Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wierszyki

Użytkownicy
  • Postów

    2 848
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez wierszyki

  1. Orient Express 2025-10-06 06:58 prawnik nie sprawdzi się w stosach prawa tłumacz nie zdąży ni pytania zadać lekarz pomyli się i bez etyki bankier to truizm liczy na wyniki internet wyparł a zapchany będzie zdaniem wszelakim przez które nie przejdziesz a o wolności słowa ci powie bot który Heglem zaciągnął się w rowie szczere intencje czy zimne ręce zinterioryzowane czy zapunktowane powielające czy błędy rażące ludzkie w ekspresie eliminowane
  2. No właśnie o ten moment niepewności chodziło. Dynie. Jest zimno. Zimno nie daje uczucia komfortu. Pzdr.
  3. Na zdjęciach wszyscy są zwykle piękni. Ale wydaje mi się, że nie wybaczenie to nas zatrzymuje. Tak zobaczyłam ten obrazek. Chatka wieśniacza Kogo Bóg kocha, krzyżyki mu daje. Tylko cierpliwy szczęśliwym się staje: Mocno w to wierzyć człowiekowi trzeba. Że bez krzyżyków nie przyjdzie do nieba. Karol Miarka zwany ojcem. Husyci na Górnym Śląsku. Pzdr. A nie powinno być lufcikiem?
  4. zimno najbardziej w dłonie czuję swój kościec w pomarańczowym dynie grzeją się chwilę
  5. wierszyki

    (umiera zieleń)

    Żółć to choleryk, sangwinik to czerwień. I gdzie ta cała melancholia? Pzdr :-)
  6. PS. Portoprens rymowany 2025-10-05 09:32 Był taki jeden na świecie 🐕 który rymował się z Portoprens. Miał swego pana i nie próżnował. Gdy jednym okiem spał, wciąż stróżował. Zawsze przy nodze. I znał granice, przekraczał z głową każdą ulicę. Sierść labradora pieściło słońce w cieniu gruszeczki lub przy fasolce. Wysoki cukier nigdy nie ruszył starszego pana, bo 🐕miau uszy. No, a wracając i do ogona, w tej konkurencji nikt nie pokonał PSA, co jak nikt, ten to właśnie 🐕 rymować chciał się do Portoprens. Gdy zasypało trzęsienie Haiti — zostawić miskę czy zmóc nieme krzyki? Wrócił już nie ten zdruzgotany 🐕 wiernie rymując się aż Portoprens.
  7. wierszyki

    Poranne ptaszki

    Jeszcze raz! Jakże cudnie zabijemy popołudnie. Rozciągniemy ciemną płachtę do godziny w pół do czwartej... Przestawią się elektryki już bez zgody i paniki. Jeszcze raz. Jakże cudnie! Złapię słońce przed południem I nim całkiem się rozpada, wpadnę na plecy sąsiada. - Dobrodzieju, czyś spóźniony? - Zamyślony tylko - słowik... _ _ _ _ _ _ _ Jeszcze myśli złapiesz żony: "Piórka - głupstwo, bo odrosną, ale głos - majątek!"* Wyszedł wcześniej, bo ZA KAUCJĄ - Skowron "z bandą skowroniątek"! 1.10.25 * Jiloan Tuwim, Spóxniony słowik"
  8. Dobry sen to niesłychanie ważna rzecz. To pewnie przez to przyciemnianie świata. Pewnie dobrą masz tam muzę starczy na długo. Pzdr🌼
  9. Co zrobią z prochami, gdy nikt już nie będzie opłacał miejsca na cmentarzu? Pozdrawiam Iwonko. Można oddać na cele do badań. To chyba trzeba jakoś tam sobie za życia prawnie ustawić Przepraszam. Że się tak wtrącam :) ;)) Milego
  10. wierszyki

    Haiku

    Nic. Tylko brać i pisać ;) Pzdr 🌼
  11. wierszyki

    Górski 1

    Dobrze nie widzieć tylko czubka własnego nosa. Czasem się udaje, a czasami nie. Zwłaszcza w internetach może być z tym źle ;) Pzdr 🌼
  12. Dziękuję za komentarz :) To są takie piętrowe krypty jedna nad drugą tworzące jakby ściany czy bloki oczywiście aby zaoszczędzić miejsce. Spotkałam się już w kilku miejscach z tym. Akurat mój cmentarzyk jest bardzo malutki, powstał na obrzeżach miasta przy szpitaliku wojskowym powstałym w czasie IWS. Jest tu kilka ciekawych grobów, jak długo będą trudno powiedzieć, bo podlegają zwykłym procedurom związanym o opłaceniem kwatery. Dosłownie przebudowują płot wstawiając te bloki na urny. Być może jest to jedyne możliwe rozwiązanie w każdym razie robi to trochę wrażenie to przygotowanie na nagły wzrost wielu nowych użytkowników trochę jakby już umarłego cmentarzyka. Może się spotkasz z czymś takim w listopadzie. Co da Haiti to ma raczej swój czas bardzo niespokojny o ile mogę to wogóle wiedzieć Z dość niecodzienna jak dla nas kultura w tym obszarze związanym z wiarą w życie pozagrobowe. Ścian w owym mieście to taki dość znany obrazek. Tutaj np: https://podroze.onet.pl/aktualnosci/oto-najniebezpieczniejsze-miasto-swiata-ponad-4000-zabojstw-rocznie/2prmdbx Moze dziwne skojarzenie. No ja nie twierdzę. Że potrafię pisać wiersze. Po prostu chyba muszę to robić :) Pozdrawiam dziękuję Marku. Mój grób - przepraszam to brzmi strasznie ale to mały grób na kilka jeszcze urn - jest właśnie pod płotem. To może będzie tak jakby na parterze pod tą ściana. Po prostu często to miejsce odwiedzam. Pzdr 🌼
  13. Wręcz czuję się malą muszką, to i.moze napis nikogo nie przestraszy na spokojnym tle nieba. Gdyby Bóg i niebo były zimnym kosmosem, moze taki hellenistyczny nieco Bóg grzmotów znalazłby tu swoje wyobrażenie. Pzdr 🌼
  14. Nie wiem tak szybko. Może i tak. Jest tu obraz rozbudowywanego cmentarzyka z pewną historią o rzędy bloków na urny, które będą (częściowo już tak jest) okalać. Trudno to opisać jeśli ktoś czegoś takiego się nie spodziewa w naszym otoczeniu. Zaskakujące. Pzdr
  15. cement we włosach pył w nozdrzach gardle jeże budują dla siebie parter okienka w błękit szelest nad dachy w pułap nad marność lecą kasztany ludzik z zapałek oparzył dłonie szramę na udzie woskiem obłożył znowuż spokojnie czeka w jesieni na święto wszystkich darów dla ziemi tam tylko w ścianach aż kolorowe tak jak w Port-au-Prince gustuje człowiek przy dawnym płocie rząd nowych kwater urna przy urnie stać będzie bracie
  16. No tak. Kołnierze mogą kryć swoje tajemnice. Dziękuję za żywiołowy komentarz🌼 Tak. Potrafisz wiele zrozumieć. Dziękuję 🌼 Zwykła rozmowa to czasem towar luksusowy. Pozdrawiam serdecznie Dziękuję @Tectosmith pozdrawiam 🌼
  17. wierszyki

    o poranku

    Cieszę się Reniu dziękuję. A ja lubię oprócz wierszy Twoje całkiem naturalne proste komentarze. Coraz mniej takich wśród zalewu triumfującej pochlebstwami AI. Pzdr🌼
  18. wierszyki

    o poranku

    pasmo jesienne za zamkiem błyskawicznym wychodzi słońce
  19. Czy warto - nie warto. Kochać nie warto, lubić nie warto, Znaleźć nie warto i zgubić nie warto. Przysiąc nie warto, wierzyć nie warto, Chodzić nie warto i leżeć nie warto. Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,marian_kociniak,upic_sie_warto.html Pzdr :-)
  20. to był wszelakiej mistrz nasiadówki gdy dyrektorskie leciały mówki plany strzeliste źli wykonawcy po każdej sesji zapał do pracy ;-) Z autopsji Bardzo fajne Twoje mini, pzdr :-)
  21. Tydzień nam dano, tydzień rozmowy. Zwykłe śniadania. O co gra się toczy? Między słowami ruchome piaski. Słabość tak łatwo wydobyć obcym. Jakiś tam żarcik — poczucie sprawstwa. Szacunek za lat czterdzieści — banknocik. Emerytura rzecz pewna i ważna. Niewypłacalność jak zator proroczy Za elegancki wystrój kołnierza. Za ogolenie się — niech ma — dla żony. Objęcia, gdy się samemu iść nie da. Czasem zwyczajny po prostu dotyk.
  22. Bardzo Ci dziękuję Marku, że chciałeś przeczytać i napisać coś od siebie. Pewnie że stu ludzi może jeden chciałby być bliżej takich miejsc i wspomnień. Pozdrawiam 🌼 Pięknie to skomentowałeś. Dziękuję. Wielkie słowa to raczej kamienie, które nas grzebią. Ale czasem skądś ich pełno i może też nie ma innego sposobu. By je zrzucić. Pozdrawiam serdecznie 🌼
  23. Gdy leżała jeszcze w tej całej rurkowatej, przezroczystej aparaturze. Aurze końca sąsiedniej głębi pokoju. Mama, która umarła przed zaledwie kilkoma godzinami, a my przy stole napiliśmy się ciepłej. Zaparzonej przeze mnie herbaty. W oczekiwaniu na przyjście lekarza, bo tylko on może potwierdzić zgon. Pierwsze, co na mnie spadło jak obuchem po głowie to myśl, że spośród wszystkich lepiej myślących ode mnie, nikt z nich bardziej niż ja sama, nie wie, co właśnie teraz należy zrobić. Przeze mnie herbata Przeze mnie światło Przeze mnie żegnaj. Przeze mnie modlitwy maleńkie ziarenko Przeze mnie upadło. Z talerza talerzyk.
  24. wierszyki

    Haiku

    To bardzo fajnie, a masz już kominek z efektywnością spalania minimum 80 procent? Troszkę tak... wiesz, a jak komuś jest zimno to - zobacz, a ja mam ;-) Lub z drugiej strony jeszcze, to bardzo miłe zaproszenie do kominka (bo przecież inaczej być nie może).. No nie wiem, czy to takie - miło mi, dziękuję, proszę bardzo, panie i dzieci przodem.. Z dymem z kawy to było zupełnie coś innego. Tutaj nie. Miłego dnia w każdym razie i udanego grzania się przy kominku :-) zimny poranek zaprasza ogień w kominku przyjemnym ciepłem :-)
  25. A ja nie szukam jakiś tropów, raczej odwrotnie - zwracam uwagę na coś. co mogłoby zostać pominięte. Bardzo to miłe, że ostrzegasz . Pzdr 🌼
×
×
  • Dodaj nową pozycję...