Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    7 895
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    67

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. Z metafizycznego punktu widzenia można by to rozumieć jako poszukiwanie śladów Boga jakie odcisnął na błękicie.
  2. Śmierć oka i ucha, ale nie duszy dla której ptaki wciąż śpiewają.
  3. Można szukać kolejnego i pisać dalej swoje tęsknoty. Nie jeden długopis na świecie, choć ten co był okazał się raczej krótkopisem.
  4. A ja czuję, iż w każdym choć iskierka dobra i piękna się znajdzie, zatem można zostawić ją jedyną.
  5. Świat materii obramowany, jednak duch wciąż się wychla..
  6. Trzymać się czegoś co nie istnieje, to tak jak odfrunąć wreszcie na upragnioną wolność. Taki paradoks mi się skojarzył.
  7. Mnie życie oszczędziło takich trudnych stacji, ale gdyby takie były to nie wiem czy bym wytrwał?
  8. Ładnie napisane o bliskich mi cichych klimatach, choć raczej bez powrotu z marzeń do domu, bo i po co?
  9. Czasem udaje się tak.. oddać słowami, co niejednemu człowiekowi w duszy gra. Jak w mojej właśnie, cieniu niewiadomej, schowanej gdzieś głęboko. Odkrywanej i wciąż nieodkrytej.
  10. Co nam los przynosi trzeba przyjąć i kochać, nawet jeśli ziemia obiecana okaże się bezludną wyspą. A i lepiej, że bezludna. Można użyć wyobraźni do stworzenia własnego świata.
  11. Nieprzetłumaczalna tajemnica oczywistości dla mnie wciąż nie odkryta.
  12. Sen życia krótki na długość prześcieradła i gwałtownym upadkiem z marzeń przerwany. Może znów przyśni się nowe trwanie i tak bez końca?
  13. Jak wyrwać ułożonego przez miasto bio-robota na wolność tańczącej leśnej polany? Niektórzy mówią przez zmartwychpowstanie czułych, gdzieś głęboko uczuć?
  14. Takie proste i takie ładne, żebym ja tak potrafił napisać. A dla mnie wcale nie smutny. No, ale ja jestem chłopak na opak. A śmierci nie ma. Jest wieczne trwanie. Jak wierzę lepsze, po tamtej stronie życia.
  15. Też kiedyś takich prezentów, całe wysypisko dostawałem zarówno tych materialnych jak i duchowych. Fałszywych uśmiechów, obłudnych wyznań, nieszczerej wdzięczności.
  16. "Specjaliści" niewiernej wiary od mylenia drogi do naszych młodych ideałów. Pozostały po nich tylko wymięte marzenia.
  17. Sprytnie to ująłeś. Nieraz prawda nie mieści się w jej wyznaczonym czasie, kłamstwo natomiast zawsze zdąży. I życie się skończyło... Ktoś nie doczekał.
  18. Taka jest moja interpretacja. "Otwarcie" to jest to co pokazuje się innym. Maska, którą się zakłada, często nie zgodna z tym co jest w nas "skrycie". Ta rozszczepienie powoduje chaotyczny układ w przestrzeni duchowej. Co z kolei wznieca zamieszanie w świecie, za które trzeba potem przepraszać. Pewnie nie zgodna z intencją autora, ale za to wiersz zyskał nowe życie?
  19. W nicości jest pokój, tak ja to rozumiem nieco filozoficznie.
  20. To prawda szkoda czasu na głupoty, które czasem zbyt wciągają.
  21. Tak właśnie żyję, choć ma to swoje cienie i blaski.
  22. Jak dla mnie to wcale nie sprzeczna. Przecież jak ktoś jest prądem, jak to nieraz ze mną bywało, to zawsze płynie pod prąd wobec tego co było dotychczas. Gdy ktoś chce coś zmienić i wyznacza nowe prądy, to napotyka opór starego. Lubię takie niejasne klimaty z szerokim polem interpretacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...