-
Postów
507 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez dmnkgl
-
przewrócono nam myślenie
dmnkgl odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@iwonaroma W przytoczonej przez ciebie analogii dokonałbym pewnie takiego wyboru jak ty (piórko- miłość, kamień-grzech), ale dokonałbym go myśląc o wpływie na mnie, (jak z resztą mówisz) a nie o ciężarze wykonania. Ponownie- gdyby grzeszenie było trudne, mniej ludzi by grzeszyło. I już ostatni przykład, że miłość to nie ,,hopsiuptralalala": ile siły i cierpliwości wymaga w okresie niemowlęcym bycie rodzicem? Ile trzeba znosić dla takiej małej osóbki, która jeszcze bardzo nieporadnie umie tę miłość odwzajemnić? Pozdrawiam serdecznie :) -
Swoje cztery grosze wcisnę, że toż to w pierwszej kolejności Mickiewicz, a nie Grechuta ;)
-
@Tomasz Kucina Zacznę od tego, że w strofie, na której się skupiłeś chciałem przede wszystkim rozdzielić ,, pogodę ducha" od optymizmu i pokazać przewagę pierwszego nad drugim. ,,Pogoda" nie zakłada wcale, że będzie dobrze, ale jeśli przyjdzie taka chwila, że będzie źle, to nie pozwoli ona się złamać, jest szczytem wytrzymałości- stąd stal damasceńska. Skąd się ta wytrzymałość ma brać? Z wdzięczności, z umiejętności dostrzegania drobnych dobrych rzeczy, które nie pozwolą przysłonić optyki chwilowym, tudzież długoletnim przeciwnościom. Nie jest też ,, naiwność" o której piszesz (moim zdaniem) celem człowieka, a raczej podporą na drodze do Prawdy, drodze na której pokora jest niezastąpionym przewodnikiem. W taką ,,pogodę" wierzę, ale nie wiem czy czyni mnie to ,, świadomym człowiekiem", cokolwiek miałoby to znaczyć. Za wizytę i dobre słowo bardzo dziękuję :) Pozdrawiam
-
przewrócono nam myślenie
dmnkgl odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@iwonaroma Niemy kamień to tylko taka metafora na osobę, która robi dosłownie nic ;) Zacznijmy od tego, że każda czynność, nawet najprostsza wymaga wysiłku. Nawet oddychanie czasem go wymaga. Podane przeze mnie przykłady grzechów miały pokazać, że istnieje cała kategoria przewinień, które popełnieniamy robiąc nic, ignorując coś/kogoś, albo używamy minimum energii (np. obrażenie kogoś). Czy można z tego wywnioskować, że grzech jest czymś prostym? Nie, ponieważ mamy też przykłady na to, że może wymagać dużo wysiłku. Jedynym logicznym wnioskiem jest zatem stwierdzenie, że nie możemy jasno sklasyfikować jego trudności popełnienia. Przemawia też za tym powszechność grzechu. Gdyby bezgrzeszne życie było proste, to czemu jednak tak nie żyjemy? To prawda, nie popełniamy (w większości) wielkich zbrodni i przestępstw, ale jednak czystego konta nie mamy. Przechodząc do tematu miłości- odnoszę wrażenie, że mamy inne jej definicje ;) Może to z tego wynika nieporozumienie. Kiedy piszę, że miłość jest trudna, nie mam na myśli syzyfowego trudu kochania. Łakniemy miłości całymi sobą, szukamy jej przez całe życie- jesteśmy przecież do niej stworzeni. Jednak ta jej oczywistość i naturalność, nadal wymaga od nas wysiłku. Osoba za oceanem pomaga bardziej tylko będąc, czy raczej pamiętając codziennie wysłać jakiegoś króciutkiego SMSa, albo dzwoniąc co jakiś czas? Oczywiście nie musi to być zawsze wysiłek wielki, lecz stoi za nim przeorientowanie swojego myślenia z siebie na drugą osobę. Czy powinniśmy się więc martwić, że jest to harówa bez końca? Nie, powinniśmy być wdzięczni za to co już udało się nam zrobić :) I nie jest to też praca bez nagrody, bo czy muszę tłumaczyć, że gdy się kocha, życie nabiera kolorów (i większego sensu)? Pozdrawiam -
przewrócono nam myślenie
dmnkgl odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@iwonaroma Fundamentalnie nie zgadzam się z wierszem. Grzechem rzeczywiście są takie czyny jak zabójstwo, kradzież, gwałt etc. I tak, to prawda, większość tego nie robi. Co jednak katolicy co niedziela powtarzają i będą powtarzać do grobu? ... Mową, myślą, uczynkiem i zaniedbaniem... Oto jak zgrzeszyłem. Nie zadzwoniłem do dziadków, choć bardzo czekali, nie zatrzymałem się pogadać z bezdomnym, zbyłem swoje dziecko, które chciało mi pokazać jaką fantastyczną zabawę wymyśliło, rzuciłem złym słowem, które będzie w kimś kiełkować przez lata, choć zapomnę go za dwie minuty... Można tak bez końca. Bycie odpowiednikiem niemego kamienia nie jest więc wcale rozwiązaniem. Ktoś mógłby skwitować, że powyższe przykłady to właśnie to ,,nic". To nie jest wcale ,,nic". To z tysięcy takich drobnostek składa się nasze życie i to w nich tak naprawdę waży się nasza świętość. Kochać to znaczy cały czas wychodzić do drugiej osoby. To wymaga czasu, zaparcia i wysiłku, a wbrew pozorom nie jest samo w sobie wcale łatwe. Umiejętność do kochania trzeba w sobie bez przerwy ćwiczyć, aż nie wejdzie w krew. Wtedy dopiero jest łatwe jak oddech i intuicyjne. Nie wcześniej. Człowiek z natury jest egoistyczny, lecz miłość (zdefiniowana jako bezwarunkowe dążenie do dobra drugiego człowieka) jest tego egoizmu zaprzeczeniem. W tym świetle droga do świętości to droga do okiełznania swojej natury- ponownie- nie jest to łatwe. Nie jest na szczęście też znowu tak katastrofalnie jak to opisałem, bo nie jesteśmy na tej drodze sami. Wystarczy tylko prosić o pomoc, a On ją da. I tym optymistycznym akcentem zakończę swój wywód, amen :) -
@Tomasz Kucina Hmm. Odczytuję ten wiersz jako wyraz szacunku dla zasłużonych dla naszej niepodległości i szpilę w stronę osób, które bezrefleksyjnie korzystają z dobrodziejstw wywalczonych wolności. Krytykowana postawa polega na ,, okrzepnięciu pamięci", zaprzestaniu celebrowania odzyskania wolności. Czy nie kryje się za nią jednak coś więcej niż prądy globalistyczne i konsumpcjonizm (tutaj plażing and smażing)? Może świadczy to o niewystarczającej sile ,,mitu założycielskiego" III RP? Może tradycyjny i utarty w świadomości obraz Polaka męczennika za wolność, wiecznie pobitego powstańca, oraz ,, kwiatów pod Monte Casino" przestał być aktualny? Dorasta już pokolenie (do którego i ja należę), które nie pamięta jak to jest żyć pod butem obcego rządu, a które rozpaczliwie potrzebuje patriotyzmu w innym wydaniu- mniej romantycznego, a bardziej przystosowanego do ,,tu i teraz". Jeśli ten patriotyzm nie zostanie im jakoś ,,sprzedany", będziemy świadkiem powolnej degeneracji naszej kultury i powolnego upadku Polski. Pozdrawiam
-
Kazanie (Tekst może obrażać uczucia religijne)
dmnkgl odpowiedział(a) na Dawid Rzeszutek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] Nie do końca się zgodzę. To że tobie albo mi nie podoba się utwór, nie oznacza, że nie ma takich osób. Nie jesteśmy grupą docelową i zostaliśmy o tym poinformowani (kłaniam się autorowi). Pozostaje tylko pytanie dlaczego jednak tutaj się znaleźliśmy- czy z ciekawości, czy może z chęci bycia obrażonym, czy może z innych powodów, co już jest kwestią sumienia. Pozdrawiam -
Kazanie (Tekst może obrażać uczucia religijne)
dmnkgl odpowiedział(a) na Dawid Rzeszutek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] Wydaje mi się, że ostrzeżenie jest właśnie po to, by jeśli to miałoby kogoś obrazić, to ta osoba wiersza nie otworzy i nie przeczyta. Co do treści-najlepsze słowo w moim przekonaniu okreslające ją to miszmasz, ale rozmnożenie płci prostytutek przyprawiło mnie o uśmiech. Pozdrawiam -
@Kot Kto powiedział, że sprzedawca mówi prawdę ;) W zamyśle początkowym dwie pierwsze linijki były w cudzysłowach, a zatem te wypowiedzi były oddzielone. Usunąłem je, żeby sprawić wrażenie ,, zlewania się" tekstu nawiązujące do słuchania tłumu. To, że prowadzi to do nieporozumień to efekt zamierzony :) Pozdrawiam @tetu Stąd też to ,,może" w ostatniej linijcem. Ludzie bardzo często próbują swoich sił w ściganiu szczęścia pieniędzmi, ale raz, apetyt rośnie w miarę jedzenia, dwa okazuje się, że bez jakiegoś zakorzenienia moralnego są to przyjemności puste. Pozdrawiam
-
@Wiesława Dziękuję bardzo :) ,,Prawda na wyzwoli" to najważniejszy składnik tego leku i ciesze się, że jest jasne jakie jest jego źródło :) Pozdrawiam
-
@Johny Witam serdecznie i dziękuję za interpretację (choć pewnie nie było tu wiele do rozważania). Moim zdaniem stambulski Wielki Bazar to ucieleśnienie świata ,,przyjemności doczesnych", w których dosłownie można się zagubić. @Victoria Wdzięki niewieście to szczególnie dzisiaj biznes prowadzony na niewyobrażalną skalę. Na szczęście (tudzież dla niektórych nieszczęście) prawdziwej miłości nie da się kupić, podobnie zresztą jak ze szczęściem. Możemy sobie fundować co najwyżej mniej lub bardziej satysfakcjonujące namiastki. @Nata_Kruk Rysuję raczej średnio, ale na szczęście literatura to taka dziedzina, w której odbiorca sam sobie wymalowuje obrazy, a autor tylko nakierowuje na temat i szczegóły. Pozdrawiam!
-
Szlachetny Panie! Najtaniej, to u mnie! Sam sułtan kupił ode mnie arrasy! Wyłącznie tutaj! - wykrzykuje dumnie- Wino bezgrzeszne i halal kiełbasy! W lewo czy w prawo? Złote bransolety! Na wspak czy prosto? Świetliste lampiony! Zapach jaśminu, spojrzenie kobiety, Zakup trafiony i zakup chybiony. Pracuj łokciami! Obok konkurenci Gotowi wyrwać sprzed nosa okazję! Targuj się ostro! Najbardziej zawzięci Zostali sławni na całą Eurazję! Idź śmiało naprzód! Czekają na ciebie Sznury perliste i wdzięki niewieście! Idź! A zaprawdę, będzie ci jak w niebie! Idź. Może zdołasz kupić sobie szczęście.
-
Czekam...
dmnkgl odpowiedział(a) na Maciej_Jackiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Maciej_Jackiewicz Doskonałe podsumowanie tego tygodnia i bieżącej sytuacji społecznej. Gorąco pozdrawiam -
płynąć wciąż płynąć
dmnkgl odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natuskaa Dopracowane wiersze niby mogą nic nie wnosić, ale wymagajmy od siebie więcej. Oczywiście, nie każdy ma talent, siły, czas(!) itd. Doskonale to rozumiem. Z drugiej strony czasami jak patrzę na forum na cały blok tekstów z których tak naprawdę dwa, trzy są wyraźnie dopracowane, to ręce opadają. Stąd mój apel- dbajmy o czytelników, a z sytuacją przedstawioną w wierszu będziemy mieć mniej do czynienia. Pozdrawiam -
@w kropki bordo Dość montypythonowska ta scenka ;) Pozdrawiam
-
@Nata_Kruk Ale i nierzadko bywa, że obiektywnie marny wiersz uchwyca jakaś prawdę dostrzegalną tylko dla nas i można go pamiętać przez to całe życie (co by nie skupiać się tylko na mankamentach ;)).
-
@Nata_Kruk Nie może z prostej przyczyny, że się nie rymuje ;) Poza tym tusza brzmi mi godniej niż cielsko w odniesieniu do gwiazdy (subiektywna jest ta ocena oczywiście). @Wędrowiec.1984 @Nata_Kruk Kłaniam się nisko
-
Uzyskaj u nas doskonałe usługi doradztwa biznesowego
dmnkgl odpowiedział(a) na Lidia01 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lidia01 Hmm, metaforyka pierwsza klasa, palce lizać. W szczególności ujął mnie fragment Jest przesiąknięty empatią i współczuciem dla drugiego, potrzebującego człowieka. Dodatkowo jest to utwór dwuznaczny, który można potraktować jako satyrę na inwazyjne skądinąd reklamy pojawiające się ostatnio na portalu. Majstersztyk, pozdrawiam ;) -
@WarszawiAnka Moim zdaniem trzecia zwrotka jest nieodłączną częścią całego wiersza,a to dlatego, że odnosi się do fizycznych implikacji zjawiska supernowych. Mianowicie gdyby nie one, moglibyśmy zapomnieć o istnieniu jakichkolwiek cięższych pierwiastków od żelaza (co dla nas oznacza istnienie między innymi hemoglobiny). Nasze serca (dosłownie) mają w sobie cząstkę serca supermasywnej gwiazdy. Z tego więc wynika czwarta zwrotka i puenta. Mam nadzieję, że wyjaśniłem, a edycja już zrobiona :) Pozdrawiam @Jakub Adamczyk Cieszę się i pozdrawiam!
-
Gwiazda ginie w milczeniu, choć lśniła eony. Nabrzmiała i rozlazła zapada się tusza. Ostatni oddech gwiazdy z jej piersi wydusza... Wtem anioł śmierci pada na twarz oślepiony. Tak tańczą walc ostatni światła oceany Nim rozproszą się w różę tęczową i jasną. Nim zbywając ciążenie ostatecznie zgasną Pozostawią i zapach, i owoc różany. Owoc dotąd tętniący życiem w naszych żyłach, Ukryty w czarnym prochu i Mariańskim Rowie, W kołdrze liści jesiennych, granitowych bryłach. Tak się rodzi pytanie w czuwającej głowie Gdy kurtyna zakrywa gwiazd teatr o świcie: Tylko gwiazda umarła, abym ja miał życie? https://pl.wikipedia.org/wiki/Supernowa
- 9 odpowiedzi
-
10
-
@Nata_Kruk Niuanse, nie niuanse, niemal zawsze wiersz może wyglądać lepiej i warto na niego czasem spojrzeć z innej perspektywy. Żaden autor nie tworzy przecież w pustce- odbiorca jest bardzo ważnym elementem tego układu i warto go słuchać (nawet jeśli się myśli, że plecie bzdury). Że tym razem nie było tego za dużo, to dobrze, ale tak tylko mówię przyszłościowo :) Pozdrawiam
-
@Sylwester_Lasota W takim razie dziękuję i (w najbliższej przyszłości) zapraszam ponownie :)
-
@tetu Jak pisałem byłem świadomy, że jest przeskok, ale nie miało to mieć jakiegoś drugiego dna. Po prostu tak brzmiało właściwie Pozdrawiam
-
@Marcin Krzysica Jak tak sobie policzyłem te rymy to dokładnie 1/3 jest gramatyczna. Pesymistyczne, czy optymistyczne podejście do życia to nie to o czym (w zamierzeniu) mówi tekst. Jeśli go tak potraktujesz to zadowolony ze swojego stylu życia pesymista nadal nie jest adresatem- zdrowy nie potrzebuje lekarstwa. Dajmy żyć innym po swojemu- pełna zgoda. Ale jeśli ktoś dostrzega, że nie jest w miejscu w którym by chciał, należy wyciągnąć do niego rękę. Pozdrawiam @Annie Terror...dobre słowo. Przeróżni coache budzą we mnie właśnie takie skojarzenia. Czy trudno go utrzymać? Wiem z obserwacji, że się da:) Te osoby są chyba najbardziej facynujacymi osobowościami jakie dane mi było poznać. Pozdrawiam