-
Postów
2 492 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez staszeko
-
Należało usunąć świadków niecnego uczynku. 🪓🩸
-
Niezwykły wiersz — użycie czasu zaprzeszłego w końcówce jest mocnym akordem. 👍
-
@sam O, ja znam o wiele gorsze rzeczy: życie bez pieniędzy. 😊
-
ultima porta
staszeko odpowiedział(a) na Krzysztof2022 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Interesujące myśli przebijają z poematu… Zastanawiam się tylko, o czym śpiewa ten anioł? Jest pogląd mówiący, że każdy pójdzie tam, gdzie chce iść, ale ja wierzę, że będę tam, gdzie byłem przed urodzeniem, czyli: nigdzie. 😊 Pozdrawiam. 👋 -
Podoba mi się romantyczna natura wiersza. 👍
-
Im lepiej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. 😊
-
Matematyk, polonista, Żeromski i… Lenin — niesamowita kombinacja, ukazująca prawdziwe piękno limeryku. 👍
-
Już drga, już pachnie, złapałem wiatr w skrzydła i frunę! 😊
-
Charakterny ten dziadek… obrócić szyderstwo w dowcip i śmiać się z tego wymaga wiele siły i samozaparcia — nie każdego stać na to. Życie w pewnym momencie to przede wszystkim wspomnienia, piękne wspomnienia. ✨ Pozdrawiam. 👋
-
Szczęśliwa trzynastka, czyli o stanie wojennym inaczej
staszeko odpowiedział(a) na staszeko utwór w Warsztat dla prozy
Wszyscy tutaj piszą dla przyjemności, czytają dla przyjemności, a jak nie ma przyjemności to koniec czytania, chyba, że jesteś zawodowcem — wtedy musisz czytać wszystko. 😊 -
Rozkład hamulcowy
staszeko odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wcale nie słabo… Dałem serducho przecież. 💜 -
Rozkład hamulcowy
staszeko odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie bądź sknerus… Rozrzutność napędza gospodarkę. Pieniądz nie lubi przesiadywać w portfelu; wydawaj, a wróci stokroć pomnożony. Nawet w biblii jest napisane, że chowanie gotówki w słoiku trzymanym w zamrażarce to duży grzech. Przepraszam za powyższą dygresję, ale wiersz szczerze mnie rozbawił (szczegóły kłamstwa w następnym komentarzu). 😊 -
Raczej zły nawyk z angielskiego: "One man's meat is another man's poison". 😊
-
Wyczuwam nastrój oraz emocje towarzyszące pisaniu tego wiersza, lecz coś z oryginalnego piękna musiało utknąć po drodze i nie dotarło do mnie. 😕 Wiersz pełen zaskakujących porównań i przenośni, lecz nie do końca zrozumiałych. Na przykład ten fragment: Jak brak czegoś może wypadać… z czegoś? Uważam również, że użycie liczby mnogiej: światła i dźwięki, osłabia nieco wymowę drugiej strofy: w przestrzeń chłonącą światło i dźwięk reszta ich wzorem się wtapia nie ma nic oprócz układu tętnic którym się można wykrwawiać Dużo zaimków, galaktyka zaimków, prawie tyle co gwiazd na niebie… 🤩 Pozdrawiam. 👋
-
Z zupą jest tak jak z każdą potrawą: co dla jednego jest największym przysmakiem, dla innych może się okazać najgorszą trucizną. To samo z poezją — jedni nie mogą bez niej żyć, inni na sam widok dostają wysypki, ale faktem jest: od nie pisania wierszy nikt jeszcze nie umarł. 😊
-
Szczęśliwa trzynastka, czyli o stanie wojennym inaczej
staszeko odpowiedział(a) na staszeko utwór w Warsztat dla prozy
@aff Wszystkie opisane zdarzenia miały miejsce naprawdę; zmieniłem jedynie z oczywistych względów nazwisko bohatera. Opowiadanie przedstawia wydarzenia z perspektywy uczestnika strajku na PW, bez splendoru i gloryfikacji dobudowanych w późniejszym czasie; inaczej bym tego nie opublikował. Dziękuję za przeczytanie i interesujący komentarz. 🙏 -
Bardziej zabawne, aniżeli przerażające — taki chyba był zamiar? Po niecałych dwóch oddechach, usłyszałam tętent na korytarzu. Pozdrawiam. 👋
-
Tłuszcz bez mleka
staszeko odpowiedział(a) na Marcin Sztelak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Całkiem, całkiem, a najlepsza przedostatnia strofa — nadaje wierszowi cudownych wibracji : Rossini powiedział kiedyś: daj mi rachunek z pralni, a napiszę do tego operę. Ty masz chyba podobny talent. 😊 Pozdrawiam. 👋 -
Można słów używać dla prostoty przekazu Można również słowami zamieszać, ściemniać A łzy ocierać słowną koronką 🪢🪢🪢🪢🪢🪢😊
-
@Manek Nie oceniam człowieka, ale to co napisał.
-
Cięły, rozrywały, spadały, wciągały… fascynujące — aż strach pomyśleć, co będzie dalej. 😨 Polskie ogony to uciążliwy drobiazg — można i tak wszystko zrozumieć. 👍 Pozdrawiam. 👍
-
Jesteś idealnym czytelnikiem… nigdy bym nie uwierzył, że tacy istnieją. 😊
-
Zmieniłem i co, lepiej?
-
Z pseudonimem jest trochę jak z żoną: nawet najgorsza staje się po pewnym czasie kochana i niezastąpiona, dlatego nie będę zmieniać złego nicka na beznadziejny, zwłaszcza, że byłoby to nielojalne w stosunku do czytelników. Użytkownicy mają tutaj różne dziwaczne pseudonimy, ale czy ktoś przywiązuje do nich uwagę? Dla mnie jest to zaledwie identyfikator. Niemniej dziękuję za poradę, bo nigdy nic nie wiadomo. 😊
-
Dobre… Powiało nostalgią końca zabawy: opustoszała sala, przydeptane wstążki serpentyny i tylko muzyka wciąż gra — świetna, podnosząca na duchu końcówka. 👍