Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    9 791
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @GrumpyElf słuchaj, bardzo Ci dziękuję. Jeśli udaje mi się czasem napisać coś po świeżemu i własnemu... dobrze. Niestety może wynikać to z faktu, że mało, naprawdę za mało czytam poezji mistrzów :// A ostatni wers - fakt, jeszcze go przemyślę. Tak, masz rację - usuwam :))
  2. @Lidia Maria Concertina nie cudzołóż? ;)) Jak zawsze świetne, kapitalne wręcz pisanie :))
  3. @Waldemar_Talar_Talar @Koziorowska mnie się wydaje, że wiersz jest właśnie wierszem z tej wyższej półki:))
  4. @Koziorowska wiersz jest taki sobie i chyba zdaję sobie z tego sprawę. Cieszy mnie jednak, że do mnie wpadłaś, bo Twoją poezję oceniam tutaj wysoko:))
  5. @error_erros Tak, prawda nie wiem czy przypadkiem nie jest to jednym z najciekawszych aspektów w ogóle pisania ;) Czasem śmiesznym, a bywa nawet niekiedy i strasznym;))
  6. @error_erroshej, nie trzeba było ;) Chyba masz jakąś fajnie wolną chwilę w pracy ;) Mniej więcej wiedziałem co chcę powiedzieć, ale czasem trudniej jest sformułować myśli. Czasem trudniej ;)
  7. @Vaalon Jak wyżej!!!! Świetny tekst!!! A z pozoru niepozorny :)
  8. @Michał_78 tak rozumiem poezję i pisanie wierszy ;) :/ Racja! Dzięki.
  9. @jan_komułzykant dzięki raz jeszcze, do Twoich uwag zastosowałem się jak umiałem ;)
  10. @jan_komułzykant dokonałem skrótu od wszem i wobec, żeby długość wersu pasowała, choć nie umiem liczyć sylab i robię to na oko;) Dzięki za fajny komentarz i celną uwagę, chyba pomyślę jak to zmienić ;)) Również pozdrawiam, aaa peel nie bohater;))
  11. @JWF nie miałem na myśli łusek po nabojach, ale to też jest jakaś interpretacja :)) Poza jakimiś brutalnymi i maksymalnie kąśliwymi, czy złośliwymi, czy hejterskimi każda interpretacja jest dobra:)) Dzięki.
  12. Na czas dyrektyw, ustaw i rozporządzeń skórę trzeba było w setkę łusek oblec bez tego niemożliwym jest pływać Pewnego południa pancerz zdjąłem ostała się jeno cieniuteńka powłoka myśli i wnętrzności są wszem i wobec Nawet gdy nanieumiałem się kochać żaden mędrzec w płaskim garniturze nie przekona do nieważności miłości Warstwa do oddania, nie na sprzedaż za ćwierć ceny, jak chcą śpiewać niektórzy zapyta – replika – tanio skóry nie sprzedam
  13. @dach hej, a mnie się właśnie wydaje, że niniejszym ożywiłeś słowa w intrygującą treść :)
  14. @Czarek Płatak Extra!!! Masz ciekawy styl pisania :)
  15. @Radosław mnie się wydaje że punkt widzenia najbardziej łączy :))
  16. @Henryk_Jakowiec rozbierany poker nawet w poezji jest ciekawą figurą retoryczną :)) Też lubię :)
  17. @_Marianna_ No taką jesień to rozumiem :)) Bardzo lubię tego rodzaju zabawy słowne :)
  18. @Natuskaa fakt jest trudno tak, ba nawet chyba coraz trudniej :))
  19. @beta_b fajna, osobista - a przynajmniej sprawiająca takie wrażenie, piosenka:)
  20. @Piotr.Rosochacki trochę ironicznie i trochę o dzisiejszych czasach. Chyba najbardziej imputowałem Sancho Pansy niebywałe powodzenie wśród kobiet, a przecież prawdziwy, choć wymyślony Sancho Pansa miał chyba tylko żonę Teresę Pansa :)) Chyba faktycznie zwrot "Umarł na ogromnego serca zawał" jest językowo lekko nieporadny, ale wyobrażam sobie Sancho właśnie jako osobę również o wielkim sercu:)) Podoba się - cóż cieszę się:)) Thx
  21. @Gosława extra i oto mam dowód, że wiersz się udał :)) Dzięki ;)
  22. @Gosława też lubię Reni, bardzo lubię tylko nie zawsze mam pomysła jak zagadać i zainteresować rozmową :) Twój śmiech jest jak najbardziej dla mnie cenny :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...