Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    9 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @Corleone 11 Ślicznie dziękuję, te niedociągnięcia to zdaje się mój znak firmowy :)
  2. Minął rok bogaty w tysiąc zdarzeń i setki opowieści autora, a morze nie uległo zmianie. Nie zestarzało się nawet o promil procenta. I choć jest nie najczystsze najbardziej dalej jest morzem jak najbardziej. Wciąż szerokie i głębokie. Ciągle drugi jego brzeg ginie za horyzontem. I niezmiennie koresponduje z którymś z siedmiu oceanów. Warszawa – Stegny, 15.09.2023r.
  3. @Konrad Koper Fajne, ale teza troszkę dyskusyjna. Sporo za i przeciw :)
  4. @Moondog Tak, Tak, Wiersz!!!
  5. @Bożena De-Tre Spokojnie. Bardzo często tak mam, że piszę jakby o sobie i jednocześnie zupełnie nie o sobie. Albo o wspomnieniu. Tutaj pierwowzorem jest pewna znana mi z widzenia osoba ;)))
  6. @lirycznytraktorzysta ano ino nie ://
  7. Pewnego wieczoru usiadłem w pubie „Pod czystymi chmurami” z dwoma jasnymi piwkami. Potem przysiadłem się. To chyba był anioł, zresztą po czterdziestce. Albo diabeł w wieku podobnym i może bardziej nieokreślonym. Nie mogę też wykluczyć, że to był człowiek brany za tego, czy tamtego. Z młodszymi od siebie nie rozmawiam. Chodziło mi bowiem o czyny, bagaż doświadczeń, umiejętność prowadzenia rozmowy oraz, a może przede wszystkim o dar przekonywania. Pytałem, czy anioł przypadkiem tutaj nie zabłądził, albo może chce mnie widzieć na właściwej drodze. A jeśli był diabłem, czy sprowadzi mnie na manowce? Bo jeśli jest tylko człowiekiem zapewne przekona mnie do czwartego piwa w sowitej nieważności słów. Byłem istotnie zafascynowany i chciałem wypytać możliwie najpełniej o całokształt. Tyle tylko – ano właśnie – pytałem zaiste po człowieczemu, z ludzką ciekawością, z ludzką empatią, z ludzką emocją, z ludzkim postrzeganiem spraw, a także z ludzką głupotą i ślepotą. Zadawałem pytania ani po anielsku, ani po diabelsku. Sui generis nie mogłem się dogadać. Stąd właśnie właściwie nie byłem w stanie niczego ustalić. Nawet nie mogę stwierdzić z przekonaniem, czy przypadkiem nie spotkałem się z tajemnicą... Warszawa – Stegny, 13.09.2023r.
  8. @Wędrowiec.1984 Ja po tak pięknym wierszu tak zwyczajnie poszedłbym na miasto :))
  9. @miauczenie owies Otóz to ;))))
  10. @Corleone 11 Wybacz Kolego Michale, że niezbyt wnikliwie śledzę Twoje opowiadanie, faktycznie moja aktywność na tym forum ciut siadła, i chyba zbyt zaniedbałem dział prozy :// Dla mnie Twoje opowiadanie jest pięknym, uroczym i wcale nie głupim czymś co nazwałbym swego rodzaju "małym bluźnierstwem" ;)) Ale spokojnie, jestem zdania że autorom sztuki można takie rzeczy robić, a Twoje opowiadanie jak najbardziej na sztukę zakrawa :))
  11. @Alicja Nowak Hej, hej, a książkę można gdzieś kupić? Zbieram takie rzeczy z niniejszego forum :) Dałoby się bezpośrednio od autorki z autografem ? :)) Super, że się udało !!!
  12. @Nazwaużytkownika Brawo, wiesz w tej myśli jest coś bardzo przewrotnego. Taki mix altruizmu z egoizmem w ciekawym ujęciu :)) Extra !!
  13. @Natuskaa Jest coś w nas istotnie niepokojącego choćby w tym zapatrzeniu w przeszłość. W ogóle z ostatnim akapitem Twojego tekstu wręcz nie można się nie zgodzić ://
  14. @Dekaos Dondi Dla mnie to opowiadanie jest poniekąd dowodem, że te wszystkie kamerki i monitoringi to jest straszna sprawa ://
  15. @mrowka07 Bardzo fajny tekst taki interesujący prozo-wiersz :)
  16. @wiewiur Tutaj poruszyłaś ciekawy problem psychologiczny, który mnie od dłuższego czasu zastanawia, a mianowicie czy urojenie może mieć źródło w zmęczeniu ?
  17. @Halohalo Chcesz mogę posolić? ;))
  18. @Tectosmith Ależ proszę i również pozdrawiam ;)
  19. @Halohalo Wiersz z kategorii żart ;))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...