Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

MIROSŁAW C.

Użytkownicy
  • Postów

    2 285
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez MIROSŁAW C.

  1. @andreas :) Dziękuję za ślad, pozdrawiam.
  2. @aff Suplement: Pieńkowski został aresztowany w październiku 1962 roku. Podczas śledztwa miał być torturowany. Wkrótce Sowieci wytoczyli mu pokazowy proces. Wyrok: kara śmierci. Według najbardziej rozpowszechnionej wersji, w maju 1963 roku pułkownik został rozstrzelany. Według innych – spalony w hutniczym piecu. Badający sprawę dziennikarz Bogusław Wołoszański wysunął hipotezę, według której agent trafił do łagru i tam popełnił samobójstwo. – Może to zabrzmi brutalnie, ale z punktu widzenia historyka nie ma to większego znaczenia. Sowieci zdołali wyeliminować jednego z najcenniejszych agentów Zachodu. Uszczelnili system – podsumowuje prof. Kubiak. A co do reszty, to chyba trzeba było "liznąć" co nieco z tamtego świata aby zrozumieć te kilka wersów... Czasy były brutalne, więc łagodna forma zapisu byłaby groteską. Dziękuję za komplement:) Pozdrawiam.
  3. a kiedy postęp polegał na niezginaniu kolan przed Bogiem kurwy w hotelu robotniczym kołysane i wstrząsane niczym trofea rewolucji przy których komunizm nabierał pastelowych kolorów a bezdomność pachniała ciepłą mąką kanonizowane zostawiły swoje oblicza w postaci tłustych plam na oknach i parapetach tymczasem w klinice bezpieki złodzieje bożonarodzeniowych pomarańczy przygotowali ofiarę całopalną* Oleg Pieńkowski 16 maja 1963
  4. @Rafael Marius Niewykluczone. A być może to my, kiedyś...:) Dziękuję za ślad, pozdrawiam.
  5. @aff Tytuł to wabik :) Pozdrawiam.
  6. na zimnej powłoce wszechświata miganie pantomimiczne ilustruje niekończący się akt twórczy złotymi liliami gwiazd wyżłobiona w szkarłatnej strukturze płaczliwa skarga i przyprószona poczerniałym srebrem niestałego świata kamienna twarz planety przy majestacie niezwykłych formacji skalnych wiatr czyta pustkę cydonii
  7. @minerva Oryginalne. Pozdrawiam.
  8. @Rafael Marius Właśnie, tak jak piszesz. Dziękuję, pozdrawiam.
  9. @Jacek_Suchowicz Niczym remake :) Dzięki, pozdrawiam.
  10. pęka klepsydra i dzień znika w mroku zeszklone mrozem cudowne remedium gdzieś nad koronami starych drzew piórem anioła wędruję po krągłościach srebrzystosiwych tu śmiałą pieszczotą córka księżyca niczym lustro pośród skał ciepłem błogosławi istnienie
  11. @Agnieszka Charzyńska "Woda, której dotykasz w rzece, jest ostatkiem tej, która przeszła, i początkiem tej, która przyjdzie; tak samo teraźniejszość". Pozdrawiam.
  12. Suplement: “Ludzie są jak rzeki: woda jest we wszystkich jednakowa, wszędzie ta sama, ale rzeka bywa wąska, szeroka, spokojna, czysta, zimna, mętna, ciepła. Tak samo bywa z ludźmi. Każdy człowiek ma w sobie zalążki wszystkich ludzkich cech; czasami ujawnia te, czasami znów inne; bywa nieraz zupełnie do siebie niepodobny, pozostając jednakże wciąż sobą.” @Rafael Marius @andreas @Radosław Dziękuję za dobre słowo i wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.
  13. @aff W sumie, można by... :) Dzięki za ślad. Pozdrawiam.
  14. nie lada z ciebie sztukmistrz sześćdziesiąt lat życia udało ci się upchnąć w dwie reklamówki w oczach czarnych kotów rozmiar cienia wiele nam zdradza mogłem go przekroczyć w jedną stronę to koniec na który zabrakło mi sił mimo wszystko jego oczy zawierały w sobie jakiś kosmiczny sekret i dialog dokończyliśmy w niesłyszalnym języku
  15. @beta_b „Kto żyje nadzieją, tańczy bez muzyki”. Pozdrawiam.
  16. @andreas Cudnie , a nie to się już powtórzyło :)) Jedwabisty wiersz.
  17. @viola arvensis Jak balsam. Pozdrawiam.
  18. Nie wiem, czy zmysły współczesnego człowieka, mogą właściwie "rozsmakować się" w tych tragicznych wydarzeniach z przeszłości. Ale wiem na pewno, że warto próbować... Dziś trudno o wzorce, na poziomie - "starego świata". Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.
  19. @Konrad Koper ...dziękuję.
  20. @aff Co bardzo mnie cieszy. Dziękuję, pozdrawiam.
  21. @Jacek_Suchowicz I to jest bajka ! Pozdrawiam.
  22. już właśnie miałem umierać z głodu i otwarły się drzwi do boskiego ustronia... ...wystrzelony w modlitwie jak kamień z procy wątłej materii uderzam w splot słoneczny nieba i ruszam dalej po świetlistych lianach splątanych dusz tam gdzie ludzka wyobraźnia nawet nie musnęła tajemnicy twojego oblicza *Maksymilian Maria Kolbe 14.08.1941
  23. @Leszczym @violetta "Wspomnienie jest jedynym rajem, z którego nikt nas nie może wypędzić". Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.
  24. @Leszczym Ja też mam wrażenie, że już zwijają dywany... Pozdrawiam.
  25. @Marek.zak1 :) Dziękuję, pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...