-
Postów
2 492 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez staszeko
-
@Corleone 11 Oczywiście wszędzie są wyjątki, ale przestudiuj życiorysy najwybitniejszych prozaików, a się przekonasz, że mam rację: większość osiągnęła szczyt twórczości między trzydziestym i czterdziestym rokiem życia. Nie znaczy, że później pisali słabo. Weź choćby naszego Edka Redlińskiego — ile miał lat kiedy napisał Konopielkę?
-
Najlepsza książka Grassa, którą napisał mając 32 lata. Potwierdza to regułę, że jeśli nie napisze się arcydzieła przed czterdziestką, to już nic ciekawego w ogóle się nie napisze. A z tymi rodzynkami to żaden problem — Stokrotka też miała małe, a mimo to nie mogłem oderwać od niej oczu i śni mi się do dzisiejszego dnia. 🌼😊
-
Wiadomo: co Francuski🇫🇷 kapelusznik👒 wymyśli, Polka🥳 polubi, zwłaszcza jeśli był mocny w rapierze.🗡️💓 Czytałaś może Blaszany bębenek Grassa? Tam jest fajna historia o Polaku, który uciekając przed surową ręką sprawiedliwości ukrył się w fałdach spódnicy👗 gospodyni wiejskiej piekącej ziemniaki na ściernisku i tak powstał bohater książki: pół Polak, pół Niemiec. A z tym gubieniem kilogramów nie należy przesadzać: moja koleżanka z pracy tak się odchudziła, że z biustu zostały jej tylko dwa orzeszki laskowe. 🌰🌰😟 Lepiej walnij sobie ciacho🥮 — kochanego ciała nigdy za wiele! 🤣
-
Modlitwy - niebieskie nożyce
staszeko odpowiedział(a) na Dawid Rzeszutek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piszesz tak, jakbyś umarł i wrócił z zaświatów, żeby nas w tym temacie uświadomić. 👨🏫 Śmierć to jest… śmierć, nic więcej: przekręcony pstryczek w kontakcie, skończona gra, inni usiądą do stołu, a co będzie z nami tego nikt nie wie, nawet poeta nawiedzony. 👽 @Dawid Rzeszutek @Adam Kamola Oto moje wyobrażenie śmierci: Słona woda zdławiła ostatni krzyk, ustami wychodziła piana i bąbelki powietrza, drgawki przebiegały przez ciało, które prężyło się jeszcze chwilę, zmuszając płuca do daremnych wdechów, słabnących szybko, aż nastąpił krótki wstrząs, po którym ustało bicie serca. Czy jasność umysłu zachował do samego końca? A jeśli tak, czy myślał o niej? -
Nic odkrywczego… 🐒 Kiedy wynaleziono druk księża przestrzegali, że rolnictwo padnie, bo chłopi zamiast siać i orać będą czytać kryminały. Pięćset lat później nieoczekiwana zmiana poglądów — czytanie książek jest dobre, natomiast oglądanie telewizji pozbawia wyobraźni i grozi skurczeniem mózgu. Dziś to samo na temat komputerów, internetu, serwisów społecznościowych. Matka nie rozumie córki, córka olewa mamusię choć ssała z jej piersi, dopóki sama nie zostanie matką, a wtedy sytuacja się powtórzy i tak w kółko, bez końca. Wszystko marność; nie ma nic nowego pod słońcem. Lepiej się napić kawy☕, zagryźć słodkim torcikiem🍰 i kontemplować piękno świata🌄 (dopóki jeszcze istnieje).😊
-
Znam perfekcyjnie angielski, nieźle niemiecki, uczyłem się hiszpańskiego, zawsze marzyłem o nauce włoskiego (który uważam za najłatwiejszy z tych języków), lecz niestety wrodzone lenistwo i nieuleczalna skłonność do biegania za spódniczkami nie pozwoliły. Na szczęście na nic nigdy nie jest za późno. ⏳ Łukaszu, co powiesz na wspólną wycieczkę do Cinque Terre? Przelot samolotem do Genui, stamtąd łapiemy pociąg jadący malowniczą, wykutą w tunelach trasą wzdłuż Morza Liguryjskiego. Zatrzymujemy się na noc w każdym z pięciu mijanych miasteczek: na obiad ryba świeżo złowiona przez miejscowych rybaków, popijana winem, które dojrzewało osiem lat na dnie morza, a gdy już zaspokoimy podstawowe potrzeby, będziemy karmić duszę poezją: Mój żołnierzyk utracił wszelką nadzieję, wędrowałeś, wędrowałeś po pustyni obłudnej rzeczywistości szukaliśmy dojrzałych zbóż — zabrnęliśmy w błoto, (…)
-
Miłość - utrapienie dla poety?
staszeko odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję, że wspomniałaś o mnie pod tym pięknym wierszem. 🙏 Co by nie powiedzieć — miłość to wciąż temat numer jeden i dlatego tak wiele na ten temat napisano, a jednocześnie nic nie napisano, zawsze pozostaje wyzwaniem, każdy musi się z tym tematem zmierzyć, jeśli nie dziś, to w przyszłości.❤️ Dla mnie osobiście wszystko się kręci wokół relacji: kobieta-mężczyzna (może być kobieta-kobieta lub mężczyzna-mężczyzna jak kto woli), dlatego w każdym moim opowiadaniu miejsce centralne zajmuje kobieta, jeśli nie przedstawiona dosłownie, to w innej formie. Reszta jest zaledwie konsekwencją takiego układu. Żył sobie kiedyś zamożny Anglik, który nie cierpiał swojej żony, w ogóle nie cierpiał kobiet, ale nawet i jemu nie dane było uciec od miłości. Spędzał całe dni poza domem, żeby być jak najdalej od małżonki, przemierzał swoją posiadłość tam i z powrotem, zapuszczał się w najdalsze zakątki, aż jednego dnia wpadł na fantastyczny pomysł: zaczął wiercić dziurki w murawie, w odstępach tak mniej więcej na rzut piłeczką, potem w te otwory wbijał kijem kulki, aż stał się w tym wbijaniu mistrzem. Pragnął uciec od żony, ale nie potrafił żyć bez kija i dziurki. Tak powstała gra w golfa. 🏌️♂️ Tym pozytywnym akcentem kończę i pozdrawiam. 👋 -
Wynika z tego, że źródłem szczęścia jest rzucanie innym kłód po nogi. 😊
-
Czym jest szczęście? W środku nocy samochód zajeżdża pod mój dom. Słyszę kroki na schodach, krzyki, pukanie w drzwi. Uff, to nie po mnie, to piętro niżej… Pozdrawiam. 👋
-
Najlepszą? Smak zależy od wielu rzeczy: to był piękny, wakacyjny dzień, wszystko dookoła wprowadzało w wyśmienity nastrój, tylko sz trzeba było wymawiać jak s, a s jak sz. 😊
-
- pytanie retoryczne ..
staszeko odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Młode piersi są dla dzidziusia, nie starego zbereźnika. 🍼👶 Niestety poziom pisania spada raptownie po czterdziestce i nawet niebieska pigułka nie pomaga. 🔵 A tak na serio — gdyby Twoja wnuczka przeczytała ten wiersz, co by sobie pomyślała? Przesyłam wyrazy głębokiego współczucia. 😔 -
Z chęcią — kawa to moja ulubiona trucizna. ☕ 💀 Najlepszą piłem na Węgrzech 🇭🇺 w Székesfehérvár (nie próbuj wymówić nazwy). 🤪
-
@Somalija W takim razie lodów już więcej ode mnie nie będzie tylko skakanka i marchewka. 🤻🥕😊
-
Wiersz zawiera wiele cennych wskazówek, jak usatysfakcjonować kobietę. 🍦😎
-
Kłótnia maszyn
staszeko odpowiedział(a) na Adriana Gawrysiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cudowny świat maszyn… Wiersz przypomniał mi film animowany dla dzieci „Dzielny mały Toster”, w którym urządzenia mają duszę i ludzkie uczucia. Każde jest potrzebne i użyteczne, ponieważ każde pełni jakąś ważną funkcję, nawet upierdliwy wentylator, który narzeka na wszystko. Trzeba mieć wielki talent, żeby pisać o istotnych rzeczach w zabawny sposób. 👍 -
Napijesz się ze mną kawy?
staszeko odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Przyciągnął mnie zapraszający tytuł, a temat jest mój, ponieważ uwielbiam jazdę pociągiem i wszystko co jest z tym związane: atmosferę dworców i anonimowych ludzi snujących się po nich, komunikaty z głośników odbijane echem stacyjnej głuszy (tu stacja Iława, tu stacja Iława…), łoskot maszyn na torach i jęk elektrycznych wózków załadowanych bagażem, uśpione kołysanie kuszetki, noc za oknem rozjaśniana światłami mijanych latarni i stukot kół na złączach szyn: ta-data ta-da-dam… W tym wierszu jest to wszystko, a nawet więcej: ekscytująca samotność podróży i chęć poznania kogoś. To są stacyjne perfumy: zapach pary z silnika przemieszanej z olejem tłoczonym przez pompę do metalowych łożysk lokomotywy, a wszystko przesycone wonią kreozotu, którym impregnowano drewniane podkłady. Dziękuję za kawę ☕ oraz przedsmak romantycznej podróży (nabrałem ochoty na więcej) i pozdrawiam. 👋 -
Super… jakbym czytał w kryształowej kuli. 🔮 Wyprzedza nasze czasy o co najmniej sto lat. 👍
-
Miłość - to skomplikowane
staszeko odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miłość to najprzyjemniejsza metoda podtrzymania gatunku. 💕 Podziwiam odwagę pisania na temat tak pospolity, a jednocześnie trudny. 👍 -
Dodam jeszcze to: Moim zdaniem wiersz zatrzymuje się krótki dystans przed osiągnięciem najważniejszego celu: odpowiedzi na pytanie, czemu ludzie zakładają maski? Co ich do tego zmusza — własny wybór, czy konieczność? Może plastikowa powłoka manekina jest tym samym czym ubranie — chroni wrażliwość naszego wnętrza przed zimnem świata, który lubi szydzić z wszystkiego. 🎭
-
Poruszający wiersz pełen pięknych zwrotów. 👍 Wszystko zależy od oczekiwań i punktu widzenia: jedni widzą szklankę pół pełną, inni pół opróżnioną, podmiot liryczny należy chyba do drugiej grupy. 🎎 Pozdrawiam szczerząc zęby w sztucznym uśmiechu za miliard dolarów. 😁 P.S. Na pohybel marionetkom:
-
Leniwiec
staszeko odpowiedział(a) na Adriana Gawrysiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trochę przypomina znany wiersz Brzechwy tylko tam leń zostaje leniem do końca, a u Ciebie jest cudowna przemiana lenia w pracusia. 🦥 -> 🐜 Zawsze uważałem lenistwo za stan naturalny, gdyż materia samoistnie dąży do zachowania energii. 😊 -
Bardzo nietypowa wycieczka do zoo
staszeko odpowiedział(a) na Adriana Gawrysiak utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Lubię takie historie z życia codziennego, z pozoru nieskomplikowane, ale prowadzące do czegoś fantastycznego, super naturalnego. 😊 Czytając przypomniałem sobie końskie zaloty kolegów w podstawówce: Czarek próbował uciąć siedzącej z przodu kosmyk włosów ekierką, Witek kładł rękę na plecach sprawdzić, która nosi już stanik, a Leszek podczas przerwy na korytarzu nachodził je niczym taran, żeby powstrzymywały go rękami, a jemu właśnie o to chodziło: być dotykanym. Dziś takie zachowanie jest karane usunięciem ze szkoły, co prowadzi mnie do następnej kwestii: kiedy rozgrywa się akcja opowiadania? Za moich czasów nie było szóstek, a najniższa ocena to dwója, choć czasem nauczycielka stawiała pałę na wypracowaniu, ale oficjalnie w dzienniku nie można było tego robić. Zauważyłem również, że piszesz dialogi podobnie co w angielskim, za wyjątkiem myślnika i przecinka stawianego po zamykającym apostrofie. W angielskim wyglądałoby to tak: 'Dear children, as you already know, tomorrow we are going on a school trip and I would like to remind you I expect nothing but the best,' resounded firm voice of Mrs Jaworska. Możliwe, że to nowy trend, gdyż podobny zapis znalazłem w opowiadaniach Tokarczuk, tylko ona nie używa myślników. Zresztą, mniejsza z formą — najważniejsze, że czytało się świetnie. 👍 Pozdrawiam serdecznie. 👋 -
Świetna rada… Ciekawe czego matka-zając uczy córkę? Przebiec jeszcze jedno okrążenie dookoła polany? 🐇
-
-
Ucieczka ze szpitala, czyli kto mi wsadził ten nóż?
staszeko odpowiedział(a) na staszeko utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Amber Trafna obserwacja: życie codzienne zwyczajnych ludzi, wszyscy przeżywamy to samo, różni się tylko sceneria i detale. Dzięki za pokrzepiający komentarz. 🙏 Jakże słodkie słowa; szkoda tylko, że pani nauczycielka od polskiego nie może tego przeczytać. 👩🏫😞- 11 odpowiedzi
-
1
-
- wspomnienia
- prywatka
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: