Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gizel-la

Mecenasi
  • Postów

    769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gizel-la

  1. Gizel-la

    wystawowe oszustwo

    @Maciej_Jackiewicz poprawione... A jeśli coś dalej zgrzyta - proszę o sugestię :)
  2. Gizel-la

    o Murzynie

    @Maciej_Jackiewicz dziękuję :)
  3. @Wędrowiec.1984 no taaa... jak mówi mój Ojciec: wszystko przez te baby! jak one chcą, to nie ma zmiłuj, trzeba stanąć nawet na środku skrzyżowania! :)))
  4. przychodzi znienacka, z zaskoczenia, jak gdyby nigdy nic tuli się i mruczy do ucha a jak potrzebna, to znika... zołza jedna :)
  5. Gizel-la

    wystawowe oszustwo

    Pewną puszystą kobietę z Poznania oczarowały z wystawy ubrania. Przymierza i oczom nie wierząc, krzyczy: " to przekręt z tą odzieżą!” Manekin cud-miód, a ona jak bania! (opisana sytuacja zdarzyła się kilka lat temu w pewnym sklepie z odzieżą, w centrum Poznania)
  6. @Rolek Asceza to świadome wyrzekanie się dóbr i wygód tego świata. To pewnego rodzaju misja. Świadomie podjęta misja. Myślę, że takie osoby są szczęśliwe, dlatego, że osiągają cel, który sobie założyły. To daje dodatkowy napęd do kontynuowania takiego stylu życia. To trochę jak wyzwania podejmowane przez sportowców ekstremalnych, himalaistów. Choć balansowanie na granicy życia i śmierci w odniesieniu do osiągnięcia pojedynczego sukcesu wydaje się nieść za sobą - zwłaszcza dla przeciętnej osoby - zbyt duże ryzyko, w stosunku do korzyści. Myślę, że co innego celowe i zamierzone cierpienie, a co innego cierpienie, którego spadło na człowieka bez jego woli. Z drugiej strony pojawia się pytanie o pewne predyspozycje do podtrzymywania tego niechcianego cierpienia. U wielu osób - pomimo ewidentnych możliwości wyjścia z "kryzysu" - nie pojawia się chęć ucieczki. Tkwią, przyrośnięci do ciężkiej i niekomfortowej rzeczywistości, jakby zatracili wszelkie mechanizmy samoobrony. Nie działa instynkt samozachowawczy. To właśnie takie sytuacje miałam na myśli, pisząc te kilka zdań... Faktycznie - wierzchołek góry lodowej...:) Dyskusja z pogranicza neuropsychologii i filozofii:) Pozdrawiam!
  7. @RadosławZ mojego doświadczenia i własnych obserwacji - przewlekanie się procesu, jakim jest cierpienie - wywołuje takie właśnie efekty. @Jacek_KMiałam na myśli nie ogół, lecz jednostkę... Oczywiście, że wojna dla społeczeństwa to zarówno dramat jak dodatkowy napęd - bodziec, który zmusza do podejmowania pewnych działań, ale człowiek-jednostka, którego coś niszczy od wewnątrz, wywołuje u niego ból fizyczny/ psychiczny, z nikłą szansą - w jego mniemaniu - na poprawę, naprawdę koncentruje się głównie na tych doznaniach. Bo nie ma na nic innego sił... dodałam w pierwszym zdaniu słowo "przewlekły" - może teraz ta myśl będzie bardziej klarowna Dziękuję za odwiedziny:)! @Rolek Jasne, ale nie takie cierpienie miałam na myśli. Wyjaśniłam powyżej i już poprawiłam tekst:). Faktycznie, moja niedoróbka spowodowała spaczenie przesłania :) Dziękuję za komentarz!
  8. przewlekły ból ogranicza percepcję człowiek cierpiący, z poczuciem krzywdy i winy nigdy nie obejmie świata w całości i nie zauważy mało istotnych dla niego szczegółów tego świata
  9. Gizel-la

    o Murzynie

    @Wędrowiec.1984 "Zaniepokoiłem się. Skąd ci kolesie o tym wiedzieli? " ? najdziwniejsze, że takie rzeczy akurat lepiej wiedzą mężczyźni... może to skutek męskich toalet ??? ? Dziękuję za komentarz ! ?
  10. Hedonistyczna postawa - pełnia szczęścia - to takie rzadkie w tych czasach... Trzeba umieć cieszyć się z drobiazgów - takie osoby przyciągają... Ciepły optymistyczny wiersz
  11. Taki pikuś (ten przecinek) a jednak taki ważny. Spokojnie - korektor tekstu poprawi:)... A że w życiu wszystko rozbija się o szczegóły - to inna sprawa . Pozdrawiam! :)
  12. Gizel-la

    o Murzynie

    @Kapistrat Niewiadomskidziękuję za docenienie moich starań :). Otóż moją grafomańską twórczość - raz lepszą, raz gorszą - traktuję jako zabawę i relaks. Utrata reputacji nie straszna mi, bo jej w tej dziedzinie nie zdążyłam wypracować :). Odnośnie cytowanego powiedzenia: hmm... ? ??? nie mam doświadczenia ?
  13. @Kapistrat Niewiadomski świetna reminiscencja! "Bo ze wszystkiego to tylko zostanie..." to myśl, która pojawia się u mnie w chwilach totalnej bezradności... dodaje sił i wiary, że podjęta jakakolwiek walka "o to, co zostanie", nie pójdzie tak całkiem na marne
  14. @michal1975-a soczyście :))) @Kapistrat Niewiadomski: no cóż, nie ma ryzyka, nie ma zabawy :)
  15. @FugasWiersz zaciekawil. Jasny przekaz, prostota stylu - na plus - współgra z treścią. Takie dwie refleksje do zawartych myśli: odejścia - to nie jest niezdecydowanie. To decyzje podjęte w danym momencie, z konkretngch powodów. Czy właściwe? Pewnie w tym określonym czasie - tak. A co by było, gdyby ...- tego nie wie nikt. Są osoby, które szukają "szczęścia" w życiu. I będą tak szukać może całe życie. A są takie, które biorą to, co im życie daje i są szczęśliwe. Prawdziwie szcześliwe.
  16. Gizel-la

    Policjant na molo

    @Jacek_K dzięki za sugestię! ? @Gosława dziękuję za komentarz! ?
  17. Gizel-la

    Policjant na molo

    Policjant mieszkający pod Suchowolą, w każde lato bzykał się na molo z Olą. Niestety drożyzna nastała, chłopa nie stać - Ola olała, więc robi to teraz solo pod topolą.
  18. Gizel-la

    o Murzynie

    @Rolek ani amant odlotowy ani ostry seks grupowy tak nie wpłyną na doznania jak zbliżenie z pożądania
  19. Gizel-la

    o Murzynie

    Dziękuję za czytanie i plusy! ;) @Nefretete Haha! Wiedziałam, że ten wskazany przez Ciebie fragment spodoba się - zwłaszcza Panom rasy białej ;) @Klip dobre!!! laska mieszkająca w Grotnikach poznała nudnego Anglika który wali setki skeczy sam ze śmiechu potem beczy wysłała go do psychiatryka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...