Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gizel-la

Mecenasi
  • Postów

    785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gizel-la

  1. @Nefretete Wzajemnie ! ;)
  2. lekka wariacja z inteligentnie wplecionym przesłaniem - na czasie - super!
  3. Gizel-la

    Co by było gdyby... ?

    gdyby trwało dłużej, mielibyśmy go serdecznie dosyć A gdyby co pięć lat można było wracać do tego, co było 5 lat temu?
  4. o, jak fajnie - nie wpadłabym na to :) Tylko, że one dużo cichsze. Nie tuptają. Choć też lubią "obślinić" szyby :) Dziękuję za odwiedziny:)
  5. @Nefretetea tak wygląda, jakbym się... Nie, spokojnie, aż tak impulsywna nie jestem:))) Zresztą dlaczego miałabym się gniewać, jeśli miły komentarz ;) Pozdrawiam i wzajemnie ! :) @Ohcil to nie chandra. Dziękuję za komentarz!
  6. @Wędrowiec.1984 Na pewno : niestabilne i niepewne, bo uwarunkowania, potem nasze decyzje i niekoniecznie nasze konsekwencje... Decydujący moment, to teraz. Nie za 5 minut. Ten moment - to cała przyszłość. Więc co - uciec? :)
  7. Konsekwentnie wykasowałam wszystko. Zero interpunkcji... Surowe minimum :) Dziękuję za czytanie i uwagi! ;)
  8. @duszka bardzo dziękuję za przystanięcie...:)
  9. Dziękuję @Dag za piękną refleksję i niesamowitą fotografię! Myślę, że ktoś mógłby na jej podstawie namalować piękny obraz. Aura bijąca ze zdjęcia sprzyja tworzeniu...
  10. To co było, nie wróci, przyszłość nie spełniła oczekiwań, pozostaje więc cieszyć się teraźniejszością.
  11. działa na wyobraźnię podoba mi się:)
  12. @violetta @JWF dziękuję:)
  13. coraz ciszej mi przy was choć teraz to ja mówię głośno i mniej niż kiedyś kruszeją percepcja i kontakt nie uczucie przecież jeszcze nie czas na pożegnanie tylko że noc coraz bliżej
  14. Gizel-la

    własne definicje

    "narodziny" - 1. przyjście na świat 2. początek, często nagłe i spontaniczne pojawienie się czegoś - zdarzenie mające wpływ na różne dziedziny życia. "troska"
  15. Gizel-la

    własne definicje

    Nie no - rozwaliłeś mnie pomysłowością! Ale numer! Na to bym nie wpadła :)))
  16. @Robert Wochna Ładny wiersz, przepełniony smutkiem... "Kiedy odchodzisz Zamykam Serce na klucz Tylko nie drzwi" może lepiej: "drzwi na klucz, tylko nie serce..." wiem, wiem - faza bezwzględnej refrakcji... na szczęście po niej przychodzi ranliwa :). (to tylko elektrofizjologia serca...:)
  17. Dzięki za komentarz!:) Nie ukrywam, że bardzo mnie on ucieszył:), ponieważ świadczy o tym, że wiersz nie jest jednoznaczny. Nie chciałabym czytelnikowi niczego narzucać, a wręcz zależy mi na tym, by interpretacja była dowolna. Niech działa wyobraźnia... :) A ta...oj, bywa czasem bardzo bogata. Kiedyś napisałam wiersz o kocie (dodałam nawet fotkę z netu). Pisałam, że ukręcę mu wędkę z piór i wypuszczę na trawnik. Otrzymałam komentarz: szkoda czasu na faceta... :))). To była chyba najzabawniejsza i najbardziej zaskakująca interpretacja mojego "kawałka", z jaką się spotkałam:) Pozdrawiam serdecznie!
  18. Gizel-la

    cygańskie

  19. Świetna zabawa słowem! Utwór lekki, z przymrużeniem oka. A może to tylko gra pozorów...W każdym razie nie każdy tak potrafi:). Pozdrawiam! P.S utwór w załączniku - uwielbiam ;)
  20. @SpArki Miło mi, że czytasz...:) dziękuję za komentarz!
  21. @Stracony Tytuł czytałam kilka razy i wyczułam jego "przewrotność". Myślę, że każdy czytelnik wybiera jednak z wiersza to, co jest mu najbliższe w sensie odczuć i niekoniecznie musi być to zgodne z intencją autora (w końcu publikowanie utworów to właśnie chęć nawiązania relacji z odbiorcą, bez względu na to, czy wiersz jest hymnem, bajką, próbą wypłakania się, wylania frustracji czy czy okazania radości) A tęskni prawie każdy normalny człowiek - nie ważny wiek, status, czy wykształcenie, szczęście czy porażka życiowa. Pytanie, jak sobie z tą tęsknotą radzimy, by nie zdominowała nas i naszego życia i pozwoliła nadal być wiernym swoim wartościom. Dziękuję za możliwość udziału w ciekawej dyskusji! P.S wszystko, o czym piszesz powyżej jest mi nieobce:)
  22. Życie zmienia nasz światopogląd, ocenę rzeczywistości. W jednej sekundzie potrafi wpłynąć na totalne przewartościowanie wszystkich dotychczasowych wartości. Uczymy się, że nie ma ideałów, nie ma wzorców, bo każdy taki wzór okazuje się prędzej czy później niedoskonały. Pożądanie, tęsknota, zakochanie - to przywary (przywileje?) młodości. Te cechy nie zapewnią nam bezpieczeństwa, stabilizacji i równowagi psychicznej. Niestety wygra życie nie ten, który buja w obłokach, tylko ten, który osiągnie to wszystko, co człowiek, jako człowiek powinien osiągnąć. Podoba mi się przesłanie wiersza. To spojrzenie dojrzałego człowieka, który ma już za sobą etap młodości "chmurnej i durnej" i w podsumowaniu może sobie pozwolić na określenie "abstrakcja". Super - gratuluję!
  23. @TomaszTpięknie dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam!
  24. Mocno na czarno. Żadnych pastelowych przebłysków :( Życie to show, które trwa. Składa się prawie wyłącznie z przypadków. Wędrówka przez życie odbywa się z reguły z jakimś z bagażem. Czasem nawet z krzyżem na plecach. Nie trzeba od razu wchodzić na szczyt. Byleby tylko iść i nie cofać się do tyłu. Przesyłam kroplę ciepłej zieleni na pędzelku. Może się przyda do kolejnych wierszy :).
  25. @Radosław dziękuję Radosławie :). Zawsze umieszczam wiersze w Warsztacie. Tylko jeden jedyny raz zmotywował mnie Marcin Krzysica: po solidnej obróbce wiersza nastąpił jego transfer do "gotowych":). Na razie nie było żadnych propozycji modyfikacji obecnego "kawałka". Może... niech tu na razie zostanie:). Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...