Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magdalena

Użytkownicy
  • Postów

    2 274
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magdalena

  1. No co Ty Alicjo przecież ja nic nie potrzebuję, dziękuję Nie szkodzi. Ciężka sprawa z dopisaniem, wiersz już się skończył i odszedł, pozdrawiam
  2. Dziękuję za komentarz. Ludzi u nas dostatek. Muszę jeszcze pracować skoro tak ciężko, pozdrawiam
  3. Magdalena

    rodzaj

    Otwarty kasztan leży pleśń od spodu dotyka wilgotne źdźbło poruszyła się trawa istota szuka czystego na wzur kasztana
  4. Udatna prowokacja Pani za wersem nostalgia się czai co skłoniło do tejże mowy córkę z rodu asnykowych?
  5. Tak sobie zapytałam, bo powiało Platonem, zniechęconym w drugiej części wypowiedzi, pozdrawiam
  6. Magdalena

    zęby, atawizm i nic

    Ile razy umyłam już zęby podziel na partie te mycia po te mycia przed mycia dla Ciebie my całujemy czy zęby nas dzielą na partie
  7. Ostatni wers jest mi niepotrzebny, pozdrawiam
  8. absurdalnie strzelam jak pijany w sufit nie moje sufity zastrzelam amen poległy płasko na ścianie płynie farbami deszcz zawołany porozbierał brud dzielny on dzielny ja
  9. @Młoda przepraszam, odpisałam Ci bzdurne, nawet nie wiem dlaczego, pozdrawiam
  10. Tak siedzi koło mnie przemierzamy kraj ja mam buty ona nie ma ich na nogach pociąg do Krakowa dosyć szybko pisze czyta białą koszulę i czerwoną szminkę z książką która zacznie od nowa jej czyste życie gdzie mi z zapachem Twojego potu na szyi do książki
  11. Nie wiem co mi chciał powiedzieć, chyba chciał być Napoleonem.
  12. serio? :)
  13. Nie wiem co to jest dokładnie, pewnie cały jest przenośnią, dziękuję za miłe słowo, pozdrawiam
  14. Chodź oczy przyprowadź do poideł, byle nie! powidłami mnie zaskocz choć tak zrobimy dom na próbkę zdziwimy brwi pchłami w ciepłym kocu jedynackim będą? c.d.n.
  15. proszę, dobrego dnia
  16. wczoraj mogło płakać pole walki ożywiło się nie rosą a palcami rosy przesuneło się po splątanym słońcem doczekanym ciepłem dzisiaj mamy imiona za dalekie jutro będziemy teorią
  17. śmiało dalej otchyl serce, ale może tylko lekko- propozycja zamiast czwartego wersa, pozdrawiam
  18. Proszę, właśnie dlatego je zaproponowałam
  19. Ostatni wers walczy o przetrwanie, nie mam propozycji, pozdrawiam
  20. "od dzisiaj do kiedyś donikąd" przeczytaj: od dzisiaj przez jutro donikąd, pozdrawiam
  21. Magdalena

    Potrzeba "w"

    Waga słowa się oparła na przedmiocie troski nieznacznie wychyliła kieliszek w pośpiechu opadł mnie lęk o otwarte oczy świadomego w.........o mnie samego z wiarą na przestrzał zostawiony lęk braciszku
  22. Magdalena

    Malu potulamy się?

    Zło konieczne mniejsze odrobne odrobinę za małe żeby mnie potępili dromaderzy z woźnicami dzieci rozleniwią się w niepogodę skulą uszy wyprowadzone na posłuch -szne rodzice dzieci kłębią i ta bzdura jajo czy kura
  23. serio:)
  24. @Sylwester_Lasota Nie o tłumie przeraźliwie szepta raczej dotyka zawstydzony sam słowa Dobrego Ogólnie Miłego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...