Wyobraź sobie, że jesteś do bólu przygotowany
i pełen wiary wychodzisz na ring. Myślisz:
dam radę, a gdy będzie ciężko, wykrzeszę iskry.
Lecz po drugiej stronie stoi dziki i zaciekły
w swojej zawziętości champion wagi superciężkiej
Mike Tyson i Muchamed Ali w jednym. Myślisz:
dam radę, a gdy będzie ciężko, wykrzeszę iskry.
Lecz zanim uderzy gong, zawisasz na linach,
a twoją głowę obija fraza - oby do przerwy.