@aff @Jacek_Suchowicz @mariusz ziółkowski
"Adam ujrzawszy, że Ewa jest naga,
innego raju już się nie domaga".
Dziękuję bardzo za komentarze, pozdrawiam.
kiedy cała
w miodowej rosie
odkryłaś istnienie magii
czułości i bliskości
położyłaś głowę
na tarczy księżyca
i wśród błękitów
twoich bezsennych oczu
ujrzałem
mój najlepszy
nienapisany nigdy wiersz
gdzieś w tajemniczym ogrodzie
kamienny spektakl
kosmos świateł i cieni
święto drzewa
poznania
dobra i zła
co za kolory
w słońcu pierwszych dni
bukiet margaretek
i trzepot skrzydeł
jak szept wiatru
z niestałego świata
zbliżamy się do wyjścia
bywało
że widywałem anioły
na parapecie
lecz gruchały
w niezrozumiałym języku
u progu świata
jej biel
dosłownie gorzała
wyrzutem sumienia
cień płynął
w lustrach sklepowych witryn
aż
na ulicy krzyżowej
napisałem wiersz
chwiejnym krokiem
świtezianki
i upiory
krążą mi nad głową
to już prawie pewne
bajkowy morał
chuj strzelił
wpięty
w bezdomną namiętność
z dnia stworzenia
Adama i Ewy
na tle
słomianej maty nieba
wypatruję jasnej plamy
tam gdzie gwiazdy
jak złote jabłka ze snów
i wszystkie stworzenia
mieszkają
w jednym sercu
a kiedy
ostatni oddech
ostatnia bliskość materii
tu pomiędzy trawą
deszczowe krople
z białym kwiatem jaśminu
i ja
przytulimy się do ziemi
a puenta
na pewno mnie zaskoczy
@Domysły Monika ...kawał..., jest ok. :)@Nata_Kruk @andreas
"Jak we śnie tak i na jawie
nic nie jest takie jak się wydaje"
Dziękuję za komentarze, pozdrawiam.