Rafael Marius

Coraz mniej już tych liści. Robi się łyso.

@FaLcorN Bardzo ładnie w moich klimatach.

Miłe złego początki, ale koniec smutny.

Z mojego chrześcijańskiego punku widzenia to na pewno, w judaizmie też tak uważają, a jak jest w innych religiach to nie wiem.

To życzę jak najczęstszych wyjazdów i miłych dla ucha piosenek na plaży.

To trzeba się hiszpańskiego uczyć. Ja trochę mówię.

@violetta Ciekawa życia. Gdzieś by się wybrała.

Wszystko w swoim czasie. A jak tam wnusia?

Lepiej mieć ciepło w domu niż ciepłe kraje.

@violetta Zdolna jesteś.

Ja też.

A to gratuluję. Trochę tak jak "jestem kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję"

Jakoś te dawne mechanizmy społeczne już nie działają, a nowe jeszcze nie powstały i wątpię żeby kiedykolwiek... Ewolucja to jednak setki tysięcy lat, a nie kilkadziesiąt. Nowa rzeczywistość nie pasuje do naszego gatunku.

Smacznego życzę. Założyli ogrzewanie?

@Ewelina Pasowałby do tego co się dziś określa jako "epidemię samotności". Dawniej dotyczyła ona tylko bardzo starych ludzi niepotrzebnych już nikomu, a teraz prawie wszystkich młodych z pokolenia "Z". Ale ja się nie zaraziłem póki co. Nie czuję się samotny choć ciągle jestem sam.

Przyda się bo dzisiaj to już prawie zima.

Dawne czasy się przypominają.

Ciekawa myśl.

Tylko dla Ciebie.

Ale trochę później niż rano to już tak.

Dlatego musi łapać piękne chwile, bo życie ma krótkie.

Ja już za stary, ale wspomnienia mi się obudziły.

Jeśli to młody kogucik to czemu nie? "Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie potem przyjdzie mróz i szczęście pryśnie"

Trzeba korzystać z życia póki można.

Takie miejsce się podoba. Czuć wolność. Gdzie cień jest dokumentem a nie papier, plastik, czy ekran telefonu z numerem pesel, symbolem obozowego zniewolenia. Ja odbieram Twój wiersz pozytywnie, ale taka już moja natura, że lubię kołysać się na radosnych falach.