Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    74

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. Szczególnie na tych ze skłonnością do obniżonego nastroju. Wiadomo światło działa antydepresyjnie. U mnie to tylko na zasadzie empatii. Jak się innym z otoczenia nastrój polepsza to i mnie.
  2. Wczoraj było jeszcze cieplej, bo bez wiatru. Jeździłem, jak to moja babcia mówiła, do figury, czyli bez kurtki i w letnich spodniach. Dzisiaj też.
  3. @Yavanna W sumie to i ja na Politechnice studiowałem, jednak w tym zawodzie nigdy nie pracowałem, ale tej niezgodności nie zauważyłem. Bardziej patrzę od strony psychologicznej, emocjonalnej, bo takie wykształcenie i praktykę też posiadam. I wychodzi mi, że bardzo prawdziwie napisałaś, Szkopuł w tym, że o takie ramiona coraz trudniej, a to z powodu wszechogarniającego lęku przed bliskością szczególnie wśród młodych. Ostatnio zapoznałem się z badaniami, które mówiły o tym iż współczesnym nastolatkom łatwiej jest uprawiać seks niż przytulić kogoś czule. W moim pokoleniu było dokładnie na odwrót. Przytulania było naprawdę dużo. Z każdą koleżanką, którą lepiej znałem robiłem to na pożegnanie i powitanie. Czasem owo przytulanie się przedłużało, gdy była taka potrzeba. Również na pocieszenie, w tańcu, w płaczu i przy każdej okazji. Wielu chłopaków robiło podobnie.
  4. To pięknie. Ale jednak małe sprostowanie. Mama mówi, że już dzisiaj widziała jak zaczynają kwitnąć, ale to i tak nie to co u Ciebie. Te na zdjęciach są w pełnym rozkwicie. Nie spodziewałem się ich o tej porze.
  5. To prawda, ale ja w tym roku ich jeszcze nie widziałem, ze słyszeniem to może być problem natury zdrowotnej.
  6. @Monia Ach ta wyobraźnia.
  7. Ciekawe czy gryzą? Moje czasem tak, zatem lepiej trzymać je na łańcuchu jak złego psa.
  8. @violetta Marzec jeszcze, a są już magnolie u Ciebie. U mnie jeszcze nie ma i nie prędko będą. A co to za ptaszek buduje?
  9. Przydałby się cenzus wyborczy jak to dawniej bywało.
  10. Na część osób pogoda ma duży wpływ.
  11. Ale to może zdarzyć się tylko tym, dla których cisza nie jest nudna. I nie mówię tu o wypoczynku we dwoje, bo to inna bajka, ale o aktywnej wymianie emocji. Jest to umiejętność, którą trzeba ćwiczyć od dziecka. Wspomniana powyżej zabawa towarzyska w "oczki" właśnie temu służyła. Miała dwa warianty. Pierwszy w ciszy, a drugi z wypowiadaniem dostrzeżonych emocji, bardzo rozwojowy dla młodych ludzi. A obecna młodzież smartfonowa nie ma na to szans. Takich niuansów nie widać przez telefon.
  12. @wertykalnie Dziękuję za przychylność i czytanie.
  13. @mariusz ziółkowski To chyba o rajskim lesie. Za górami za lasami...
  14. Rozmowa oczami jest najlepsza, jednak niewiele osób tak potrafi, a wiele przed tym ucieka. Do tańca jak wiadomo trzeba dwojga. Boją się szczerości, bliskości i czegoś jeszcze... Ja nauczyłem się tej formy konwersacji w trzeciej klasie podstawówki od mojej podwórkowej narzeczonej. Później praktykowałem przez lata, choć z wiekiem coraz mniej było chętnych, niestety.
  15. To też miałaś dużo szczęścia, że przeszliście całą klasą. Dla wielu osób słusznie miniona gimbaza to był koszmar, który zrujnował im całe życie. Takie traumy z młodości trudno wyleczyć.
  16. @Domysły Monika Dziękuję za serduszko i czytanie.
  17. @MIROSŁAW C. Romantyczne klimaty.
  18. Ja też pamiętam wszystkie dziewczyny z całego rocznika liczącego trzy klasy. Byłem bardzo kochliwy i często zmieniałem obiekt zainteresowań. Ale myśmy byli prawie przez 8 lat w tym samym składzie. Miałem najlepszą klasę na świecie. Nawet jeśli ktoś się przeprowadzał to i tak dojeżdżał bo nie chciał się rozstawać z ferajną. Dzięki temu ominęło mnie wiele problemów wieku nastoletniego typu izolacja, osamotnienie, gnębienie przez rówieśników itd. Wiadomo były konflikty, ale krótkotrwałe. Każdy miał dziewczynę i często się wymienialiśmy. Dużo doświadczyłem w tym czasie pozytywnych emocji. A doceniłem to dopiero jak trafiłem do liceum, gdzie było 100 razy gorzej. Inni podobnie. Zresztą to że przestaliśmy chodzić do tej samej klasy nie przeszkadzało w dalszych kontaktach. Tylko dziwiliśmy się zgodnym chórem dlaczego ci wszyscy ludzie w naszych liceach są tacy beznadziejni. Owszem. Szczególnie dla mnie. Mam bardzo dobrą pamięć emocjonalną. A uczucia w okresie nastoletnim są najintensywniejsze. Potem już nigdy tak miło nie jest.
  19. @Leszczym Owszem, owszem można by się nawet zgodzić.
  20. Jeśli to raczej w sposób zawoalowany, poprzez wygląd, zwracające na siebie uwagę zachowanie, bycie seksowną, ustawienie się w odpowiednim miejscu... blisko obiektu westchnień. Wiadomo byli mniej i bardziej atrakcyjni chłopcy. To jednak jeszcze były te czasy kiedy panowie musieli być aktywni w tej grze.
  21. Owszem, owszem. Szczególnie, że była duża konkurencja i panowie rywalizowali ze sobą o względy...
  22. @Monia Zatem dużo zdrówka, bo to najważniejsze.
  23. To najważniejsze by radosnym być.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...