Jestem urzeczony tym wierszem, w szczególności pierwszą strofą. Wzrusza mnie szkic zbliżenia oraz łagodny dystans podany z uśmiechem gratuluję wiersza i sam bym chciał taki napisać swoim życiem, no może nie sam ;)
pozbawione głębszej refleksji
skaczą z kwiatka na kwiatek
w poszukiwaniu krwi
wywrócą wszystko do góry nogami
więc apeluję do was
niekochani
dajcie pokój komarom
otwórzcie okna
niech światło świeci się
tam gdzie potrzeba
a jakby tego będzie mało
to nawet z hukiem
zamknijcie drzwi