@violetta Wiesz, sprawdziłem, wschody słońca są bardziej unikalne, naprawdę ciekawsze tylko jakoś wcześnie trzeba wstać żeby natrafić na taką cudowność :))
@violetta No panie teraz to jedna wielka impreza :)) Że świat taki wspaniały, że wszędzie mądrość, pacyfizm i rozeznanie, że zapierające dech w piersiach warszawskie krajobrazy, że powietrze czyste jak łza miłości itd. itp. etc :))
@violetta fakt, już zaszło, ale było. A ludzie sobie dzisiaj wieczorkiem odkrywają nowe słonka, bo nie tylko że piją wódkę, ale jeszcze bajdurzą radośnie :) O czym warto pamiętać...
@Eleonora Dziękuję, mnie też chodziło o brak konsekwencji :) Jakiś taki niemożliwy stan, właśnie jak sen, gdzie nie ma żadnych skutków :) Ale to żadnych :)
@violetta Brakuje, owszem, no ale dzisiaj jest chociaż słoneczko :))
@jan_komułzykant Każdy z nas ma pewną sprawczość - nie przeczę - ale i przypadki i okoliczności też grają pewną rolę. I tak było podobno też z samym Kortezem. Na którymś z mniej ważnych przesłuchań jakieś ważne menadrzeżysko go wyłapało ;))
Chodźmy do łóżka zaścielonego zielenią
i po najważniejszym z wyczerpań na blokach
zaśnijmy
Śnijmy najpiękniejsze sny
gdzie twoje ty moje ja i nasze my
nie mają sobie równych na złożonym świecie
albowiem nie mają żadnych
nawet najmniejszych konsekwencji
ani dobrych ani złych ani każdych innych
W zaciekawieniu zrównajmy się z nicością
i nie wyrównajmy żadnego z rachunków
skrupulatnie dotykając każdej z wolności
Warszawa – Stegny, 19.03.2023r.
@jan_komułzykant Wiesz to, że też chciałbym napisałem lekko ironicznie :) Nie oszukujmy się to też jest ciężar i pewna odpowiedzialność :)) Również pozdrawiam :)
@ais Dzięki za zdanie. Że też wydawnictwa Twórczość swego czasu nie udało mi się przekonać do tego pomysłu:// Mam jeszcze jeden tryptyk, dawno już napisany, może kiedyś tutaj wrzucę :) Pozdrawiam serdecznie :)
@Moondog Też jedna z moich ulubionych piosenek Korteza z mojej ulubionej płyty :) Być może jakoś trochę inaczej interpretowałem, ale Twoja interpretacja również może być właściwa :) Również pozdrawiam :)
Stosunkowo łatwo zaproponował jej stosunek, a ona do tego – jeszcze czego – w ogóle się nie ustosunkowała.
Warszawa – Stegny, 18.03.2023r.
Inspiracja – poetka Violetta (poezja.org).
A on (niestety nie ja, czego żałuję)
zaciął się szalenie i popędliwie
i śmiechem żartem i z jajami
na serio wylądował w Wikipedii
i wyglądało to coś jak wyprawa rakietą
na przyparcelowany i porcelanowy księżyc.
Warszawa – Stegny, 17.03.2023r.