Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wielebor

Użytkownicy
  • Postów

    677
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wielebor

  1. @Phuruchiko No, ja muszę Ci powiedzieć, żem też raczej amator.
  2. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję bardzo! Ukłonik!
  3. Rozciągam się na kilka stron Na pięciolinii Przyczepiony do klucza wiolinowego W tempie allegretto. Orkiestra symfoniczna Wykonuje mnie Pada na mnie długi, ciemny cień Altowiolistki. Krzyżyki, tonacje, ósemki, Szesnastki, ćwiartki i półnuty Gromadzą się we mnie w utworze Symfonicznym, w pogodnym scherzo. Warszawa, 16 VIII 2022
  4. @Leszczym to nie pisz, mi to wsio rawno.
  5. Być może jestem głupi i naiwny, Lecz nadal staram się wcielać je w życie, W oczach świata mogę nawet być dziwny, Ale dalej wierzę w nie, chociaż bardziej skrycie, Żeby nie dostać w mordę od jakichś ultrasów, Radykałów, nazioli – idiotyczne czasy! Sprawiedliwość i prawda, oto me ideały, (Ciekawe, kiedy dostanę w ryj za poglądy), Oto żyję w czasach wspaniałych, Trzeba zdecydować – „MY” albo „ONI”, Nie możesz być letni, umiarkowany - Wręcz przeciwnie – zdecydowany. Warszawa, 11 VIII 2022
  6. @Leszczym I vice versa, Leszczymie, nie myśl sobie!
  7. @Leszczym nie bede wchodził z Tobą w polemikę...
  8. Nieraz przydajemy dużego znaczenia Sprawom, które wydają się nie do rozwikłania A tak naprawdę okazują się zwykłymi kwestiami Niewartymi nawet naszej uwagi. Często wkładamy dużo wysiłku W rozwiązanie kwestii, która naprawdę jest błaha Czas przecieka nam między palcami A my ganiamy zawzięcie swój ogon. I jeszcze mamy czelność twierdzić Że my jesteśmy władcami Wszech rzeczy Gdy tak naprawdę nic nie znaczymy Marny nasz żywot jest w oczach Kosmosu. Warszawa, 09.08.2022
  9. Zagrał jazz, dziko, hardo i wrzaskliwie, Do tego jeszcze bębny podawały rytm, Odezwał się klarnet, cienko i miaukliwie, Wnosząc do tej fali dźwięków własny esprit. Publika, owładnięta jakąś gorączką, Wnet puściła się w gorączkowy tańca szał, W powietrzu unosił się zapach ekstazy, A po parkiecie wił się wąż skłębionych ciał. Na czele orkiestry stał drobny człowiek, Ot, niepozorny Pan w okularach, Patrzył uważnie spod przymkniętych powiek, Odziany był w swój galowy frak. Warszawa, 08.08.2022
  10. @Cor-et-anima najpierw musi się pojawić taka.
  11. Dalej, pójdźmy na wieczorną przechadzkę po niebie, Tak pięknie, pusto, słońce rzuca krwawe refleksy, Skryjmy się w gęstwinie, niechaj nas nie widzą, Oddaj mi swe usta, będę je całował. Wtul się we mnie całą sobą, chcę czuć Twoje drżenie, Z zimna to, czy z podniecenia – chcę Cię uspokoić, Popatrz, tam stoi nasz Stwórca, Nie-nazwany, I tak nie uwierzę, na nic Twe namowy! Chłód wieczoru nas zgania, do domu wracać każe, Niechaj ten wieczór nareszcie Twój makijaż zmaże, Stań się naturalna, kobieca i żywa, Swoich problemów przede mną nie ukrywaj. Warszawa, 07 VIII 2022
  12. @Gosława Zawsze możesz zmienić piżamę, a brudną wyprać choćby w pralce :) pozdrawiam
  13. @[email protected] no, no, Grzegorzu... Muszę to przyznać, że zaskoczyłeś Mnie!!!
  14. @[email protected] O tym nie pomyślałem
  15. @[email protected] Nie da się pisać samych dobrych wierszy, nawet największe tuzy w poezji mieli okresy w których pisywali lepsze i gorsze wiersze. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że tych gorszych była przewaga. Pozdrawiam Wielebor.
  16. @Waldemar_Talar_Talar dzięki, Waldku, pozdrawiam @[email protected] zmiana nicka, na bardziej odpowiadający prawdzie. Prawda o moim życiu jest taka, że aby dotrzeć do punktu w którym teraz jestem, musiałem stoczyć liczne boje, i to własnie odzwierciedla mój nick. Pozdawiam.
  17. @[email protected] ha ha Ty jak zawsze w formie. Pozdrawiam - eks-Michal1975-a.
  18. @Marek.zak1 Smutne, ale prawdziwe. Niestety. Przynajmniej ja tak to widzę.
  19. Obecnie nastały tu dziwne czasy, Kiedy nie ma już wcale barw pośrednich, Ostrość poglądów aż bije po oczach, I pracujesz dla nas albo też dla nich. To nie jest epoka dla marnych leni, Dla kiepskich poetów lub innych wieszczy, Musisz mieć kasę – inaczej nie znaczysz Nic – w nawiasie społecznym się nie mieścisz. I musi Cię taki jeden lub drugi Zabić, unicestwić – dopiero bohater! Bohater przez chwilę – tylko dopóki Sam nie ulegnie silniejszego przewadze. Warszawa, 05 VIII 2022
  20. @Leszczym Ty jesteś w ogóle bezkonkurencyjny, znasz się najlepiej i na wszystkim. Nie piszę tego jako osoba niepełnosprawna, tylko wnoszę z tego co widzę, a trochę się już znamy. Ale chyba przestaniemy. Trudno Twój wybór.
  21. @Leszczym sorry, nawet nie skomentuję Twoich jaśnie oświeconych bzdur, nadęty p;yszałku.
  22. @Leszczym Wiesz co, tekst Midas z pewnością nie odnosi się do Ciebie, nie jesteś pępkiem świata.
  23. @violetta to b dobrze, cieszę się; ja też:)
  24. @violetta nadwrażliwa jesteś i tyle Ci powiem, zresztą ja sam też bywam nadwrażliwy, a to nie ułatwia wcale funkcjonowania w normalnym codziennym świecie.
  25. @violetta a to niby czemu? :) nic nie będę zmieniał, tekst tego wiersza jest wg mnie bardzo dobry, nie epatuję szczegółami naszych nagich ciał, to już byłaby pornografia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...