Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wierszyki

Użytkownicy
  • Postów

    2 280
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez wierszyki

  1. Kto wie, na ile to między miasto blisko Twojego, to okolice Krakowa. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
  2. Ładnie napisane, aczkolwiek nie sposób odnieść wrażenia, że ciężar nałożonej odpowiedzialności na kogoś przez peela jest nazbyt duży, nic tylko uciekać ;) Różne są momenty ludzkiego życia. Pzdr🍀
  3. Dziękuję @any woll @beta_b @violetta
  4. No tak, zawsze :-) To były lata kartkowe, kolejki za wszystkim. Taką kiełbasę tylko tam jadłam, gdy przyjeżdżałam w wakacje. No a psy na wsi, najczęściej u budy przywiązane, Żabka akurat nie :-) Mały, mądry kundelek. Dziękuję
  5. To mój największy wierny psi przyjaciel z dzieciństwa :-) z jakichś powodów nie odstępowała mnie na krok ;-) Wczoraj był pogrzeb cioci. Dziękuję i pozdrawiam :-)
  6. wystarczy wachlarz z plastiku wstążek w miejsce drzwi lekki przeciąg w upale w nocy za oknem psy ujadają pralka miednice i niski schodek zawsze tu uśmiech i szybkie słowa złota koronka u cioci świeci niezrozumiałe dla dziecka łkanie gdy ciocia prędzej kieliszki chowa śpię dzisiaj sama przy niskim oknie w bezpańskiej nocy psy ujadają poznaję rewir Żabki szłapanie która z przejęciem strzeże od złego — na sen czerwony jak nos pomidor kiełbasa wiejska i chlebuś z masłem gdy margaryna też u nas wyjdzie (noga za łapą — łapa za nogą) szłap, zootechn. nieprawidłowy kłus konia (słychać 4 uderzenia kopyt zamiast 2).
  7. Może nie wszystko się rymuje, ale kto powiedział, że się ma ;-) Jakby zwierzątko ta mizera bestia wszędzie się rozpościera nic tylko pogawędzić z nim podrapać w uszko - da się żyć ;-) Pzdr :-)
  8. Cztery słowa ciekawie zestawione to jest bardzo dużo. Miłego dnia.
  9. Reszta bez sensu. Tyle wystarczy.
  10. Kto tam wie, jak to było, cóż dopiero, jak będzie za miliony lat ;-) Być kogoś Ideą:
  11. Bycie bezrobotnym jest bardzo dołujące. Jeśli mamy realną samoocenę, nijak nie pasujemy do żadnej oferty jako ci najwłaściwsi. Podobno trzeba odwrotnie - która jest dla nas najlepsza, bo przecież cały ten wybór jest tyko dla nas. Pzdr. :-)
  12. Samotny staw Tu właśnie wskakuje żaba A jest plusk wody ;-) Pozdrawiam :-)
  13. wierszyki

    Przelotne

    @M_arianna_ pierwszy 🌼
  14. Takie trochę Kolorowe jarmarki Motyli drewnianych, koników bujanych, cukrowej waty.. ;-) A tu nawet w melodię :-)
  15. Hawańczyk to także rasa psa;-) Słońca Hawany byłoby może lepsze. No, takie moje.. Pzdr.
  16. A nie hawajskich? :-) Poza tym pojechałeś, że ho ho ;-)
  17. Dokładnie tak jest Konradzie, coś musi się podziać, niestety i mu trochę się tam pomieszać bez możliwości wyleczenia, naprawienia, usunięcia.. Musi zostać z tym sam. Ze śmiercią, powinno być.
  18. Oj za dużo wierszy, za dużo ;-)) Gadający czajnik i para z kawą ;-) Super :-)
  19. Też nosiła zawsze mocno pomalowane usta. Socjologicznie zapewne wiele się zmienia. Wydaje mi się, że udało Ci się to połączyć w miniaturce. Pozdrawiam
  20. Pan Paszczak doskonale tu się wkomponowuje. Proste jest najlepsze. 🌼
  21. bardzo pozytywny tekst, podoba mi się ten pozorny błąd użytego rodzaju rzeczownika, właśnie o to chodzi, aby do dzieci mówić jak do dorosłych (w każdym z nas jest dziecko) :-)
  22. No hej. No może trochę "przerośnięty", ale czasem jakby trzeba się wypowiedzieć, bo zwykle to panowie tylko jakoś lubią zabierać głos w sprawie no. karalności za przerywanie ciąży, jakby wszystko od końca. Tak sobie pomyślałam, że bardziej pasuje "rogi" niż nogi, taki sobie komentarz o obupłciowych ślimakach. Pzdr :-)
  23. Słusznie to prawisz, bo sama nie wiem, co to🌼 Mam kilka takich starych piosenek, co to się tak za mną ciągną. Dziękuję Mirku 🌼 Dziękuję panom @Leszczym @any woll @MIROSŁAW C. za podobanie wiersza 🌹
  24. wierszyki

    [Czarno-biały]

    Dziękuję @MIROSŁAW C. 🍀
  25. kobietą się staje, gdy świadomym sercem przytula miód płodu niespiesznym dwuwierszem i co by stać mogło się, a niech nie stanie — kobietą jest od dnia, gdy płacze nad ranem mężczyzną jest wtedy, gdy zadrży o niego; choć zrodzi się podział, będzie jednak wspierał i mostem żelaznym, przetartym wymogiem; gdy samcze są samce, on ojcem mu drogim k w i e t n i e m j u ż k a s z t a n y jeszcze nie matury kwitnące Natasza Zylska "Kasztany"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...