Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_Sendor

Użytkownicy
  • Postów

    1 049
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Anna_Sendor

  1. @Michail Olga Tokarczuk pisała, że cierpienie zwierząt jest zupełne. One nie mają pocieszenia a kulturze, tradycji, religii. Mam do Ciebie pytanie - rzadko o to proszę autorów, ale podpowiedz mi, co miałeś na myśli, pisząc: "żałuje niezdecydowania" Mam swoje pomysły na to, ale jestem bardzo ciekawa, czy trafiam w Twoje poetyckie zamierzenia. Pozdrawiam.
  2. @Radosław Wielkie dzięki. Ten wiersz to jeden z zupełnie nowych. Pozdrawiam. @Natuskaa Jasne, można na to tak spojrzeć i dobrze, jeśli masz takie doświadczenia. Moje obserwacje były mniej optymistyczne. Dziękuję raz jeszcze, wszystkiego dobrego.
  3. @Natuskaa Jasne, na pewno można i tak na to spojrzeć - dalekie rodziny poznają się w takich sytuacjach. Ale tu rodzi się we mnie pytanie o motywację - czysta ciekawość? Przypuszczam, że gdyby stała za tym faktyczna chęć utrzymania więzi rodzinnych i poznawania dalekich krewnych, to nie czekaliby na stypy:). Dziękuję za komentarz i słowa. I fakt, tę dyskusję można byłoby rozwijać i pewnie każdy znalazłby swoje argumenty. Pozdrawiam:). Właśnie o to chodzi - dokładnie tak. Nie sama tradycja, nie same konwenanse (jedno i drugie w jakimś stopniu jest potrzebne do porządkowania, scalania itd.), ale sytuacja, kiedy przybiera to taką formę i skalę, że zabija emocje i ludzi - nasze życie wówczas jest sprowadzone do algorytmu. Bardzo ucieszył mnie Twój komentarz, trzymaj się. Piotr_Laufer, Natuskaa - dziękuję za pozytywny ślad.
  4. Właśnie o to chodzi - dokładnie tak. Nie sama tradycja, nie same konwenanse (jedno i drugie w jakimś stopniu jest potrzebne do porządkowania, scalania itd.), ale sytuacja, kiedy przybiera to taką formę i skalę, że zabija emocje i ludzi - nasze życie wówczas jest sprowadzone do algorytmu. Bardzo ucieszył mnie Twój komentarz, trzymaj się.
  5. @Michail Wracam do tego tekstu - zdecydowanie jeden z bardziej przejmujących i lepiej napisanych, na jakie się ostatnio natknęłam. A ta strofa to majstersztyk: na prawo i lewo kłania się z rozpaczą białym bezkresom
  6. @Natuskaa Bardzo świadome pisanie. Będę chętnie zaglądać.
  7. @Natuskaa Bardzo mi się podoba, naprawdę - dobry wiersz. Mam tylko wątpliwości odnośnie ostatniego wersu, ale jeszcze postaram się nad nim zastanowić.
  8. @Sylwester_Lasota Przejrzałam dziś rano wiersze na forum i ten zdecydowanie zwrócił moją uwagę. Przede wszystkim obraz sugestywny, język, który daje szansę na podążanie za tym obrazem, a nie mozolne przebijanie się przez karkołomne, poupychane zbitki słów (czyli są proporcje między formą a treścią, jest wyczucie). Chyba mnie, czytelniczce, udało się poczuć ten trudny klimat. Pozdrawiam.
  9. @Radosław Dziękuję za komentarz i czas. Zabieg odwrócenia ról (czyli to, że nieboszczka wygłasza mowę do uczestniczki pogrzebu) był mi potrzebny do zwrócenia uwagi na konwenanse, one dotyczą wszystkich, więc tak naprawdę ta mowa do wszystkich. Pogrzeb to bardziej przykład, pretekst, niż "docelówka". Ile razy życie wymusza na nas określone postawy, które nie wynikają z naszych potrzeb emocjonalnych. Dlatego nieboszczka nawet nie ma pretensji o brak tych emocji do uczestniczki pogrzebu, która musiała odwołać urlop, bo uznała, że przecież wypada jechać na pogrzeb np. dalekiej krewnej, z którą w rzeczywistości nic ją za życia nie łączyło. No ale uczestniczka to robi, bo miała wpojone, że wypada. Nie chcę tym wierszem ogólnie potępiać konwenansów, do pewnego stopnia są potrzebne w życiu społeczeństwa, ale w niektórych sytuacjach przybierają wg mnie formę hipokryzji. Ileż to osób, tworząc listę gości na wesele (no i mając w głowie pewne limity, które były i przed pandemią; limity podyktowane różnymi okolicznościami), musiało na niej upchnąć ciotki widziane 2 razy w życiu, kuzynki, o których wcześniej może tylko słyszały, a które nie miały dla nich żadnego realnego znaczenia, a zabrakło już miejsca dla niektórych przyjaciół - osób rzeczywiście bliskich. Pozdrawiam:). @Sylwester_Lasota Bardzo mnie ucieszył Pana komentarz, zwłaszcza pierwsze zdanie - dziękuję za czytania, pozdrawiam. Lahaj, 8fyn - dzięki za odwiedziny i pozytywny ślad.
  10. A na ten weekend podobno miałaś zupełnie inne, ciekawsze plany. Ale już trudno, tak wypadało, znosisz to, przyznam, całkiem cierpliwie. Skoro już przydarzyłyśmy się sobie na moim, pech chciał – w twój urlop, pogrzebie, to przypomnijmy sobie chociaż - widziałam cię raz czy dwa razy w życiu? Sprawnie omijałyśmy się w święta i to co najmniej przez trzy dekady. Nie zapisałaś mojego numeru, bez obaw, ja gdzieś posiałam twój adres. Nasza rozmowa się nie kleiła, gdzieś się śpieszyłaś, gdzieś się śpieszyłam, lecz nasze nie najgorsze maniery porozciągały nudę w uśmiechy. Tak czy inaczej jesteś tu dzisiaj w zastępstwie za wnuczkę za oceanem, za wujka, który przepraszał, jak umiał i słał mozolne kondolencje. I chociaż serce cię nie bolało, rzutem na taśmę nabiłaś plusów. Z wrodzonym sobie taktem ukrywasz w podręcznej torbie różowy t-shirt.
  11. Dobry, mocny tekst, forma zapisu sprawia, że emocje są wiarygodne. Jedynie z zacytowanego fragmentu zrezygnowałabym lub rozpisała inaczej - brzmi przewidywalnie ( w przeciwieństwie do oryginalnie rozwiązanego wg mnie początku wiersza). Poza tym jednym momentem - dla mnie bardzo udany wiersz.
  12. @Franek K Sympatyczne, powinno się dzieciakom spodobać :).
  13. Michał_78 i huzarc, Radosław- dzięki za czytanie i ślad:). Udanego dnia.
  14. @Klaudia Gasztold Mam mieszane uczucia. Pierwsza strofa jest rewelacyjna - pokazuje naprawdę duże możliwości - świeża, świadoma, z dużym wyczuciem języka. Dalsza część jest wg mnie słabsza - chodzi głównie o zapis myśli - w mojej opinii mniej dojrzały. Przemyślałabym drugą i trzecią strofę na nowo, bo pierwsza daje nadzieję na super tekst. Pozdrawiam :).
  15. @Radosław Miło mi, że wydaje się bliskie:). No i proszę bardzo, tylko w opinii mojego brata jako siostra swojego czasu ponoć potrafiłam nieźle dać w kość :)
  16. opowiem ci o dziewczynie sprzed siedmiu gór sprzed siedmiu lasów jej chrzestna matka pracowała w biurze z dyni robiła tylko zupę a ty ją chyba denerwowałaś kazała ci iść do psychologa wydarła cię nawet z podręcznika dla klasy czwartej mówiła do córki nie czytaj mała tym którzy każą ci oddzielać mak od gorczycy mów nie a wredna siostra pamiętaj nosi pantofle mniejsze od twoich tak że ten numer tym razem nie przejdzie
  17. @Waldemar_Talar_Talar Póki żyjemy, pozostają nam domysły:). Ciekawe to Pana sprawdzanie.
  18. @Ilona Rutkowska Dziękuję za czas i tak wnikliwy komentarz - bardzo mi miło:). @Annuszka Serdeczne dzięki :)
  19. @Annuszka @Annuszka Bardzo mi się podoba - głównie strona techniczna ( oczywiście i treść ) - świetnie zagrały paralelizmy składniowe. Duże wyczucie w tym względzie.
  20. @GrumpyElf Byłby z Ciebie dobry psycholog. Twoje wiersze poprawiają humor.
  21. @error_erros W każdym wersie znalazło się coś interesującego - nie marnujesz przestrzeni.
  22. @Michail Mądre, a dwa ostatnie wersy świetne:).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...