Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Manek

Użytkownicy
  • Postów

    687
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Manek

  1. Pierwsza zwrotka ok. W następnych łamie się rytm. Zwłaszcza w drugiej nic nie pasuje. Proponuję jeszcze trochę nad tym popracować. Pozdrawiam
  2. @Leszczym Graty ;-))
  3. Dobre. Trza ludziom tak oczy zamydlić aby się nie domyślili i jeszcze tego dopominali. Pozdrawiam
  4. @TectosmithHej. Dzięki za przeczytanie i serducho. Pozdrawiam
  5. Pięścią w piersi bijący Z kart ksiąg wyczytane Pod krzyżem spróchniałym Rany zakrzepłe rozdrapać Się tarzać w popiele Requiem i lacrimosa Bo diabły to lewitujące Sługom kościołów wrogie Najczystszy i miłosierny Pomścij rozszarp i zaduś Amen i Alleluja Chodniki kolanem zorane Hosanna na nienawiści Bez grzechu narodzie ja nie wiem Śmiać mam się z tego czy płakać Marek Thomanek 07.11.2023
  6. Racja. Zwłaszcza że pluje tutaj człowiek piszący stale teksty do Boga. A ja myślałem że Bóg to miłość, wyrozumiałość i przebaczenie. Czyżbym coś źle zrozumiał???????????????
  7. @Nata_Kruk U mnie szklanka jest zawsze półpełna, nigdy półpusta. Tak jakoś mi się to niechcący układa ;-)
  8. @Nata_Kruk no to zapraszam na lekturę dalszych części. Już całość tutaj opublikowałem. Pozdrawiam i cieszę się, że się spodobało.
  9. a co to znaczy: nicie????
  10. @Marek.zak1 Kiedyś, jeszcze za czasów studenckich pracowałem w barze i nasłuchałem się tej czy innej opowieści. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
  11. @Rafael Marius Absolutnym abstynentem nie jestem. Od czasu do czasu pozwalam sobie na jedno czy drugie piwko. Ale nie potrzebuję tego trunku do szczęścia i po knajpach nie przesiaduję. Dziękuję za komentarz i spodobanie się. @Tyrsdzięki za serduszko. Pozdrawiam
  12. @Kwiatuszek Nie jestem zwolennikiem niepotrzebnego komplikowania tekstu. Bo to też o niczym nie świadczy, a raczej tylko odstrasza czytelnika. W końcu czytelnik nie umie nam wejść w głowę i zobaczyć o co nam chodzi. Trzeba tedy tak pisać, aby każdy potrafił zrozumieć. Nawet ten, kto nie rozeznaje się w temacie. Wtedy dopiero tekst nabiera wartości. @Monia@TectosmithDziękuję za przeczytanie i spodobanie się. Pozdrawiam
  13. @Leszczym Dziękuję bardzo. Cieszę się. Staram się pisać proste ale wymowne teksty. Tutaj zainspirował mnie po raz kolejny Jacek Kaczmarski.
  14. @Łukasz Jasiński Dziękuję za przeczytanie i serducho. Pozdrawiam
  15. Miodowy brąz Do kufla złota wlej, Miodowej cieczy brąz Białawo pieni się, Oszroni cały wąs. Za barem barman łże, Że niby to jest nic, Gdy życie jemu chce Zakreślić bytu szkic. Do dna i nalej znów, Neony jeszcze lśnią, Szklanicą w potok słów Wbełkotać myśli chcą, Miłosny szumi gest, Łzą zdobny czyha wzrok, Zmór niestrawionych szept I zaplątany krok. Za drzwi. Uliczny szlak Kołysze rzędem lamp, Pochłonie ślepa noc, Zapomni to co tam. Nim znów zapieje kur, Zapali nowy świt, Do kufla złota wlej Miodowej cieczy brąz. Marek Thomanek 22.10.2023
  16. @Leszczym@Tectosmith@Rafael MariusDziękuję bardzo za przeczytanie i serduszka. Pozdrawiam
  17. Ktoś zawsze mniejszy jest Zrozumienia zwrócić wzrok, Wiedzieć jak i wiedzieć czym Stłumić ogień, rozwiać dym, Nad przepaścią zrobić krok. Zadzior łzawy w mózgu boli! Ignorancji posmak tani Ukołysze, otumani, Nędznie koi widok soli. Rozżalona sytość już Dowód własnej biedy – pic. Tym, co mają mniej niż nic, Tylko w oczy pył i kurz. Pływać w morzu własnej złości, By zacichło i ogłuchło Zasuszone serca truchło, A łatwizna niech zagości. Krzyk! – wyrwany z krtani żar; Stroma, kamienista perć. Nie obchodzi cię ich śmierć. Twoim – małoduszny skwar. Marek Thomanek 20.12.2022
  18. @viola arvensis @Tectosmith Dziękuję Wam bardzo za tak pozytywną opinię. Pozdrawiam :-)))))
  19. Król, co do tej pory milczał – piękny, chociaż straszny, Wstał, odezwał się szyderczo: „Starczy już! Bo właśnie Postaw osłu dzban przy studni – wody nie zaczerpnie. Albo prościej, by pojęło twe ubogie serce. Tej nie pytał, tą pogardził – nie dostaniesz żadnej! Już mnie nudzi ta dyskusja, chciałbym więc dosadnie Grę wyjaśnić i rozwiązać, tak pozwólcie panie, Jeszcze jedno szarakowi zadam tu pytanie Chciałbyś odejść stąd bogaty, czy się z nami uczyć?” „Czyżbym w piekle chciał zamieszkać? Pośród czarciej dziczy? Nie dasz żony, to daj złota i nie żartuj diable! ” Wydął wargi król złowieszczo i spoważniał nagle. „Nie o złoto tu chodziło, zepsuty bęcwale. Puszczam z tym, co ci najdroższe. Życie jest wspaniałe! Teraz jeszcze na odchodnym przyjmij tą przestrogę, Niekoniecznie ten jest diabłem, który nosi rogi. Piekła zaś u nas nie znajdziesz, raczej tam na górze Sami sobie je tworzycie, wywołując burze.” W końcu klasnął trzykroć w dłonie, wokół zaświszczało, Otuliła mgła komnatę ciężka, śliska, biała. Opętała, zniewoliła, czuł się jak w potrzasku, Wyciągnęła poza zamek, wrota z tyłu trzasły. Później tylko białość widział, później czerń go wlekła. Się obudził w szczerym polu. Słońce jeszcze piekło. Kołkiem ostrym w plecy kłuła niewygodna gleba. Powstać, szukać, znów odnaleźć, w drogę ruszyć trzeba. Odleciały w dal jaskółki, liśćmi wiatr zamiata. Miażdży kołem czas godziny, płyną dni i lata. Czwarta pora roku przyszła, bezlitosna zima. Idzie starzec, kij żebraczy w jednej ręce trzyma. Skrzypią stawy, próchnem sypie, nogami powłóczy, Każdą skałę opukuje, nic się nie nauczył Koniec Marek Thomanek 02.10.2023
  20. O domku na Podhalu zapomniałeś!!! Z ładnym widokiem na dolinę!! Ja się tu poświęcam, a Ty mi o emeryturze gadasz. ;-))))))))))))))))))))))
  21. Dziękuję. Już rozpocząłem. jestem na stronie 11. Jeszcze tylko 989 stron i będzie gotowe. Żeby to szybciej poszło, szukam sponsorów. ;-))))) Może się tutaj złożycie? Nie potrzeba mi wiele, jestem bardzo skromny. Jakieś 100 tys. dolarów rocznie całkowicie by wystarczyło. No i oczywiście domek na Podhalu z ładnym widokiem na dolinę. ;-)))))))))))))))))))))) @Wędrowiec.1984 @viola arvensis @Wiesław J.K. @Waldemar_Talar_Talar @Kwiatuszek @Tectosmith@Natuskaa Ale na razie może nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Opowiadanie jeszcze nie skończone. Jeszcze się wiele może zdarzyć. No i rozwiązanie akcji, też musi się zgadzać. Jestem bardzo ciekaw Waszej opinii końcowej. Na razie zapraszam na część czwartą.
  22. Odrzwia rzeźbą wystrojone, w diament przebogate, Szczerze wejścia otwierały na dalsze komnaty. Z jednej z nich go doleciały śmiechy, krzyk i piski. Wszedł tam, spojrzał, znieruchomiał, Oczy zaszły mglistą Płachtą, serce uleciało. Toż to jego wiła Pławiąc się pod baldachimem z biesem się bawiła. „Nierządnico” zawył biedak „z czartem żyjesz w grzechu.” Zadziwiona wiła patrzy: „czego chcesz człowieku? Jakim cudem tu przylazłeś? Gadaj pókiś żywy!” „Uratować chciałem. Ścierwo! Widzę żeś fałszywa.” „Nie waż głupcze tak nazywać królowej podziemi!” „Która z diabłem w łożu leży!” złość mu twarz czerwieni. Z tyłu słychać głos znajomy „to jest jej małżonek.” Zaskoczony się zająkał. Spojrzał w tamtą stronę. Zaszumiało w ludzkiej głowie – stała tam dziewczyna, Po policzku krew jej ciekła, się za ramię trzyma. Wszystkie światła aż pobladły, taka była piękna. Nowa miłość w nim się budzi, na kolana klęka. „Pani, wybacz. Nie wiedziałem z kim mam do czynienia. Od dziś chcę na ciebie patrzyć, a to wszystko zmienia.” „Zamilcz błaźnie!” to królowa wpada w słowo ostro. „Ranna jesteś. Czy poważnie? Co się stało siostro?” „Wydobrzeję.” „On to zrobił?” „Myślał żem upiorem.” „W takim razie umrzeć musi! Już się za to biorę.” „Zostaw.” „Czemu?” „Mu przebaczam. Mężny był dla ciebie. Strach pokonał, się poświęcał, zaszedł aż pod ziemię.” „To ci zaimponowało?” „Tak. Tego nie przeczę.” „Ty go kochasz?” „Już mi przeszło. On mnie sam wyleczył.” „Nie rozumiem. Toż wybaczasz.” „Widzisz ma królowo Chociaż mężny, silny, ale myśli tylko głową. Okiem tylko widzi świat i wyczuwa brzuchem, Na płyciznę zapatrzony, ślepy jest na duszy. Półwiedzący, tak jak wielu mężczyzn, także kobiet, A pół prawdy, to pół kłamstwa. Oto ma odpowiedź. A ja wolę z wiatrem tańczyć na polanie boso, Z deszczem na wyścigi śpiewać, poić świeżą rosą. W niepozornym jądro odkryć, znaleźć piękno gada, Się zadumać przy księżycu, w drzewach wiersz wybadać.” „Możesz też i mnie studiować, stoję ci otworem” Włącza człowiek się w rozmowę. Szkoda, że nie w porę. cdn.
  23. @Wędrowiec.1984 Po części to Twoja wina, że ten utwór napisałem. ;-)) przeczytałem "Śpiącą Wioskę" i nabrałem ochoty, żeby się znowu zanurzyć w fantastyczne klimaty. A że już bardzo długo nic większego nie napisałem, wyszła z tego cała baśń. @viola arvensis Ooooo. Dziękuję bardzo. To jest najładniejszy komplement, jaki do tej pory na tym blogu dostałem. Buzia szeroko uśmiechnięta :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
  24. @viola arvensis @Wiesław J.K. @Wędrowiec.1984 @Tectosmith@Sylwester_Lasota Dzięki. Tak więc zapraszam na część 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...