Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    11 475
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. Wszystkie wierszyska wylądowały w worze i poleciały w kosmos obłą rakietą A potem puka w moje okno ufoludek i pyta czy przypadkiem nie zwariowałem (myślę sobie, że musiał przeczytać) Odpowiadam mu grubą niewiedzą i nieziemską tęgą nieświadomością A pomiędzy nami króluje niezrozumienie. Warszawa – Stegny, 02.11.2022r.
  2. @Amber Taka prawda ;)
  3. @Rafael Marius Zgoda. Tylko że chory nawet jeśli jest cały czas nawet obiektywnie chory w sztuce i nie tylko w arte terapii może coś osiągnąć. Mi pisania odradzano i choć faktycznie w początkowej fazie było to zbliżone do choroby to gdzieś tam wytrwałem. Jak ktoś zechce to i u mnie doszuka się z 15 zaburzeń. Na szczęście wcale nie zależy mi na przekonywaniu świata o swoim zdrowiu ;)) A i poziom średni co najwyżej ;)) Największe przypadki jakie znam to Miron Białoszewski i Philip K. Dick. Wojciech Młynarski też miewał takie problemy. Marek Grechuta i ładnych kilku innych. Nawet posądzano o takie zaburzenia Salvadora Dalego. Ale to już temat na inną opowieść. Wyżej wymienione osoby były wielkimi postaciami w sztuce. Przywołałem film Silent Twins, bo na mój wgląd bohaterki tego filmu przez pomyłkę z dziwnych artystek zostały uznane za ciężko chore psychicznie, a film oparto na faktach. Bardzo polecam ten film osobom zainteresowanym pisaniem jak i chorującym, choć jest mocny i tragiczny w swojej wymowie.
  4. @Rafael Marius Możliwe, naprawdę rozumiem, że bywa różnie. Ja trochę temat znam z perspektywy pacjenta. Znam opinie, bo spotkałem się z nimi osobiście, że pisanie, czy malowanie bywa odbierane też za zaburzenia wytwórcze. Sam na kilka lat prawie posłuchałem się takich opinii. I w sumie dobrze, że ich nie posłuchałem do końca, bo przepadłbym z kretesem. A może bym się właśnie uratował? Znam wysokich rangą lekarzy, którzy wprost mi powiedzieli, że w ogóle nie rozumieją czym jest psychoza. Ale tutaj w tym tekściku nie tylko o tym. Bo również o tym, że w miejscach medycznych i chorym psychicznie jest bardzo trudno o miłość, a jak każdy, a zwłaszcza młodzi i samotni tęsknią za tym. Wiadomo na razie ten system tak ma, czasem potrafi uratować, ale chyba Ty również wiesz, że nie jest kolorowo. Tutaj również o wyleczeniu się od lekarzy czyli no jak to nazwać - o wyparciu się choroby? O poszukiwaniu miejsca w dorosłym życiu? Temat rzeka.
  5. @Rafael Marius Przyczyn niestety może być znacznie więcej. Osoby mogą być na przykład nie rozumiane lub źle odbierane. Nie wiem czy oglądałeś Silent Twins - tam na mój rozum pisarki - artystki czystej wody - zostały ukarane ponad przewinę. Niestety znam takie przypadki ://
  6. @Rafael Marius Tak, tylko że wyroki bywają bezterminowe (vide film Silent Twins) ://
  7. @Rafael Marius Tak, ale tam rozmawiając też możesz sprowadzić na siebie kłopoty jakbyś rozrabiał. No nagadać głupot możesz, a słowa są tam brane pod uwagę ;))
  8. @Rafael Marius Głębsza myśl jest zbliżona do Twojej. Wychodzisz ze szpitala i musisz się otrząsnąć. Pozbierać się. Oznacza to również w moim przekonaniu nabranie dystansu do lekarzy. I tu nawet nie koniecznie musi oznaczać złe traktowanie, ale też może, bo takie sprawy mają miejsce nagminnie. W tym moim tekście jest zresztą kilka myśli, bo na przykład w lekarce można się nawet zakochać no i bez wzajemności ;)) W pewnego typu szpitalach można narozmawiać zamiast narozrabiać etc. ;)
  9. @Rafael Marius Nie wiem. Z poezji i prozy nie lecz się :)) @anima_corpus Trochę w tym mini tekściku można znaleźć Czarodziejskiej Góry Tomasza Manna. Faktycznie w szpitalu jest dużo najróżniejszych rozmów :))
  10. @violetta ten wierszyk jest żartobliwy, ale zawiera pewną głębszą myśl ;)
  11. Leczenie Kilka lat temu wybyłem ze szpitala Napytali. Nasłuchali. Narozmawiałem. I chyba jeszcze minie trochę czasu zanim wyleczę się z lekarek i lekarzy którzy... Warszawa – Stegny, 01.11.2022r. Inspiracja: poeta Wielobor (poezja.org).
  12. @w.k.wilczy Że też nie czytam gazet poza przeglądaniem internetowych bulwarówek (wp, onet, interia) ://
  13. @Henryk_Jakowiec Też bardzo lubię czytać Twoje wiersze :))
  14. @iwonaroma Coś jak chwytaj dzień :))
  15. @Konrad Koper Znów ekstra :)) Humor ma znaczenie, tylko że smutne czasy niekiedy powstrzymują ://
  16. @Konrad Koper Ekstra. Kurde, świetna myśl. Powiedziałeś co nieraz chciałbym powiedzieć, a nie byłem w stanie tego ująć w słowa i objąć myślą. Zazdroszczę!!!
  17. @Anastazja Sokołowska Wiersz ciut inny niż poprzednie mi znane ;) :/ Mocniejszy.
  18. @Nata_Kruk a takie zwyczajne niby nic, ale planuję żeby Aj Waje ułożyły się w pewną całość, ale to na razie melodia przyszłości ;)
  19. @affA dziękuję Agrafko ;) Trzym się ;)
  20. @Marek.zak1 Marek jakkolwiek jesteśmy chyba po tej samej stronie to jednak myślę, że te liczby są lekko przesadzone :)))
  21. @ais Ais co Ty wypisujesz i mi imputujesz? Mówię tylko że seks jest ok. Jest wartością i zbliża. Nie mam nic do dziewic ani prawiczków. Są białe małżeństwa pewnie i nic mi do tego. Życie najróżniejszym osobom przeróżnie się układa. Sam tak nie chcę i tylko tyle pomimo faktu, że przyjmuję leki, które realnie obniżają potencję. W ogóle już raczej nie chcę się żenić zdecydowanie wolę robienie dzieci od zrobienia dzieci. No ale jak prześliczna stripteaserka, czy tylko tancerka tańczy przed swoim chłopakiem i odmawia mu współżycia no to się trochę dziwię.
  22. @iwonaroma Nie wiem jak szanowna brać poetycka, ale mnie się poprawia i coraz bardziej się śmieję z tego bałaganu ;) Dla mnie seks jest czułą zabawą gdzie nie widzę zła i grzechu i tym podobnych ;)) Tak już mam tylko nie zawsze umiem tego dobrze ująć w teksty ;))
  23. Leszczym

    Wino, kobiety i śpiew

    @Franek K Fajny limeryk ;))
  24. @Sennek Właśnie, właśnie i mają sklerozę i już zapomnieli jak to było. Ba nawet żałują i uważają chyba że to było nie ok ;))
  25. @Rolek Od jakiegoś czasu jestem w tych sprawach tylko teoretykiem, czego żałuję. Miłość fizyczna - akt zbliżenia - ma swoje głębokie uzasadnienie. A czasem obwiniania tyle jakby to było nie wiem jakieś duże przestępstwo. I ciągle zblazowani starzy i stare moralizują młodych i najwięcej nie wiedzieć czemu akty miłości wypominają :// @Olgierd Jaksztas Zblazowanie? Ekstra, nie mam nic przeciwko żeby pisać o zblazowaniu ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...