Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Duch7millenium

Użytkownicy
  • Postów

    487
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Duch7millenium

  1. @violetta Wszystko się okaże, nawet jeśli nie podejmujemy decyzji. Podczas pożaru i leniwy się zajmie ;)
  2. Pierwszym stopniem do piekła.. Lecz w piekle ogień i przed słowami gorącymi uciekać trzeba. Strach jak strach - doda ci skrzydeł, chyba, że zrobisz wielkie oczy, by w kółko ktoś palił cię w środku.
  3. @iwonaroma twoja "twórczość" też jest żałosna. I proszę cię, wy***** ze swoimi "komentarzami" i swoją "krytyką" @Piotr Samborski Dokładnie tak :) Ale ja prawdę tylko tu piszę. @violetta Jednego i drugiego nigdy za mało ;)
  4. @violetta Musisz zrozumieć dualizmy, moja droga. Twoja wiedza jest zaledwie powierzchowna, a bez absolutnej gnozy jesteś zdana na manipulacje. Pozdrawiam serdecznie. :)
  5. Pragnę.. Wyrzucony z Nieba ludzka ręką, gdy upadłem na suchą Ziemię, gdzie piekło już rozpalone - - rozpalić ogień w ludzkich sercach, by trawił ich bezustannie. By zapłonęły lasy, wyschły jeziora, i wiatr powiał z czterech stron świata, oczyściwszy powietrze z odoru. Przy gasnących świecach spożywać posiłek z bezradności i oddychać pesymizmem. Sprytny niczym wąż być nieskazitelnym niczym gołąb. Pozostać tym, kim jestem - szeptem wśród cieni. Jedyny, poznawszy prawdę, kłamstwo mówić.
  6. @Naram-sin Wiesz co, ja próbowałem i rzeczywiście popsułem ale teraz już próbował nie będę bo i tak się popsuje; właściwie, to będę go psuł, bo może tak się naprawi. No i baw się dobrze, zabawa trwa +/- 70 lat.
  7. Pisana ludzką ignorancją implikacją myśl, że wszystko jest przypadkiem. To krzywa gładź na ścianach powyżej uszami.
  8. @Naram-sin Mnie śmieszą komentarze ludzi, którzy chcieliby wszystko na tacy, a dostają... cóż.. właśnie wszystko na tacy. Zasadniczo, jakiś czas temu robiłem test w Mensie, wynik jaki był taki był, jednoznacznie stwierdzający, że mojego IQ nie da się określić. Suma summarum wyszedłem na oszusta. Przypuszczam, że owoce mojej ciężkiej pracy nie mogą być doskonałe, bo przecież - kto w doskonałość uwierzy? Owoce, które niekoniecznie objawiają się fizycznie... chociaż powyżej widać, że jednak - w pewien sposób, jeśli uznać słowo za byt fizyczny - istotnie jest to owoc doskonały mający chyba jednak tylko swoje implikacje w świecie fizycznym. Powstaje nieścisłość... Ale kto wierzy w ducha? Przecież ludzka dusza to tylko zlepek szarych komórek pod kościstą kopułą. Takie moje "fopa", że być może piszę o rzeczach, które są ze świata niebieskiego, wśród ludzi, którzy myślą tylko po ziemsku. A patos? No cóż, nietrafiona opinia potwierdza trafność intencji. Właściwie to wszystko złośliwe, co napisałeś i.. szczerze mówiąc, tak sobie bekam na Twój wyrzut chamstwa - tak to prostacka odpowiedź ale zasadniczo nie widzę powodu by to, co proste miało kłócić się z tym, co skomplikowane. Tak więc proszę, a właściwie dziękuję, bo w sumie miło patrzyć jak ktoś sobie żyły wypruwa z zazdrości. Ja się tutaj dobrze bawię. Aha, pisząc "autor" uderzasz we mnie, niczego nie ukryjesz, jeśli to jeszcze nie jest oczywiste. Ach no i dziękuję za kawałek "waniliowego lodzika" - "(...) wiersz nawet wciąga (...)" w tym błotku. Ale w sumie chętnie posłucham dalej, bo mnie bardzo fascynują postracjonalizacje ludzi, którzy w ciemności swojej "duszy", której winy "aż kipią spod skaczącej pokrywki" wypluwają właśnie taki bełkot. Wracając do patosu - nie ma od niego ucieczki, nie zamierzam przed nim uciekać - zamierzam się do niego uciekać.
  9. Czasami brakuje dnia czas czeka często tykanie błędomierza śmieszniutkich sekundzisk przeklętych twarzy zawistnych obrazów pośniedziałych lat bujdy na resorach jak chwile bez wytchnienia Na padole z cegieł gdzie cegła na cegle w końcu w nogach się załamie Ach, przyjdźcie, piątko! Ach, niech stopy wasze uderzą! W nieodwołalny termin. Niech świerszcze opowiadają o nocy, która minęła Niech gołębie rysują obrazy o zmierzchu, który minął, Niech wilki zatańczą poloneza o świcie, który minął, Niech człowiek zawyje z radości o dniu, który nastał Diabeł niech się uśmiechnie, a aniołowie niech posmutnieją. Wszyscy w jednym, na twarzach istot z równoległej linii czasoprzestrzennej. W grobowym wrzasku, spaleniźnie wodą opływającą, świetle, które przyniosło śmierć .. zakróluje lwie berło, dzierżone wśród mieczy i pochw miriad poległych Wtedy rzekniemy: Piękne to były czasy oszustów! Te zbłąkane myśli nikczemne, jakże kolorowe! Ta wódka wypijana litrami, jakże pożywna! Te bzdury wypluwane nad świńską galaretą, jakże aromatyczne! Kto by pomyślał? Wtedy, było to normą, pisaną w papierze kształtowanym przepaściami, w które wpadli wszyscy. W morzu łez tonęli, w morzu płytkim jak usługa panny z ulicy, krzyże niosąc z waty, wielcy władcy życia. My tu, oni tam, różnią nas 2 metry. Umarliśmy by żyć, nasza śmierć jest naszym życiem. Wstał już dzień jasny. Wzniesiono już domy nowe. Wysuszono już odzienie wieczne, wyprane pracą słów wszystkich. Alfa i omega jak kres, asymptota wyznaczona tym, co rzeczywiste. Atomy przemówiły, eter zamilkł.
  10. Entropia dokonała żywota.
  11. Tkając pewne wątki grubymi nićmi, a pajęczyną się zasłaniając, historię utkałaś niesamowitą. Wór do studni bez dna wrzuciłaś, zaledwie przemawiając do wyobraźni przyjaciół chwili. Wciąż snując kosmate kęsy: gdzie ugryźć, jak przyprawić (pieprząc bzdury), posiłek po pracy spożywasz. Jutro znów na ósmą, osiem godzin robić, na drutach, oczekując, że wyjdzie szydło z worka.
  12. @Łukasz Jasiński Zazwyczaj tak robię ale jako programista powiem, że łatwiej napisać niezbyt skomplikowany skrypt w Pythonie i fianalnie mieć możliwość dowolnej strukuryzacji tych danych - wierszy. Co do reszty wełny na baranku - tak, zgadzam się.
  13. @Mateusz spoko, już se napisałem scrappera
  14. Hejka, nie wiem czy ktoś ten temat poruszał ale czy forum daje opcję zapisania wszystkich swoich prac do pliku? Ewentualnie, jeśli nie - do bardziej technicznych - ma ktoś jakiś gotowy scrapper?
  15. Nie wieżę, bo nie jestem architektem by stawiać na może, łapiąc bez twoich skojarzeń lud twoich poglądów, które ukazał ci bug, w wizji na prostokącie, ekranie dźwiękochłonnym, myśli pełnych wina. I choćbym zamek twój otworzył nie odpowiesz na moją cześć, gdyż zasypał muł chęci by grać - ten, kto zda jego papiery, w końcu pozwoli mu paść się wolno
  16. Stojąc przed lustrem, stoję przed tym, co uczyniła ręka ludzka, lecz nie uczyniłem ja.
  17. @Adaś Marek Dokładnie, zamierzona :)
  18. @Natuskaa "jestem tu między małymi przedmiotami z których ktoś zrobił wielki film" Me gusta!
  19. Potrafi obsłużyć myszkę lewą ręką.
  20. Wystarczy przydymiona lampka, aby zobaczyć mętny obraz twarzy, błysk światła zza pleców, aby w lustrze twarz ciemność przypominała. Tam gdzie wydaje się być jasno, gdzie słowa mnożą się niczym króliki na co spoglądać nie warto rzucają się iskry nienawiści. Za plecami obmawiani udajemy, że nie słyszymy lecz słyszymy bardzo głośno opinie warte współczucia. Opinie których powtarzać się nie godzi, które zbierają się przez piekielny pryzmat, w biel wszechogarniającej ciemności, jak wschód czarnego słońca.. oślepiają mętnością. Pod soczewkami mętnymi, owych cnotliwych obywateli, społeczników, filantropów i miłujących, mroczna tęczówka. Niczym wiedźma uprawiająca czary, tryska wokół tęczy tej złota aura, której nie odnajdzie nigdy nikt. Nie wzbogaci się mikrob ni gigant. Sprytnie uciec, sprytniej kłamać, że poglądy te zna się i rozumie dla świętego spokoju.. .. by potem, będąc u siły nastawać na właściwe rozwiązanie. Najciemniej jest pod latarnią.
  21. @iwonaroma No ja widzę 😉
  22. @iwonaroma lepsza schizofrenia od zazdrosći bez odbioru.
  23. @iwonaroma Lepszy tępy uczeń niż nauczyciel, który nie rozpoznaje nawet pytań retorycznych. Poza tym: wiesz, że jesteś ciężko chora?
  24. @iwonaroma tyle piszesz o miłości, to może mnie jej naucz?
  25. @iwonaroma Zasadniczo to powiedziałem tak mojej kobitce, a potem rzuciłem papiery i rzuciłem się do wyra.. leżała tam na brzuchu machając nóżkami w powietrzu; przywitałem ją solidnym klapsem, a później już każdy domyśla się, co było. 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...