-
Postów
979 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez error_erros
-
nienapisany
error_erros odpowiedział(a) na wolnosc_mojej_duszy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@wolnosc_mojej_duszy Mam takie poczucie, że tytuł urąga treści. No dobra, może "urąga" to zbyt radykalne określenie - powiedzmy, że nie w pełni oddaje sytuację ;> Znacznie bardziej adekwatnym tytułem byłby "Wiecznie piszący się wiersz" albo coś w tym stylu. Bo ten "wiersz" ma wszelkie znamiona bycia rozpoczętym, ale jego koniec nie jest sytuacją dobrą ani pożądaną. On ma stale powstawać, jak najdłużej, a najlepiej wiecznie. Koniec wiersza zamknąłby tę historię, bo on sam w sobie jest historią. W życiu nie napisałem tak mętnego komentarza, przepraszam xD -
Jakkolwiek nie jestem zwolennikiem podnoszenia wierszy (a przynajmniej własnych) do poziomu jakiegoś unikalnego przeżycia, to chyba faktycznie coś jest w tym, co napisałaś. Wszak czy gdyby było inaczej, poprawiałbym i przerabiał po latach wierszyki z czasów, gdy nie umiałem ich jeszcze napisać tak, jak bym chciał? ;> Na upartego co drugi mój wierszyk mógłby z Twoim "Czuwaniem" korespondować :P Ale tamten jakoś tak przyszedł mi na myśl jako pierwszy.
-
Marianna otwiera szampana
error_erros odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję! Filmu, o którym mówisz, wprawdzie nie widziałem, ale brzmi dokładnie jak coś, co usiłowałem w tym wierszyku powiedzieć ;D -
Marianna otwiera szampana
error_erros odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No dzięki ;D -
Oto Marianna. Dzisiaj ma święto. Mówią złośliwi, że na kolanach Awans dostała - wszystko jej jedno. Szykuje kąpiel, chłodzi szampana. Aż nagle korek z hukiem wystrzela Prosto w jej lico. W drodze do gardła Wybija zęby, oddech odbiera - I tak świętować kończy Marianna. Otóż i morał z Marianny zgonu: Los, gdy do chwili szczęścia dopuści To nigdy po to, byś żył spełniony - Bydlę, chce tylko czujność twą uśpić.
-
Superpełnia
error_erros odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo mnie cieszy, że ten wiersz się tu podoba, bo to jeden z niewielu, gdzie faktycznie zadziałało natchnienie i powstał bardzo spontanicznie. A przy okazji wyszło mi tu sto procent errora w errosie, przynajmniej ja tak to widzę - skupiły się w tym wierszu chyba wszystkie części składowe mojej wizji własnego stylu ;> A "Melancholia" to cudowny film! Kto wie, może gdybym akurat nie obejrzał go jakiś czas wcześniej i nie był pod jego wpływem, to wierszyk by nie powstał. Dziękuję za odwiedziny! ;D- 23 odpowiedzi
-
1
-
Dziękuję! Osobiście nie jestem z niego całkowicie zadowolony, ale wiesz, jak jest - bardzo mi zależało, żeby ten wiersz kiedyś napisać, a im bardziej nam na czymś zależy, tym trudniej nam samych siebie zadowolić ;> Ładnie brzmią te słowa o poezji, które przytoczyłaś. Za "poezję" podstaw "wiersz", a się pod tym podpiszę :P (Ps. Myślałem o wierszu "Martwa" - mam go tutaj, na forum ;> )
-
Dziękuję ;> Wprawdzie to tylko mit, ale bardzo ciekawy. Zresztą, dla mnie wszystko, co związane z Czarnobylem, jest ciekawe ;D Dziękuję bardzo!
-
czuwanie wolności
error_erros odpowiedział(a) na wolnosc_mojej_duszy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie, posądzam Cię o to, że wolność Twojej duszy zerwała się z tego samego łańcucha ;> A mniej poetycko - zdarza nam się podobnie myśleć i tyle :P -
@lena2_ No nie mogę się wprost powstrzymać przed skojarzeniami z typowo prawicową postawą, gdzie jeden drugiego rozlicza z każdego kroku i mierzy miarą wyłącznie własnego światopoglądu. A przecież w zupełności wystarczyłby właśnie "życzliwy dystans". Nie obchodzi mnie, co robisz, ja pilnuję siebie, a ty siebie - to jest moim zdaniem postawa, która rozwiązałaby większość wojen ideologicznych. Naprawdę da się istnieć równolegle i nie zawłaszczać sobie nawzajem miejsca - a nawet rozmawiać o tym w przyjaznej atmosferze i czerpać naukę z różnic w postrzeganiu świata.
-
czuwanie wolności
error_erros odpowiedział(a) na wolnosc_mojej_duszy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@wolnosc_mojej_duszy Czytam raz, drugi, siódmy i coś mi świta, coś w tym wierszu jest znajomego. I nawet nie dlatego, że czytałem go także zanim pojawił się tutaj. Otóż kiedyś zdarzył mi się wiersz, który mógłby opowiadać bardzo podobną historię, tylko że z perspektywy osoby, do której zwraca się Twoja peelka. Kiedyś Ci go pokażę. Choć jak Cię znam, to sama go zaraz wygrzebiesz ;P -
Syndrom rozjechanego kota
error_erros odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O fak, to te stare rzeczy tu są i da się je przeczytać?! Niedobrze, niedobrze... xD Oj tam, zaraz wrzawa... Bardziej burzliwe wymiany zdań tu widywałem. Ale fakt, tutaj ciężar był wyjątkowo duży. Dzisiaj już nie zaryzykowałbym już napisania takiego wiersza. Chyba obecnie dysponuję większą wyobraźnią w kwestii odbioru wiersza przez czytelników. No i wypowiedzieć się w wierszu potrafię subtelniej... :P -
Syndrom rozjechanego kota
error_erros odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Och, teraz to już puchnę z dumy! Ja sam wierszyk pamiętam jak przez mgłę, natomiast wrzawy - wcale. Ale skoro Ty ją pamiętasz, to znaczy, że była. Tyle wrzaw tu wywołałem, że już mi się wszystko miesza xD Dziękuję, że mnie czytasz. Jestem zaszczycony, naprawdę ;> -
Spadające ciśnienie (Wojaczkowi)
error_erros odpowiedział(a) na tomass77 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@tomass77 Nie mam jak rozliczyć Cię z rzetelności, bo o śmierci Wojaczka nie wiedziałem nic, jedynie teraz, pod wpływem Twojego wiersza, przeczytałem pobieżnie coś tam w internecie. Ale wygląda przekonująco ;> Dramaturgia jest, trudno jej odmówić, ale w moim odczuciu ciągniesz to trochę za długo. Ze trzy razy, czytając, miałem wrażenie, że to już, czapa, koniec - a wiersz trwał dalej i dalej. Za długo, by utrzymać napięcie do końca na równym poziomie. Mimo to czytało się fajnie ;> Widzę, że lubisz poświęcać wiersze ikonom popkultury. Lubię to! Masz tego więcej? Po Van Halenie i Wojaczku nawet jestem ciekawy, o kim jeszcze mógłbym u Ciebie przeczytać ;> -
napisałem...
error_erros odpowiedział(a) na sam_i_swoi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@sam_i_swoi Bajzel masz w tym wierszu przeokrutny ;D Sylaby latają po wersach bezpańsko zupełnie, tu rym aabb, tam abab, to znowu aabb. Najgorsze jest to, że mam nieodparte wrażenie, jakobyś zrobił to świadomie i z premedytacją :P Rozumiem, że ten wiersz ma być manifestem pewnej postawy, nie rozumiem tylko, jakiej. Że piszesz głównie po to, by uczyć się rymować? Jeśli tak, to mam nadzieję, że to jeszcze początki nauki, bo rymy są mocno "takie se". Że piszesz dla siebie i nie obchodzi Cię opinia innych? To nie publikuj! :P Nie łapię zupełnie, o co Ci chodzi w wierszu z tym "wistem". Wiem, że jest taka gra karciana, ale jeśli o nią tu chodziło, to nie potrafię odnaleźć sensownego zastosowania takiej metafory. Z ciekawości jeszcze wygooglowałem "wist" i pokazało mi "Wist - Producent ekspozytorów oraz regałów i mebli metalowych", co też nie wydaje się specjalnie pomocne xD -
Jak to być może, że kwitnie groźba W rozdzierającym mrok kwiatostanie, Że z domów ciągną jak na powrozach, Łodygi jego - w zgliszczach zasiane, Że tak to światło magicznie kusi, Wyrywa z dłoni zachwyt dziecięcy - By tańczył w pyle, by czuł, że musi Twarz nim obsypać, nałapać w ręce. Choć skrzy się w oku - jak atom drobny - Lęk, fascynacji wybuch rozpętał. Wszak umieraniu to niepodobne, Śmierć nie może być przecież tak piękna. Most Śmierci (ros. Мост Смерти) – wiadukt, nad linią kolejową Czernihów-Orucz, w ciągu dawnej drogi regionalnej R-10, znajdujący się na popularnej trasie wjazdowej do Prypeci. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych obiektów w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia. Wiadukt znajduje się w odległości ok. dwóch kilometrów od Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Jak głosi popularna miejska legenda, zaniepokojeni mieszkańcy przychodzili tutaj obserwować wydobywającą się z reaktora łunę, a w późniejszym czasie, o ile było to możliwe, rozwój sytuacji w elektrowni. Zgodnie z historią, wszyscy obserwatorzy tamtejszych wydarzeń zmarli w wyniku napromieniowania. Właśnie stąd przyjęła się nazwa „Most Śmierci”. Jest to oczywiście powielany mit gdyż w rzeczywistości żaden z mieszkańców znajdujących się w mieście 26 i 27 kwietnia nie zachorował na chorobę popromienną. https://wiki.czarnobyl.pl/wiki/Most_śmierci
-
Syndrom rozjechanego kota
error_erros odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ożeż Ty skubańcu, masz mnie xD (proszę zwrócić uwagę, że potrafię poprawnie zapisać "ożeż ty", co wcale nie jest takie częste - to moja próba zrehabilitowania się za mój żenujący błąd ortograficzny :P ) -
Syndrom rozjechanego kota
error_erros odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No właśnie nie chciałem tu żadnej transcendencji, jak u Grumpy - chciałem uwypuklić naturalizm, a przede wszystkim otrzeć się o kwestię pierwotnych ludzkich skłonności, które każdy w jakimś stopniu w sobie, a których się wstydzi. Stąd wątek wkładania palca w truchło i polizania go. Tak właśnie działamy na tym najbardziej pierwotnym poziomie - niby wiemy, że coś jest brudne, obrzydliwe, totalnie martwe, ale coś każe nam to sprawdzać - w najlepszym wypadku w myślach. @wolnosc_mojej_duszy powyżej opisała to tak obrazowo, że już niczego nie jestem w stanie dodać. Wbrew temu, co mi powyżej zarzucono, widziałem rozjechanego kota, a jeden, konkretny, był inspiracją do tego wiersza. A że cokolwiek przyjdzie mi do głowy jako motyw na wiersz, zaraz zaczynam kombinować, jak to połączyć z motywem nieszczęśliwej miłości, to wyszło, co wyszło :P Bo czyż nie bywa tak miłością, że gdy ona wydaje się być martwa, my wracamy regularnie do jej zwłok i sprawdzamy, czy to na pewno już zwłoki? Roztrząsamy ją w myślach jeszcze długo, wspominamy, analizujemy, zastanawiamy się, czy może druga połowa jego "kota" ma jeszcze w sobie nieco życia. A tak poza tematem wiersza to muszę powiedzieć, że jestem autentycznie wzruszony. Kiedy wczoraj pisałem komentarz pod Twoim wierszem, zastanawiałem się, czy w ogóle jeszcze mnie pamiętasz. A Ty przychodzisz tutaj i ot tak wspominasz moje wierszyki - nawet te, których od dawna tu nie ma! I do tego tak niszowe, że nawet z mojej pamięci uleciały. Jestem poruszony i rozczulony, naprawdę! <3 -
@iwonaroma Z góry przepraszam, jeśli pokalam Twój wiersz swoim wisielczym usposobieniem, ale czytam go tak, że peel szuka tak naprawdę cierpienia - i to je nazywa ukojeniem. Cierpię, więc jestem. Ludzie przychodzą, zadają cierpienie i odchodzą, a to nie wystarcza, bo zawsze coś musi uwierać. Zawsze, stale musi być coś, co wprawia w dyskomfort i to musi być pewne i zawsze na wyciągnięcie ręki. Dlatego trzeba wygrzebać to z samego siebie. Tak pozwalam sobie to widzieć i z takim widzeniem się utożsamiam. Wątpię, byś właśnie to miała na myśli, pisząc ten wiersz, ale proszę, pozwól mi rozumieć go po swojemu ;>
-
Trzecia od słońca
error_erros odpowiedział(a) na emwoo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niestworzone rzeczy, zdecydowanie nie dla Twoich nabiegłych błękitną krwią oczu ;D -
Trzecia od słońca
error_erros odpowiedział(a) na emwoo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@wolnosc_mojej_duszyJak mi @emwoo tym wierszem przypomniała, że żyje, to od razu pomyślałem o Tobie xD Masz tu swoją mistrzynię, możesz zostać jej padawanem. Choć w uniwersum tej Pani to raczej służką, co jej kręci pukle z rana ;D Przepraszam, @emwoo, tak mi Ciebie brakowało, że nie mogę powstrzymać się od "arystokratycznych" żartów xD -
Trzecia od słońca
error_erros odpowiedział(a) na emwoo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyjmuję ;] Po pierwsze - to udolnie! Po drugie - orzech jest moim zdaniem spoko. Nic tu więcej nie wykombinujesz za bardzo, skoro to ma być "do zgryzienia", więc raczej pozostaje klasyczna frazeologia. Ewentualnie orzech możesz zmienić na pistację, będzie bardziej arystokratycznie ;P Nie no, żartuję sobie - orzech wydaje się wystarczający. Tylko błagam, nie zagwozdka! Jej się nawet nie gryzie! -
Romantyczny plan
error_erros odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Leszczym O kurde, brzmi jak zaplanowany... ten, no... plan xD Nieźle tę historię miłosną poprowadziłeś, już bardziej płasko się chyba nie dało. Ale mam nieodparte wrażenie, że właśnie o to chodziło. Normalnie bym nie zdzierżył tego "zadzieją się", ale w sumie nawet to pasuje do ogólnego charakteru wypowiedzi. Traktuję więc to jako zamierzoną stylistykę. Poza tym te dwa wersy są zabawne xD -
Trzecia od słońca
error_erros odpowiedział(a) na emwoo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@emwoo Witaj, jaśnie Pani! Właśnie sobie uświadomiłem, że nawet mi trochę brakowało tej Twojej egzaltowanej stylówy! :P Czytam i myślę: o kurde, bożo się robi, ale na końcu mamy Hadesa, więc ekumenicznie jest, łykam to ;D W ogóle to fajna puenta, dość pesymistyczna i taka apokaliptyczna - lubię! Zastrzeżenia mam dwa. No dobra, licząc Twój fikuśny szyk, to dwie, ale ma to u Ciebie silne znamiona świadomie przyjętego stylu od zawsze i jesteś w tym wściekle konsekwentna, więc nie na to nie marudzę ;> Po pierwsze - jest jakaś niekonsekwencja w tym, że na początku używasz słowa "gwiazda", a na końcu już nie masz oporów przed napisaniem po prostu: Słońce. Chyba, że to ma jakiś cel, którego ja nie wyłapałem, to ok. Po drugie - słowo "zagwozdka" jest plebejskie i zbyt potoczne jak na Twój wiersz. Jakieś podziały klasowe muszą być. Bez takich mezaliansów! ;D Pozdro! -
No i od razu Twój wiersz stał się jaśniejszy! Dziękuję ;>