów Sypiesz złotym piaskiem wokół głów tych, którzy sypią ci zgniłym dolarem Wpadłeś w trójkąt, którego środek ciężkości leży poza bokami wyznaczającymi jego pole A zamysł, który masz jest jak plastikowy granat dziesięciolatka rzucony w morze podczas bitwy pod Midway Spluniesz na siebie zanim doczytasz do końca i zaśniesz rozgoryczony. To właśnie twoja apokalipsa. Zapomnieć o niespójnościach Zapomnieć o dysonansach Zapomnieć o ambiwalencjach Zapomnieć o inicjatywach Zapomnieć o ciężarach Zapomnieć o ludziach Zapomnieć o logice Zapomnieć o sensie Zapomnieć o celu
  2. @Leszczym Czy pomiędzy słowami "ładni" i "podobają" na pewno powinno być słowo "nie", w kontekście tej tezy?
  3. @violetta No, to mi się podoba :) ja niestety francuski w LO miałem z kobietą, która talent dydaktyczny odebrała od skały, bo jej metoda nauczania była idiotyczna - tylko mówiła po francusku, wszystkiego trzeba było się domyślać. Może dobre to i dla kogoś, kto już zna podstawy, jakąś składnię, podstawowe odmiany i fonetykę ale jak ... jak usłyszałem na 1. lekcji "Qu'est que c'est?" (wybacz błędy, pisze z palca po 20 latach od tej lekcji) podczas gdy ona dźwigała piłkę trzymaną w ręce bez żadnej gestykulacji ani intonacji zdania to już wiedziałem, że będą problemy. Wkurwiam się jak do tego wracam. Dziecko łazi do tej budy, dojeżdża autobusami a tu się znajdują tacy nadęci magistrzy. Me male habeo.
  4. @violetta Ja trochę się uczę łaciny. Francuski miałem w liceum ale umiem jedynie j mapelle Duch7millenium. A łaciny się uczę ze względu na to, że wiedza jest moim dzieckiem, natomiast sama w sobie jest kluczem do lepszego zrozumienia języków romańskich, no i zapożyczenia z tego języka snuja się po ziemi jak smród po gaciach. :) Sacrum samo w sobie nie istnieje, nie egzystuje, to niebyt. Chyba, że jednak je widzimy.
  5. Nie słyszałem waszych tajnych knowań Nie czułem zapachu waszych kitlów Ja szaty wyprałem w wirze umysłu A to co robię jest oczywiste jak gwiazdy na niebie Rozglądam się oczami na zewnątrz mojej głowy I wewnątrz Moje spojrzenie jednak jest niepoprawne Co bardzo się wam podoba. Rżnę głupa dla zabawy, By szaleństwem doprowadzić świadków do obłędu Co widziałem to marne kurze trzepotanie skrzydłami I gdakanie zanim zostanie z was rosół na szosie otępiałego rozumu. Strach? Karmię się nim jak krowa trawą Pochłaniam go jak pelikan ryby Delektuję się nim jak lew upolowanym bydłem A was kręci nieznane, dla was nieznane jest bogiem Tajemnica jest bóstwem piękniejszym od kobiety Anioła I mówcie co chcecie w tych swoich budach snobizmu To ja zaprojektowałem wam domy zdrady i zdradą samą was poczęstuję A wybudowane zostały ręką waszej zagłady Bowiem jestem śmiercią na bezdrożach pustych żyć Lecz gdy wejdę wśród was i zrealizuję ten plan Nie poznacie nawet jak miałem na imię. Tak jak wy kiedyś nie istnieliście dla mnie. Wspaniale, że ogniska palą się od dołu, gdy układa się Je w płaski stożek, hierarchię ważności głupich wysuszonych źdźbeł trawy I ja wiem, że na jednego przypada ośmiu, bo podpalać ten stos trzeba będzie Od zewnątrz - przez co zapłonie właśnie od dołu. Tak wiem, że jestem profanem. Nawet gdy będziemy sobie ręce całować będę nim Wciąż.
  6. @Leszczym Bardzo chciałbym powiedzieć wszystko wprost lecz szanse, ze uwierzysz w to, co mam do powiedzenia są bliskie zeru - zwyczajnie uznałbyś mnie za wariata. A nawet gdybyś jednak z miejsca uwierzył to obawiam się, że postradałbyś zmysły. Mówię to z pełnym szacunkiem. Będę uchylał rąbka tajemnicy po kawałku i czasami to będzie jazda po bandzie, czasami muskanie piórkiem. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej to miej na uwadze, że metafora i symbolika są tym, czym władam, poza wiedzą ze świętych i nieświętych ksiąg. I pamiętaj jeszcze, że zachowuję się jak kameleon wykorzystując ludzką niepamięć oraz selektywnie drażniąc ich ego, a kłamać się nie boję i sumienia nie mam. Mam jednak coś wysoko ponad to, co jest ostatecznym obrazem rzeczywistości i wszystkim, czego człowiek pragnie zobaczyć.
  7. @violetta Bujasz w obłokach... ja czasami też. W sumie prowadzi to do ciekawych rezultatów. Bardzo ciekawych :)
  8. @violetta "a niekoszona dłużej trzyma wilgoć" I kleszcze na łodygach :) Ech, szkoda, że już nie mam kotów.
  9. @violetta "pięknie deszczowo" ładny oksymoron :) nie powiem, mi też ten deszcz odpowiada, chociaż w sumie trawa nie rosła to i kosić jej nie musiałem.
  10. @violetta Wojna, właśnie. Tylko, że ktoś w końcu musi być zwycięzcą. Jest też kwestia skali konfliktu, no i również fakt, że można być jednocześnie szeregowym i wodzem. Razimy tak daleko jak głęboko poznaliśmy siebie. Co do dojrzałości, powiem szczerze, że nie wiem co jest wyznacznikiem dojrzałości - może to właśnie czyni mnie dojrzałym.
  11. @violetta Niektóre wojny można toczyć właśnie przez niebyt. Teraz właśnie chciałbym kolejny wiersz zatytułować "Cisza miliarda słów w ułamku sekundy". Ale zawrę tam coś jeszcze.
  12. @violetta owszem, a najlepszą obroną jest atak :)
  13. @Stary_Kredens @Stary_Kredens Wszystko leży pomiędzy logicznymi implikacjami tego co namacalne. Tak brzmi odpowiedź.
  14. Czy 1000 lat to dużo? Nie wiem Ale mieć 3 razy pecha w życiu to chyba wszystko Czy ebook na jutro to dużo? Nie wiem Ale mieć okrągłe plecy niczym liczba lat w branży to chyba za dużo Wspólny mianownik? Brak 100 stron po 25latach życia Magister nie magister - 5 lat jedynie bez dyplomu Czyli w sumie jak określić swoją pewność? Czym bowiem jest metafizyka, wiedza i inteligencja? Czym mądrość i czym życie w ogóle? Może i znam wyznacznik doskonałości Może idę w jego kierunku Może go komuś zdradzę Może władam złym mieczem (pewnie tak ale najwyżej go zmienię) I walczę nie z tymi wiatrakami, w które wiatr dmucha (pewnie tak ale wiatr zmienia kierunek) Jedno jest pewne: symbolika to nie bzdury, a byt może tylko być. Niebyt nie istnieje, a świadomość i jaźń są zagadką Jak fakt, że wszystko się przyciąga do pewnego stopnia. Czy przyciągnę tę myśl, która trawi mnie od środka, od momentu, gdy zobaczyłem ludzi? Jak narcyz przeglądam się w lustrze, tylko nie ma kto wykonać operacji serca Bym zobaczył tam odpowiedź.. W terminie.
  15. @violetta Tylko ta kurtka, którą mam pasuje do tego outfitu jak psia buda do pola lawendowego :)
  16. @violetta Na szczęście spotkanie dopiero za miesiąc. Mam nadzieję, że nie będę musiał jeszcze w płaszcz inwestować bo jakoś nie bardzo widzi mi się aby saldo na moim podstawowym koncie bankowym zostało obciążone kolejnym widzimisię towarzystwa spod gwiazdy smutnego nawarstwienia sprzeczności materialno-egzystencjalnych. Ech, bo znów się wkurwiam. No, a luźna koszula... hmmm zobaczymy październik w sumie :) @Leszczym Dzięki, trochę gówna do gówna i się można bawić klockami by było wesoło :)
  17. @violetta Ślepy ja. Nic tylko brać i czytać. Ja się uczę jeszcze z jednego względu. Uwielbiam czytać między wierszami. Znajduję tam więcej informacji na temat rzeczywistości, niż w tekstach napisanych wprost. Z mojego punktu widzenia informacja jest pierwotna względem wszystkiego i nieskończona.
  18. @violetta Dziękuję. Prosze mi wybaczyć ale naprawdę nie mam już siły szukać literówek, może Pani wskaże? Co do studiów, ekonomii.. mój głód wiedzy jest niczym apetyt wygłodniałego lwa na środku sawanny na pierwszą lepszą antylopę, choćby była to wygłodzona, chuda samica. A od siebie dodam, że najlepiej bez samca :) @violetta Chodziło o kropkę?
  19. Kosztowała 540 złota Powiesiłem ją w szafie by wyciągnąć na spotkanie klasowe by udawać wśród dzbanów, że jestem architektem i należę do loży Masońskiej Wykażę im, że niemożliwe jest pełne rozwinięcie liczby PI, policzę całkę z f(x) = x, 1,618 mam wypisane na twarzy Nakreślę trójkąt z wszystko widzącym okiem i powiem, że jako podstawowa struktura trójwymiarowa daje nam prawo decydować o kształcie rzeczywistości Jako wielki architekt swojej osobowości zapytany o markę spodni, powiem prawdę, że jestem hipsterem, a spodnie kupiłem na targu Bo w sumie kim jestem? Czy tą marynarką? Czy tymi spodniami? Odpowiedź jest jednak zgoła całkowicie inna i znam ją tylko ja, kiedy tylko staję nagi przed nowym już lustrem. Potem wyjdę i wsiądę do swojej Astry 2. pozostawiając pijane towarzystwo w iluzji, że jeżdżę Lexusem. Lux est eternia Myślę, że powyższe można jakoś rozwinąć ale jestem już zmęczony, więc zwracam się o pomoc. Pewnie, nie każdy będzie potrafił ale może.
  20. Nie mam siły gwałtem zdobywać już szczytów Siłą nakłaniać żywiołów do walki z moim ego Nie pragnę już certyfikatów dojrzałości Ani punktów za zaorane i zasiane pola Chcę wolności, wolności od myśli, tej ziemskiej Tej śmiesznej, płytkiej warstwy prochu z której powstały promy kosmiczne Bo wolę zejść wgłąb, do piekieł, Naprawdę nie chcę zostać aniołem Diabeł lepsze ma pomysły, A bezwstyd lżejszy jest od szmat Armaniego Zbuduję sobie dom na fundamencie jego śmiechu Z tych, którzy maltretują, torturują, zarzynają się swoimi ambicjami Ja znajdę drogę dookoła Jak dobrze, że przyjaciele i bliscy pozbawili mnie sumienia A jeśli jednak nie wyjdzie, cóż.. Wystarczy mi chata, choćby z gliny Może tą chatą będzie po prostu sen nocy dzisiejszej
  21. @violetta No i ja mam vizir do kolorów.. Więcej piorę te białe szmaty niż w nich chodzę. Ja natomiast nie wybieram się nigdzie poza lokalną przestrzeń turystyczną, może polecę październikiem albo listopadem do ciotki do Sztokholmu i w końcu zobaczę ten przeklęty śnieg. Marzyłoby mi się jednak choćby 2-3 razy wyjechać w góry na snowboard ale tu Beskid Śląski to od 10 lat jest zasypany bardziej śmieciami turystów z sezonu letniego niż właśnie śniegiem.. ech.. i jeszcze mi wiązania i buty do desek pogubili.
  22. @violetta Prawda, mydło jest niepokonane. Tylko trzeba się z nim trochę napracować. Chrzanić to, kupię franię albo będę chodził nad rzekę, możemy myć razem. Chyba, że mnie Pani zepchnie z brzegu. Wtedy popłynę na drugą stronę, a pływam jak ryba :)
  23. @violetta Kolory tęczy są piękne ale tylko dzięki rozszczepieniu koloru białego na frakcje. Tak się składa, że właśnie prasowałem białe ciuchy i kilka rzeczy się nie doprało. Dlatego nienawidzę prasować białego bo zawsze znajdzie się jakaś skaza. W każdym razie lato powoli mamy za sobą i według znaków na ziemi i niebie powoli nadciągają długie zimowe wieczory. Czy jednak spadnie śnieg tej zimy, w ogóle? Czy próżno będziemy szukać białego puchu rozbijając się o ciemne krawężniki zaniedbanych dróg?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...