Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lahaj

Użytkownicy
  • Postów

    1 664
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Lahaj

  1. Szanuję ale muszę tu wrócić bo coś ryje tu banię
  2. @Pi_ a mnie z oryginałem a nie polska podróbką. Skojarzenia zresztą to jest coś nad czym nie da się zapanować pisząc. Chce się, a się nie da. Doceniam ze o tym mówisz. Bardziej mi chodziło o czułość. Czułość w relacji. Ojciec - syn. Ta piosenka mówi wiadomo o innej relacji ale czemu nie miałbym tego przemieszać. Ot taka fanaberia.
  3. @Julia Álvarez pozdro to pozdro było pozdro 600 i pozdro techno no taki zaklik. Zawsze prościej niż - bądź pozdrowiony.
  4. @Julia Álvarez wszystko jest osobiste. Jestem w końcu osobą nie nickiem. :-) pozdro
  5. @GrumpyElf jest w tym utworze dostojność komentowania nieuchronności przyrodniczych mechanizmów zawarta w głosie Krystyny Cz. jak to zauważyła już goslawa. Mnie się podoba. :-) warto jednak pamiętać ze po sepach jest jeszcze mnóstwo godnych smakoszy. Pozdro
  6. świat idzie do przodu przesuwa się taśma przed moimi oczami skierowanymi w głąb — niewidzącymi coś tracę tato? świat idzie do przodu przebiera spastycznymi nóżkami przed tą czy inną zarazą ja nie — mam swój krzyż — tato idę w cieniu placem świętego marka czy innym planem widzę tych wszystkich statystów w życiu umieram — a oni nie — tato to groteskowe wytatuować by to obnosić w śniadaniowych pierdu pierdu dopóki plika serce blika konto co nie — tato?
  7. @Vanilla tak :-) tylko problem w tym ze wciąż trzeba aktualizować pytania i odpowiedzi bo wszystko jest w ruchu. Może wiatr jednak wie lepiej;-) pozdro
  8. Bardzo szanuje. Wszystkiego dobrego!
  9. ile masek trzeba wdziać by pokazać swoją twarz jak długo patrzeć w mur aby dostrzec jego brak jak długo modlić aby wymodlić cud ile razy upaść aby powstać i iść iść w stronę światła w istocie będąc źródłem cieni ile mówić by cię zrozumiano ile czuwać aby poczuć ile nabrać wdechów by w końcu odetchnąć jak daleko iść do celu aby dojść jak długo śnić aby wyśnić jak długo żyć aby przeżyć ilu bogów poznać aby zrozumieć że odpowiedź jest w tobie — uświadom to sobie
  10. nie wydaje mi się że trzeba szukać metafor dwa miesiące spędziłem z dzieckiem w szpitalu od samego początku od wypadku doświadczałem granicznych przewartościowujących emocji ostatecznie wyciągnąłem dziecko za rękę z otchłani i siebie przy okazji nic mnie w życiu tak nie ucieszyło jak uśmiech mojego dziecka jego pierwsze słowa po 3 tygodniach ciemności droga przed nami jeszcze daleka ale najtrudniejsze już za nami polecam każdemu na ego takie przygody
  11. jestem graczem w grze bez zasad zabijam czas jeśli mogę — odradzam się odradzać powtarzam żarcik uroborosa zdeprywowany palę niezapalonego papierosa piję z zakręconej butelki całuję przez szybę nienasycony zasypiam śnię snem nieprzespanym rano jestem martwy nie restartuj mnie proszę
  12. i ok. Wybór postaci trochę tak jak w grze. Jak wybór avatara. Słowo „synu” przygniata swoim ciężarem czyniąc bezwolnym jak okruchy w sercu z szatańskiego lustra. Wymówić można je w taki sposób ze skończy się dzieciństwo i trochę to chciałem przekazać tym wierszem. Pozdro
  13. świat zamarza i przeraża w jednej chwili stając się wyzwaniem nie tylko dla dorosłych wybieram postać Kaja łapię zimną dłoń młodszej siostry nazywasz ją córeczką wchodzimy w krąg z którego wyjść można tylko po przejściach idziemy więc krok za krokiem a wszystko wokół odwraca się patrzy wilkiem potykamy się a wszystko wokół zamiera czeka na więcej upadamy w ciszy napiętej jak cięciwa gotowa do ostatecznego rozwiązania kwestii niechcianego ojcostwa
  14. valerio droga postaram się, zrobię to dla Ciebie. Zacznę dzień od umycia zębów!
  15. @Gosława są ludzie od roboty :-) a są od leniuchowania ;-)
  16. losów świata dziś nie zmienię odłożę to na jutro dziś zostanę w łóżku nie umyję zębów będę patrzył w sufit nie wydam się nikomu estetycznie ekstremalny więc nie odniosę sukcesu reprodukcyjnego włączę telewizor obejrzę telezakupy podczas których będę płakał bez powodu później otworzę się przed lodówką a ona przede mną wypiję dwa piwa na kolację uśmiechnę krzywo do siebie już jutro
  17. @Gosława miło mi. Pozdro:)
  18. @GrumpyElf Ok dziękuje masz rację:-)
  19. gdybym poszedł po rozum do głowy mózg gadzi znalazłbym tylko nie mów że stać mnie na więcej proszę więcej mi nie mów tak gdybym rozluźnił mięśnie pośladków w jednej chwili utracił powagę nie mów że mam się hamować od dziś na zakretach przyspieszam gdybym znów mógł kochać i śmiać się nie ciebie nie z tobą to pewne więc nie mów mi jak mam żyć po prostu daj — daj żyć
  20. ćmy zjawy bez krwi i kości wokół ognia żywego węszą jęczą i zwodzą nie dotykają ziemi i gubią w tańcu rym i rytm byle szybciej byle mocniej byle — niech żyje bal wysiadać! — pietuszki! zbita soczewka wyciekł płyn siemacie — psychuszki witaj — agnieszko
  21. Dziękuje wszystkim za serca i komentarze. Raz to stanowczo za mało a czasem więcej się nie da, nie można. Kiedy indziej nawet raz to już za wiele, wszystko zmienia i nie sposób uciec od konsekwencji tego razu. Pozdro
  22. @Gosława bardzo mi się podoba Twoja interpretacja:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...