Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Manek

Użytkownicy
  • Postów

    757
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Manek

  1. @Łukasz Jasiński w Archiwum Akt Nowych Łukasz Jasiński także nie figuruje. Ani jego biały kruk. Poza tym powinieneś się jednak trochę liczyć ze swoim tonem i wyrażeniami. Nazywanie kogoś publicznie świnią i chamem jest zniewagą. Trochę więcej kultury proszę.
  2. @violetta Ja nigdy nic o Andrzeju Walterze nie pisałem.
  3. @Łukasz Jasiński Moje imię i nazwisko figuruje pod każdym moim wierszem. Tyle na temat czytania z pełnym rozumowaniem. A czy ja jestem chamem, czy ten który operuje inwektywami, to także sprawa do przemyślenia.
  4. @Łukasz Jasiński Ano, jeżeli się na ten Twój tomik tak bardzo powołujesz, to należałoby jednak podać dokładniej, jakie to konkretnie było Liceum, data wydania itd. Na razie autentyczność tego tak zwanego "białego kruka" pozostaje wątpliwa. Dla informacji. Pracę magisterską nie pisze się na podstawie jednego wiersza. Wiem coś na ten temat, bo także taką pisałem.
  5. @Łukasz Jasiński Wnioskuję, że wszedłeś do tej intelektualnej elity od razu po napisaniu, na pewno, wspaniałego dzieła w podstawówce. Sprawdziłem w Archiwum Akt Narodowych jak i w Bibliotece Narodowej. Nigdzie Twoja pozycja nie figuruje. Baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dziwne.
  6. @Łukasz Jasiński Ha ha ha. Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten niesamowity błąd. A swoją drogą, to wiersz został opublikowany w miesięczniku literackim Akant. Dziwi mnie więc, że tam takie dziecinady publikują. Może napiszesz do redaktora i go pouczysz?
  7. @andreas Wielkie dzięki @Łukasz Jasiński Nie musisz. Cieszę się, że się wiersz spodobał. @violettaDziękuję bardzo za przeczytanie i spodobanie się
  8. @Domysły Monika Bardzo dziękuję za przeczytanie i serducho. Pozdrawiam uprzejmie.
  9. @Rafael Marius Czyli powiadasz, że taka śmierć to też tylko człowiek ;-))))) Pozdrawiam
  10. @Jacek_Suchowicz Dziękuję za przeczytanie i spodobanie się.
  11. Ostateczności dzień następny Pobojotrupskie runo żreć, Skrzydlacząc dziobły wrony – Nabogaciła szczodra rzeź Posoki nurt czerwony. Pokosem ścielił – barwny ślad, Pokotem szła kostucha, Wypełzła spoza zgiełku krat Zgrzytliwie cisza głucha. Rozwarły, ongiś twardą dłoń Zbutwiałe żołnierzyki – Na pastwę losu rdzawi broń, Żerdziały dzidy, piki. Panoszył się, bo został sam Po kres bezludzki pokój, I tylko łezka kręci gdzie, Czerń jamy lśni po oku. To bezrobotna płacze śmierć, Przysiadłwszy na poszyciu – Cisnęła starą kosę precz, Ten pierwszy raz w jej życiu. Marek Thomanek 23.03.2024
  12. Prawili dookoła Historii początki dziesiątki dni temu, A może to było jedynie ich piątki? Się nie znam i nie wiem. Ktoś inny podpowie, że było ich siedem. Stworzyciel spoglądał raz z dołu, Raz z góry, lecz jak wyglądał Zbyt ciężki ten ołów. Wieszali na żerdziach wysoko i wyżej Te znaki – robaki, księżyce, czy krzyże. Bo Actus Purus bajecznie wszechburczy, Gdy tylko podskoczysz się szybko rozburczy, A w trzewiach każdemu inaczej głód burczy. Niedawno na nogi zeskoczył z drzewa A już pazera się gniewa i śpiewa – Małpokształt z zapałem skorupę lemieszem I czesze, i grzeszy. Marek Thomanek Marzec 2024
  13. Świetne. Pozdrawiam
  14. @Domysły Monika, @Rafael Marius, @Leszczym bardzo dziękuję za przeczytanie wiersza i spodobanie się. Pozdrawiam serdecznie.
  15. Bez tytułu Kości karbonu na palenisku Żarem czerwonym zajarzy wszystko Byle im dać tlen i czas Mięśniem i miechem kowal obraca W ukrop białego rzucając łona Namiętnie twardą stal Ramiona w kleszcze ciało ujmują Młot spracowany całuje pieści Kuje na nagim kowadle Zapamiętałe płyną strumienie Ciosów przy jęku burzliwych dźwięków W dogłębnym boju strzelają iskry Fala gorąca bije na oczy I krople potu nic nie ostudzą Spragnione usta błyszczą się błyszczą Pełnią spieczonych warg Marek Thomanek 05.10.2023
  16. Manek

    Czas

    @poezja.tanczy dziękuję za serducho i komentarz. Ale szczerze mówiąc, nie rozumiem tej Twojej miniaturki.
  17. @Domysły Monika dziękuję bardzo
  18. Dobre!!!! Masz absolutną rację!!!!!!!!!!!
  19. @Kwiatuszek Jeszcze raz, wielkie dzięki. Staram się. Jestem stale w trakcie badania, poszukiwania i analizy. Wielu autorów koncentruje się msz. na jednym stylu. Piszą po prostu stale na jedno kopyto. Osiągnęli jakimś tam wierszem sukces w postaci kilku serduszek i teraz kopiują ten styl nie rozwijając się tymże już dalej. Wielki błąd..
  20. @Kwiatuszek Wielkie graty!!!! ;-) Wiersz ten został opublikowany w obecnym, listopadowym miesięczniku literackim Akant.
  21. Manek

    Czas

    Może to i lepiej. Każdy by tylko partaczył i knocił tam i z powrotem.
  22. Manek

    Czas

    @Konrad Koper Dziękuję bardzo za spodobanie się i serducho.
  23. Manek

    Czas

    Od czasu do czasu w bytu hałasie Patrzymy na zegar już poniewczasie Marek Thomanek 08.11.2024
  24. @Rafael Marius @Domysły Monika Dziękuję bardzo. Według mnie jest to jeden z najlepszych wierszy, jakie dotychczas napisałem. Pozdrawiam
  25. Niewolnik czasu Rozdarłszy wór, zgwieżdżony sznur sklepieniosiejąc lekko, Kosiciel dusz, przestworny mistrz zacyferblacił krzepko. Powiedział tak: „Stworzeńcu masz, powiedzmy... świata chwilę, Żywotnij wskroś powszednim snem, a potem cię zabiję”. To rzekłszy wstał i znikł, i zadość słowu się sczyniło, Pokaruzelił wszelki szmat wszechświatów pełną siłą. Przestrzenił wzdłuż, przestrzenił wszerz, wirował do rozpuku, Bo właśnie tak go jasny pan z nicości ciemnej ukuł. Gdy już niesforniak w bytu treść sumiennie się zapuścił, Wręcz nie omieszkał zajść do bram i niebios i czeluści, Kiedy na wyrost czyn i myśl rozłokcił i rozbarczył, Powrócił mistrz, oznajmił że wędrówki już wystarczy. Utulił tedy dzieło te – a był on z niego dumny – Rozniecił noc, ugłaskał w piach do hebanowej trumny. Szafotni sznur z kołyski zdjął, kołderką przykrył chłodu, Szkielecy jedwab sukni dał trupiszczy dla wygody. „Czarowny widok w górę dzierż, puch ziemi za wezgłowie, Po kraniec dni w spokoju żyj, niech dopisuje zdrowie”. Marek Thomanek 09.12.2023
×
×
  • Dodaj nową pozycję...