Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    9 791
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. Załóżmy, że poniższe się wyklucza, ponieważ takie właśnie bywają nasze odpowiedzi wobec tez rozmaitych, rozmytych i fifty – fifty. Swoją drogą na naszych drogach lubimy wykluczać. Pół biedy jeśli tylko "nieprawidłowe" treści. Czy dobry poeta to dobry człowiek, czy ten, który dobre wiersze pisze? Naiwne pytanie wprost na naiwne czasy. A i autor pytania również naiwny w zamiarze bezpośrednim. Jakieś propozycje? Wszystkie przyjmę z naiwną wdzięcznością :) Każda odpowiedź jest podobno dobra. Nie oszczędzajmy liter na lepsze czasy, które mogą wcale nie nadejść. Mam – jak prawie każdy – własne preferencje ;) Zgranych do cna lubię. Bardzo lubię i chętnie ich czytam.
  2. @Michał1975 nic nadzwyczajnego. Grę słow wokół pierwszego wersu pierwszej strofy.
  3. @Michał1975 A ja bym napisał, że nakłułem i naciąłem króla. Poza tym poprawił powtórzenie w ostatniej strofie :)
  4. Lęków i obaw noszę po kieszeniach całe mnóstwo. Nie ma się czemu dziwić, bo w końcu czterdzieści dwa lata je zbierałem i siłą rzeczy odkładam je do dzisiaj. Prawie nigdy tutaj, jak zdążyłem zauważyć, nie jest jakoś specjalnie lepiej. Taka osoba, takie realia, czasy takie. Od nikogo nie oczekuję, że mi lęki powyjmuje z kieszeni, czy nawet je ukradnie. Wolałbym szczerze mówiąc otrzymać odszkodowanie. Tylko, że każdy się tutaj boi, a co za tym idzie powstaje pytanie kto, komu, czym i ile miałby wypłacać należności? Miłości jest tutaj – na tym ziemskim padole – chyba zawsze za mało. Mogli by nas mniej straszyć, zaiste to prawda, ale nawet gdyby bardzo chcieli tak czynić i tak by się im ta sztuka nie udała. Wiadomo również, że lęki w społeczeństwie potrafią się opłacać i przynosić wymierne korzyści. Nawet nam – poetom – się one niekiedy opłacają. Zawsze mnie uczono, że najbardziej straszni są właśnie ci, co najbardziej się boją. Reguła sprawdza się w praktyce, ale są wyjątki. Są wyjątki... No jak, po prostu jak oni mają nas mniej straszyć? Od nikogo nie oczekujmy cudów. Ale chciałbym. Chciałbym ażeby dwie przyszłości ta węższa – prywatna - oraz ta szersza – nazwijmy narodowa lub nawet światowa – chociażby najniezdarniej szły w nazwijmy to dobrą stronę lub stronę właściwą. Czy tak idą? Problem pytań kierunkowych od dawna jest zawsze ten sam, a mianowicie że niezmiernie trudno o realizację kierunkowych odpowiedzi na takie pytania. Odpowiedzi na powyższe dwa kierunkowe pytania zasadnicze w gruncie rzeczy nie znam, a nieumiejętna zdolność mojego przewidywania miesza mi się bez przerwy z w rzeczy samej lękiem istnienia. Kierowco kup sobie pałace za ukradzioną forsę, okłam i oszukaj kogo i czym chcesz, dogadaj się z kim tylko ci wygodnie, pójdź nie raz i nie dwa na dziewczyny, ba - nawet na te lekkich obyczajów, tylko bardzo Cię proszę prowadź nas bezpiecznie, wygodnie, szczęśliwie i we właściwym kierunku we właściwym tego słowa znaczeniu. Wiem, łatwo jest prosić. Łatwiej.
  5. @Czarek Płatak również doceniam. Mocniejszy, bardziej betonowy i jednocześnie szorstki przekaz. Też szczery i trochę do bólu.
  6. @dach Hej, prawda jest taka, że jeśli cokolwiek mi wychodzi to dzieje się tak tylko dlatego (poza raczej prozaicznymi poszukiwaniami w prozie właśnie), że uczę się od Was wszystkich, a od każdego po trochu. Dzięki, miło mi.
  7. @GrumpyElf Wyśmienity tekst, ale na szczęście się nie znam :))
  8. @Iwa-Iwa Kolejny uroczy wiersz :)) Twoje wiersze są takie miłe, takie rozbrajające. Jestem pod wrażeniem.
  9. @Renata Banasiak A mi się podoba, nawet bardzo :))
  10. @Pan Ropuch Ekstra, pomysł też fajny :))
  11. @Dekaos Dondi Przesyłam jeden wielki, niech będzie że rubaszny, uśmiech :)))
  12. @Waldemar_Talar_Talar Siedem strof o życiu - ładne. Z podobaniem.
  13. @Waldemar_Talar_Talar hej, spodobało Ci się choć trochę to i cieszę się bardzo. Dzięki;))
  14. @corival hej Cori, tu by trzeba było wejść w szczegóły bo to osobliwy park, rezerwat raczej dzikiej przyrody, gęsty, bujny i choć zmienił się z pewnością to właściwie szczerze mówiąc bardziej od jakiś 15 lat nie widać zbytnio zmian ;) Z całą pewnością my się znacznie szybciej starzejemy niż nasze parki. Ja trochę metaforycznie chciałem podejść do tematu ;) Chciałem też napisać, że nasze osobiste podejście do parków z upływem naszych lat bardzo się zmienia ;)
  15. @Marek.zak1 tym razem spacer był zamierzony ;) Poszedłem do parku by odetchnąć i napisać tekst ;))
  16. Bywam tutaj od lat najmniej dwudziestu nie widzę cienia objawów starości poza własną Ścieżynka kręci się odrobinę inaczej po obu stronach lekko inne ustronie ta sama ścieżka Zapach gąszczy tętniący różniście ogłupionym dymem spod papierosa zachęca podobnie Szelest liści brzmi mamiąc odmiennie gotówką nam bardziej przyświeca jesienne codzienne rozedrgania - jacy my najprostsi - Wiatr wieje mocniej i zamaszyściej bolą trwałe zawiści nowych czasów kompletnie nie chce, a być musi - skądinąd agresorem - Zamyślenie parku po paru przejściach rozrasta się przebytą przeszłością bazgrze czasem w kajecie - od ładnych kilku lat - Odczucia nigdy nie planują tu zaparkować. Park, nie parking.
  17. @GrumpyElf też tak czasem pomyśluję, a czasem choć rzadko i rzadziej cholera jasna mnie bierze;)
  18. @[email protected] dzięki Grzesiu, bardzo zawsze miło Ciebie u mnie widzieć :) A jak się jeszcze spodobało, to już w ogóle poezja;) Zerknij do Michała1975 - tam też sporo atrakcji :)
  19. @Klaudia Gasztold Klaudia - bezbłędne:)) Wielkie dzięki :))
  20. @Atypowa Pani Fajny wiersz, naprawdę. Kilka fraz wydaje mi się bardzo celnych :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...