Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Manek

Użytkownicy
  • Postów

    688
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Manek

  1. @Kwiatuszek Graty za uznanie ;-)))
  2. W zaciszu Uroczyście gra muzyka Nadrdzewiałej bramy. Szwajcar garbus ją odmyka – Serdecznie witamy. Już kwatera zgotowana Od samego rana, Łoże zaraz się wymości, Proszę się rozgościć. Huczna barwność wyciszenia – Znajdziesz u nas wszystko. Tu szkielecą się białości – Przednie towarzystwo. Wiatr – wiewiórczy rudym liściem Skocznie po kamieniach. Żyźni, ciałem oczywiście, Nasycona ziemia. Przed zębatą strzygą strzegą, Gargulcowe oczy – Na cokołach, groźne, drzemią, Ożywają w nocy. Sprzymierzone im w obronie Tyralierzą drzewa. Wierzba płaczka, pochylona Hymn uśpienia śpiewa. Rozpościera nic trupiszczo Zwiewny płaszcz przygłuchy, Do kołyski rześko wieszczy Niesny i nieduchy. Marek Thomanek 11.02.2023
  3. mądre. Pozdrawiam
  4. Ależ nie. Poprzeczka nie musi być tak wysoko. Chciałem tylko kierunek wskazać.
  5. To może być wiersz o miłości. Ale nie musi. Bo w końcu o miłości już zostało wiele napisane a tutaj mamy czucie bez nazwy. Czyli pozostawiasz nam szerokie pole do interpretacji. Może chodzi tutaj o przyjaźń? Może o nienawiść? Chęć zrobienia interesu? A może jest tu wojna??? itd. itp.
  6. Nie ma bezinteresownej miłości. Niestety. A może i na szczęście???
  7. Bardzo tajemnicze. Można na różne sposoby zinterpretować. Pozdrawiam
  8. Borze?????? A co ma las do tego wierszyka????? Tutaj nie chodzi o stworzenie jakiegoś arcydzieła poezji, tylko żeby dziadków ucieszyć. Możesz tak zostawić, jest ok. Jak im mała ten wiersz wręczy, to się dziadkowie popłaczą ze szczęścia. Nie wiersz jest tutaj ważny ale gest. Pozdrawiam
  9. Jeszcze mały dodatek do recenzji. Nie chodzi mi teraz o samą muzykę. Ta jest jak już mówiłem kwestią gustu. Ale zwróć na przykład uwagę na Adriana Wiśniewskiego. W jaki ciekawy i urozmaicony sposób on śpiewa i intonuje. Takie bogactwo intonacyjne widziałbym w muzycznej interpretacji Dziewczyny
  10. Dziewczyna Leśmiana to jeden z moich najulubieńszych wierszy. Dlatego cieszy mnie, że ktoś zdecydował się zrobić z tego utwór muzyczny. Co do samej muzyki, to jest to zawsze kwestia gustu. Według mnie muzyka i śpiew są zbyt rozciągłe, monotonne i miękkie, nadające się bardziej na utwór miłosny. W wierszu jednak dzieje się dramat "Łamią się piersi, trzeszczy kość, próchnieją dłonie, twarze bledną" Myślę więc że tempo utworu powinno być szybsze i bardziej dramatyczne. Śpiew silniejszy i powinien poszczególne sekwencje utworu bardziej intonować. Pozdrawiam serdecznie. Daj znać jak utwór będziesz miał gotowy.
  11. @Cor-et-anima Tak, pamięć jest ważna. Tylko, że czasami żyjemy za bardzo w przeszłości i się zbytnio złymi wspomnieniami dołujemy. Ten aspekt chciałem szczególnie w wierszu podkreślić. Nie wiem, czy mi się udało. Dziękuję za przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam.
  12. @walvit No przecież jest w ostatniej zwrotce pocieszenie. "Na szczęście jest to tylko chwila, a ona przemija" Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam @Stary_Kredens Dziękuję. Cieszę się, że się spodobało. @Kwiatuszek Czyli przez żołądek do serca???????? :-))))))))))
  13. @Kwiatuszek Cieszę się, że się wiersz mojej najwierniejszej czytelniczce spodobał :-))))))
  14. @Marek.zak1 Dziękuję za ciekawą wzmiankę. Tutaj jednak specjalnie pracowałem z różnymi długościami wersów. To taka próba wyrobienia specyficznej melodii dla wiersza. Może przeczytałbyś wiersz jeszcze raz albo dwa razy i przy tym dokładnie zwracał uwagę na interpunkcję. Tak jakbyś to recytował na scenie. Interesowałoby mnie, czy Ci wtedy też melodia wyjdzie. Cieszyłbym się jakbyś to mógł dla mnie zrobić. Pozdrawiam
  15. W samotny wieczór Niespodziewanie na papier sypią się litery. Tak dawno zwiędłych liści – w głowie mojej zamieć – Tych zapomnianych, wybucha nagle pamięć. Już zapisanych mam ich kartek cztery. Odpływam w przeszłość, lecz wcale nie rozumiem, Tego powrotu zakurzonych wzruszeń, Dlaczego starą emocją tak się krztuszę, Nieważnych dziś już dni. Z jakiej przyczyny tylko tą szarugę Mam przed oczyma? Dlaczego ona do mnie gna, Jak do zbitego, skopanego psa, Przed którym zatrzaśnięto drzwi. Szczęściem to chwila drąży tylko duszę, Wczorajszym parzy, w niej się tli. Marek Thomanek 15.01.2023
  16. Ja raczej myślę, że wszystko się rozbiło o ogromną ilość wierszy, jaka jest tutaj dziennie publikowana. Nie da się wszystkiego dokładnie przeczytać i ludzie czytają często, jak to się mówi, po łebkach i wybierają sobie rodzynki, które im się od razu spodobają. Zresztą ja sam też tak robię. Jestem pewny, że 3 zwrotka, która jest naprawdę kontrowersyjna, tak ich zirytowała, że albo przestali dalej czytać, albo nie pogłębili tematu wystarczająco. Zareagowali, tak samo jak i Ty sercem, a tutaj jednak trzeba wiersz dokładniej przeanalizować i może kilkakrotnie przeczytać. Mimo wszystko dziękuję za sugestię dotyczącą osoby. Przemyślę to. Którą osobę Ty byś proponowała?
  17. świetne. Bardzo dobry pomysł. Pozdrawiam
  18. @ais Rozumiem w jaki sposób odbierasz wiersz i akceptuję to. Jednakże nie o to mi chodziło. Taki ktoś spokojny i bezkonfliktowy też nie jest nikim. Każdy jest w końcu kimś. A to co nazywasz skur.... nie jest konkretną osobą, tylko symbolem błędów, jakie w życiu popełniamy. I nie chodzi mi o to, że jedna osoba wszystkie te błędy naraz popełnia, ale każdemu z nas się jeden czy inny występek kiedyś tam w życiu zdarza. I tutaj się właśnie ten nikt zaczyna: Nikt nie jest święty Nikt nie jest prawdziwym bohaterem Nie ma nikogo, kto by nigdy w życiu nie skłamał itd. itp. Spróbuj przeczytać wiersz w ten sposób, a nabierze on całkowicie innego znaczenia.
  19. @ais Tak. To jest ta ciemna strona człowieka, którą niestety wszyscy mamy. Czasem się do niej nie przyznajemy, czasem nie zauważamy. Dlatego tytuł Nemo, czyli Nikt. Dziękuję za przeczytanie.
  20. Nemo Ja jestem nikim, choć dla mnie wszystkim. Snem wymarzonym, porannym wstawaniem, Głodem donikąd, pustką i pełnią. Tak. Jestem wszystkim. Wiotkiego łuku napięta cięciwa, Jedynym śladem mego istnienia, Tego, co było i tym, co się zmienia. Nie jestem świetny, być staram uczciwy, Kradnę – z umiarem, piję – niewiele, Czasem się myję, nie zawsze kłamię, Modlę się nawet w niektórą niedzielę, Biję, najczęściej powyżej pasa. Jestem człowiekiem. Uśmiech na twarzy Raz jasno świeci a raz przygasa. Rzucona z listem w morze butelka, Może ugrzęźnie kiedyś na plaży, Może ją nawet ktoś zauważy? Ja jestem nikim, a nicość jest wielka! Marek Thomanek 09.01.2023
  21. Czasem to taki wiersz sobie robi co chce i całkiem inaczej wychodzi, niż autor sobie to wymyślił. Podajesz mi akurat pomysł na nowy tekst. Pomyślę nad tym. Może i mi się uda. Pozdrawiam serdecznie.
  22. @Marcin Szymański A gdzie tutaj są zaimki na początku wersów???? Bo ja jakoś się nie umiem ani jednego dopatrzyć.
  23. Manek

    Mam pytanie

    Ach, np. w ten sposób, że był głuchy na wszystkie moje argumenty. Spływały one po nim jak woda po kaczce. A później jeszcze truł mi przez dwie godziny i nie spostrzegł, że temat jest już dawno zamknięty
  24. tutaj Ci się rytm trochę łamie. Proponuję nad tym trochę jeszcze popracować
  25. Wyobrażam sobie tutaj taki stół z nożem w ręku, który nas tak wzdłuż kroi i ponownie skleja. Nie lepiej by było tak: W nim stół i nóż, co dzieląc, nas łączył. ????????????????????????????????????? rzeczownik z rzeczownikiem w tym samym przypadku i tej samej liczby n.p. itd. @Marcin Szymański trzeba i chleb są różnymi częściami mowy, dlatego tworzą tzw. rym niegramatyczny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...