
Yavanna
Użytkownicy-
Postów
230 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Yavanna
-
W serpentynach uczuć Kryje się dzień Skóra nadal pachnie Słonym smakiem nocy Lawiruję po tęsknotach W łukach ciała Wybrukowanych Ziarenkami goryczy Wtulam się mocno W poszukiwaniu ukojenia Głodu
-
Dziesięć tysięcy Twarzy siebie Które powstają w kontakcie Z każdym z was Tak różne A każda prawdziwa
-
@Leszczym Hmmm może w takim razie jutro opublikuję.
-
@Leszczym Dziękuję!
-
@Leszczym Ustawowe to dosyć słabo. Rzekłabym, że budują solidny życiowy kapitał. 😀
-
@Leszczym Dzięki!
-
@Leszczym Ależ skąd! To o tym, że zyski jak najbardziej są warte zapłaconej ceny. Procentują...😃
-
@Leszczym Dzięki
-
@Leszczym Dzięki! Nie nadaję tytułów, więc to pewna próba uporządkowania tekstów, nie całkiem w kolejności chronologicznej.
-
Chciałabym utrwalić Wryć słowem w pamięć To światło złotymi iskrami skrzące To spojrzenie bezmiar pokazujące Tę twarz nową przed oczami To bycie pomiędzy nami To trzymanie w puszczaniu To twarde w zmiękczaniu Ten rozmazany pokój Ten w lekkości spokój W tak bliskim niedotyku Na światów samym styku Tę kulę i to drzewo Adamie i Ewo
-
@Rafael Marius W tym konkretnym wierszu na szamaniaku. A wspólne granie, o którym pisałam w komentarzu, to krótki romans z djembe.
-
@Rafael Marius Wyczucie to klucz. Najważniejsze nie myśleć, nie kombinować, nie próbować tego ogarniać umysłem, nie wątpić, słuchać, stać się dźwiękiem i płynąć. Takie były przynajmniej moje doświadczenia. Daaawno nie grałam.
-
Brzuchy wybuchów Oglądam z oddali Mikrosekund światłowodów Skóra cierpnie Od wiadomości z krainy Za górami za lasami Tuż za płotem Nierealność Niedorzeczności To tylko sen A bomby lecą Gdzieś tam daleko Czyli prawie tutaj Komu potrzebny Ten wiatr pełen Żywych krwi I trupów smrodu
-
@corival Było ciut inaczej, jakby instrumenty improwizowały muzykami, gadając ze sobą. Zaczarowany duet, niezapomniane doświadczenie.
-
@Nata_Kruk oj można, choć trudność nie zawsze leży w ilości czasu...
-
@Nata_Kruk Dzięki. Nie nadaję wierszom tytułów, a są one tutaj wymagane. Numeracja to próba porządkowania notatek z kilku lat, po części tylko chronologicznie, czasem tematycznie. Publikuję w kolejności dosyć przypadkowej.
-
@Hiala Dziękuję i pozdrawiam
-
Bęben wybijał rytmu trans Flet pląsał zaklętą melodię Kto kogo grał?
-
@poezja.tanczy Dzięki! Cała sztuka tak wypuszczać, żeby nie zostawiać za sobą zgliszcz i popiołów. Pozdrawiam
-
@poezja.tanczy Dziękuję! Bardzo lubię ten wiersz.
-
@Hiala @poezja.tanczy Exactement
-
@poezja.tanczy Dziękuję i pozdrawiam
-
Słowotoku Tok słów Niewypowiedziany Płynie Szczerbatych myśli Potokiem Pchających się by zdążyć Wyjść na wolność Zanim znów Usta hałasowi zamknę Szczękościsk Zęby ściska Nieproszonych gości Pacyfikuje Drzwi szczelnie zamyka Przed falą Nieprzebraną Żalu Nie wypuszcza Eksplozja Trzewi fermentu Gdzie rodzi się gniew Gdzie za-mordo-wałam Siebie Milczeniem
-
Cena, jaką płacę Za stanie przy sobie Odzwierciedla wartość tego Co zyskuję
-
W ukryciu Trzymam siebie Schowaną za murem Profesjonalnego spokoju Wkurwiona Bezpiecznie niewidoczna W obawie zamykam świat Co mógłby nie udźwignąć Mnie Ani ja jego Brutalnej riposty