Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

MIROSŁAW C.

Użytkownicy
  • Postów

    2 086
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez MIROSŁAW C.

  1. pod rozpostartymi skrzydłami anioła z urzędu szukałem granic namiętności aż zgubiłem kropkę nad i nad otwartym brulionem znieruchomiała cisza w kolorze blue ma tak wiele znaczeń w smugach słońca drobinki kurzu i najosobliwsze słowa tańczą białe tango a puenta mości się w kropelce atramentu na ostrzu stalówki
  2. @Rafał_Leniar DNA świni jest zgodne z ludzkim w 94 proc. Więc coś tu - można wygrzebać :)) Pozdrawiam.
  3. @poezja.tanczy @Ewelina „Nasze życie jest tym, co zeń uczynią nasze myśli” Marek Aureliusz. Dziękuję za komentarze, pozdrawiam.
  4. gawiedź wije się nad twoim truchłem jak węże (czy jedno ciało można dwa razy udusić) stygniesz coraz mocniej przytulając się do ziemi możliwość wglądu za horyzont często wywołuje konwulsje i zamiast wieczorną przytulanką jesteś dziś marmurowym florystą zimne stopy i wianek na głowę takty kantaty Mahlera cichną nad rzeką zapomnienia dalej musisz iść sam koktajl ciemności z ciszą wypijam na zdrowie dobranoc
  5. @Dekaos Dondi BINGO!!!
  6. @befana_di_campi @Dagmara Gądek @Jacek_Suchowicz Dziękuję za rozdźwięk... Pozdrawiam.
  7. @agfka No tak :)) @Rafael Marius @Łukasz Jasiński @befana_di_campi Do przemyślenia. Dziękuję bardzo za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.
  8. @Lidia Maria Concertina Przednie. Pozdrawiam.
  9. @violetta Podoba się... Pozdrawiam.
  10. czerwcowa burza złotym powojem obszywa niebo rozkołysane brzegi jeziora pośród traw dotykam tafli wody rozsiane wiatrem deszczowe krople szepczą nam bajki magiczny kwiat paproci zakwitnie tej nocy
  11. A Władimir Władimirowicz Putin miał być wgnieciony w ziemię, a tymczasem - zanosi się ze śmiechu. "Ratuj się kto może" jak mawia, "Naczelny Strażak RP". Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania. Pozdrawiam.
  12. kot rozciąga się na szklanym ekranie a żołnierz ugodzony włócznią allaha snami wędruje pod rozbitym hełmem na granice tego niestałego świata gdzie wiatr upycha w źrenice widma przeszłości po nocy brzask boskim szeptem zrosił cedry libanu
  13. @befana_di_campi Dziękuję bardzo, pozdrawiam.
  14. @Dagmara Gądek "Kłóci mi się odrobinę..." Pozornie tak - po prostu, jedno życie to za mało... Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  15. gdzieś wibruje w kosmosie sen który przyoblekł się w ciało na polanie jodłowej woń leśnego miodu i szelest jedwabiu usta w ustach pęcznieją słodyczą trzepot motylich skrzydeł preludium nowej rzeczywistości w architekturze nieba trwanie w tęsknocie
  16. @Dagmara Gądek ... ( powrót może być różnoraki)... Właśnie tak jak piszesz. @jan_komułzykant Niestety nie mamy na takie sytuacje wpływu. Dziękuję, pozdrawiam.
  17. @Jacek_Suchowicz "... jakby tam już ktoś na nich czekał" Na trzy dni przed... , bohater wiersza - widział "ich", plus wodne kaskady na ścianie i przy tym wszystkim normalnie postrzegał rzeczywistość. Niebywałe jak mało wiemy co się w takiej chwili z człowiekiem dzieje. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam. @Marek.zak1 Nic dodać nic ująć... @Olgierd Jaksztas Świetne rozłożenie wiersza na czynniki pierwsze - myśli jak ziarno pod nowe życie. Dziękuję, pozdrawiam.
  18. @Kamil Olszówka "Nie ma bowiem takiej waluty, Za którą można by je wycenić…" Tymczasem "bękarty Magdalenki" bawią się w najlepsze. Jeśli zaś chodzi o patriotów - to mało nas do pieczenia chleba. Pozdrawiam.
  19. „Odległość między życiem a śmiercią jest nieokreślona. Dlatego nikt nie wie, gdzie kończy się jedno, a zaczyna drugie.” Dziękuję bardzo za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.
  20. @Kasia Koziorowska Jak w komentarzu wyżej, to się czyta... Pozdrawiam.
  21. @Dekaos Dondi Kwieciście - inplus. Pozdrawiam.
  22. @Waldemar_Talar_Talar Ładniutkie frazy. Pozdrawiam
  23. @befana_di_campi To emocja która od kilku lat, tkwi mi w głowie i wierci dziurę. Po słowach kogoś... , w opisanych okolicznościach : "...jeszcze by człowiek pożył..." Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  24. @poezja.tanczy Dziękuję, pozdrawiam.
  25. świt szamocze się w oknie jak ptak zdezorientowany w osobliwym milczącym preludium prześcieradło tak mocno przywarło do pleców na łuku stalowej igły sam na sam z... między łóżkiem a katafalkiem coraz mniej powietrza a w ustach zatrzaśnięte słowa pieśni pochwalnej na cześć Boga o szczęście przeczyste gdzieś w sercu jak śpiewny szelest pierwszych dni i słów ja tu jeszcze powrócę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...