Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_Sendor

Użytkownicy
  • Postów

    1 049
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Anna_Sendor

  1. @zyzy52 hehe:) puenta w punkt!
  2. @Michail To byłby happy end:) Oby:). Pozdrawiam.
  3. @error_erros Bardzo dobrze operujesz metaforami, na których osadzasz wiersze. Są wyraziste, ale nie przygniatające, zbyt nachalne. Wiesz, kiedy przestać.
  4. @GrumpyElf Dzięki, Elfiku. Właśnie o ten światopogląd chodziło. Byłam wtedy ( bo to stary wiersz) w takim miejscu. U mnie się to bardzo zmienia - w sumie, jak to się mówi, jedyną stałą w tym obszarze są zmiany:).
  5. @GrumpyElf Zgadzam się z tym spostrzeżeniem. Dzięki tym małym, kompletnie irracjoanalnym lękom, eksponujemy minimalnie nasze większe troski, uzewnętrzniamy lęki, uczucie tak ciężkie do opanowania. Bardzo ciekawy wiersz, Aniu. Dzięki za te słowa. Bo tak naprawdę chciałam napisać właśnie o tym. Pająki były tylko przykładem. Życzę Ci spokojnej nocy, ściskam:).
  6. @opal Ludzie są różni. Jedni kochają, inni nie. Dla mnie jest to wiersz m.in. o tym. Pytanie retoryczne na końcu mnie skłoniło do refleksji, czy w ogóle można pisać o gatunku ludzkim w jakimś wspólnym mianowniku? Jest wewnętrznie tak niejednolity, tak skrajny w zachowaniach… Dobry tekst, skoro uruchamia tyle myśli. A ze spraw „technicznych” - sprawnie zrealizowane wyliczenie jako dominanta kompozycyjna. Dobry pomysł.
  7. @Radosław Nie przyszło mi to do głowy kompletnie ani się nie inspirowałam:). Ale właśnie to jest fajne w pokazywaniu tekstów innym poetom - wzbogacają o nowe powiązania :). @Gosława Zaskoczył mnie Twój odbiór. Dziękuję Ci za podzielenie się nim. Z erotykami to ja mam mało/wcale do czynienia. Tym bardziej się cieszę, że jakąś lekkość poczułaś :) @Max Moją motywacją jest głównie semantyka ( wyodrębnienie pewnych całości myślowych ). Pozdrawiam.
  8. @error_erros :) Wygodny, owszem, no i nasuwa się pytanie … czy nie jedyny tak naprawdę dostępny nam w myśl słów: „ Wiem, że nic nie wiem”…
  9. @Radosław Gdyby nie my, nie byłoby bajek:).
  10. nie chcę nieba gdzie indziej niż nad głową gdy tykanie wskazówek jak perkusja popędza ciche nuty chce się tu i tylko tu być tutaj dobrze gdzie podejrzewam istnienie diabłów i aniołów lecz te za nisko lub za wysoko na to żebym nabrała co do nich pewności
  11. @Radosław Miły początek dnia z takim komentarzem. Dziękuję:). @valeria Zdarza mi się, stety-niestety;)
  12. @corival Serdeczne podziękowania za czytanie i tak szczegółowy komentarz. Masz rację, szufladkowanie to zawsze jakieś przekłamanie, mniejsze lub całkiem duże. Jednak chyba nie jesteśmy w stanie się przed tym ustrzec w stu procentach - a szkoda…Dobrej nocy:).
  13. @Pan Ropuch Czuć oddech Leśmiana:). Urokliwie i tajemnie :)
  14. @Patryk M. Niebezpieczeństw w życiu nie unikniemy :)
  15. @Patryk M. Mądre pisanie. Dla mnie ten wiersz dotyka problemu selekcji. A ten problem pojawia się przy wielu okazjach.
  16. @Radosław Zapraszam i dziękuję :) @Michail Dzięki:). Jednak sensu też warto szukać:). @Patryk M. Dzięki serdeczne za czas i komentarz:). I Herberta, i Szymborską uwielbiam. A dopracowywanie to pewnie z 90 % moich czynności związanych z pisaniem, także na pewno racja:). Wszystkiego dobrego.
  17. @error_erros Robi wrażenie. Duże wrażenie.
  18. @Michail Nie ma sensu:). Ale ludzie większość rzeczy robią bez sensu:). Dziękuję za czytanie;).
  19. @Radosław Jasne, że tak. Grupa działa wielokierunkowo - z jednej strony ogranicza, z drugiej strony, tak jak mówisz, rozwija i tworzy osobowość. I zależy też wiele od tego, jaka to grupa, jakie ma cele.
  20. @Franek K Racja, ale jak mówi znana piosenka, przecież: "Każdy ma jakiegoś bzika...":):):). Pozdrawiam.
  21. @Dag Jasne, Dag. Z drugiej strony te głupie małe strachy odciągają czasem naszą uwagę od tych naprawdę groźnych i realnych. Więc paradoksalnie mogą mieć i działanie terapeutyczne. Szczepionka na realne problemy, choć ze skutecznością różnie bywa. I o tym chciałam właśnie napisać:). Pozdrawiam. @huzarc Ja realną fobię mam tak naprawdę tylko jedną. Boję się tych fantomów od sztucznego oddychania:) (potem przeszło mi to też na manekiny:). Sama sobie to wmówiłam - nawet pamiętam ten moment. Jako może sześcioletnia dziewczynka obserwowałam kurs sztucznego oddychania. Patrzyłam na tego fantoma i mówiłam sama do siebie, jakie to wstrętne, jakie upiorne, fuj! No i mi się utrwaliło:). Dobrze, że miałam tolerancyjnego nauczyciela od PO, który akceptował moje wyjaśnienia, że: "Ja gumowych nie ratuję":):) i dawał mi spokój na kursach pierwszej pomocy. Pan na kursie prawa jazdy też mi podarował, natomiast dopadło mnie już w pracy na szkoleniach. Tam musiałam już gumowego ratować. Koleżanki mi powiedziały, że byłam autentycznie zielona, jak robiłam te "usta - usta", no ale gumowy przeżył, dałam radę :D:D:D
  22. @Radosław No i właśnie o to zbliżanie się do siebie mi chodziło. Zbliżanie się do swojego "jestem" jako stopniowego budowania tożsamości. Ale w jakich warunkach - w grupie, gdzie siłą rzeczy indywidualizm jest czasem spłaszczany - mechanizmy, których żadne istoty stadne nie unikną.
  23. @Gosława Ja myślałam, że to cykada przez większość życia. Oświeciła mnie w tym zakresie koleżanka - nauczycielka biologii. Nie będę wymieniać innych moich niedomagań w wiedzy odnośnie insektów, ale trochę tego było…;) PS Ten wrednawy pasikonik może ugryźć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...